Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Judyt

Użytkownicy
  • Postów

    9 833
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Judyt

  1. Przeszywają na wskroś Nie zawiązują pętli, nie szemroczą Chwytają za gardło, zlewają resztki potu Na jedną płaszczyznę zrogowaciałą Drżą usta zimnego oblicza Palce u stóp zdrętwiały Ciągle czas omijał je Zastygłe niesłyszane jęki Zasnuły powieki wpatrzone Przeszyło niemało to ciało... 7.01.07r.
  2. wprawia mnie w ciszy mrok każdy sen rozbudza ciało słucham wiatru przemykającego w popłochu deszcz ustał na szybie kropli życiodajnego źródła cena leży wyżej centy dwa głodu niezaspokojone przymiera obraz lekko zapomniany namaluję z powrotem nim ucichnie pozwól aż otworzę 12.01.07r.
  3. droga pokrętna, lecz nie żal- pięknie, pozdrawiam ciepło
  4. [quote]Judytko Skarbeńku Uparty - Ano uporczywie i do samego:) [quote] ...i ja też ciepło pozdrawiam! A co;)
  5. Chęci całkiem wariackie;) pozdrawiam ciepło
  6. Uporczywie a jednak do cna! pozdrawiam ciepło
  7. Zamiast "dogłębia" zamieniłabym na " zgłębia" taka mała propozycja, pozdrawiam
  8. Podoba mi się zestawienie "czarnego z białym", a jednocześnie wydaje mi się, iż ująłeś człowieka jako tego, który mimo bycia w całości, jest częścią i "białego" i "czarnego",ale przeważa lato i dobro-taki wydźwięk dla mnie. Tylko budowa wiersza jakoś trudna do zrozumienia, pozwoliłam sobie skomentować, pozdrawiam ciepło
  9. dopóki nie przeskoczę się nikt inny nie potrafi być pragnieniem byśmy byli o miłej ości rozprawili razem wyrzec się ości w imię nie satyrycznej miłości 7.01.06r.
  10. Marlett może jak "patyk"się złamie, powstanie inne Twoje przełamanie, czytelnik pozostaje przy szybie, wiersz bardzo w porządku, pozdrawiam ciepło
  11. Natknęłam się na was widziałam rybaka, nie wiem czy akurat łowił Wskoczę, pomarzę i pomyślę kiedy w progu staje tchnienie i tafli dźwięk może coś z tego będzie zdobędę więcej? 7.01.07r.
  12. Dziękuję Piotrze za wzgląd, Twoja wersja jest bardziej oczywista, pomyślę:), pozdrawiam ciepło
  13. dłońmi wstrzymujesz dłonie ucieka ciepło ciała cała oniemiała dotyk cienkim włosem decyzji nie darem będzie echa muśnięciem czy dłużej 6.01.07r.
  14. Dobra myśl, może kolejne strofy powstaną, pozdrawiam ciepło
  15. I bardzo dobrze, bo każdy do niej dąży, a każdy odbiorca widzi ją inaczej, pozdrawiam ciepło
  16. Z czasem rozszerzają się nasze myśli, pozdrawiam ciepło
  17. A mnie się podoba, myślę, że jest coś w Tym, poprzez zatracenie, można ująć: dochodzi się do prostoty, a poza tym Piotrze,myślę, że jeszcze pomyślałabym nad formą trochę, pozdrawiam ciepło
  18. Krzysztofie napisałeś coś po prostu, ale pomyślałabym czy nie powinno być porywające?
  19. Takie melodyczne ujęcie, sympatyczne, pozdrawiam ciepło
  20. Dziękuję serdecznie za pomoc techniczną, pozdrawiam ciepło
  21. Nie ma początka ani końca twój "patyk" pozdrawiam Cię ciepło
  22. Urszulanko, a to nie jest " Błaganie?!" pozdrawiam ciepło
  23. Krzysztofie poprawiłam budowę, a co tzn." dogłębia życie"? pozdrawiam ciepło
  24. Zwracam uwagę Krzysztofie, każda uwaga jest cenna:), pomyślę, jednakże chciałabym, aby tą całość którą podchwyciłeś u mnie- by pozostała pomiędzy wersami jak obecnie to wygląda w pierwszej wersji, zanim cokolwiek uczynię - tylko czcionka...pomocy:) ps. edytuję wkrótce Marlett, pozdrawiam ciepło
  25. Marlett mój zamysł był taki aby linijki pomiedzy 4 wersami były pochyłe,miałam zaś problemy techniczne z czcionką, może podpowiecie..jest jednoznaczny- wystarczy czytać:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...