Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Judyt

Użytkownicy
  • Postów

    9 833
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Judyt

  1. Przeszywają na wskroś Nie zawiązują pętli, nie szemrają Chwytają za gardło, zlewają resztki potu Na jedną płaszczyznę zrogowaciałą Drżą usta zimnego oblicza Palce u stóp zdrętwiały Ciągle czas omijał je Zastygłe niesłyszane jęki Zamglone powieki wpatrzone Dostało niemało to ciało Aż wznieciły ogień Skalisty niczym popiół Znieruchomiały leżał dygocząc Czekając gdy minie stan Niechybnie przeszedł swoje... 7.01.07r.
  2. "to ja stoję i myślę...żyję teraźniejszą chwilą" -może tak? bardzo wniosła noc uniosła, pozdrawiam ciepło
  3. wpada w oko " kręto uregulowany" co też przypadkiem nie jest:) pozdrawiam ciepło
  4. Rzeczywiście można rozbudować, nie twierdzę,że nigdy tego nie uczynię, dziękuję za ukazanie nowego widzenia, pozdrawiam ciepło ps. co do powyzszego mam jeszcze inny pomysł, wszystko w swoim czasie
  5. a będzie też cykl " w sercu słońca?":)
  6. Piotrze dziękuję za wstawki kolejne, bardzo mi miło że tak wgłębiłeś się w mój zamysł, pomyślę i nad tym, pozdrawiam ciepło:)
  7. [quote]Wzburzone myśli, uczucia, emocje... [quote] Kilka wstawek. Tylko nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem twój zamysł.
  8. Dziękuję Piotrze za wstawki, na pierwszą się skusiłam, drugą pozostawiam niezmiennie, troche inny wydźwięk teraz będzie istotnie bardziej dramatyczny. Pozdrawiam ciepło
  9. Hmm..miniaturka? może w tym się zaczynam specjalizować;) aktualnie to sądzę,że cały czas sprawdzam czy jest coś w tym, pozdrawiam ciepło
  10. tylko, że to co się stało, nie mogłam ująć w dłużej treści, ponieważ zawrzeć chciałam to w nie domówieniu co też jak zauważyłeś Piotrze jest w "długości treści"- widoczne, pozdrawiam ciepło
  11. Oki:) dzięki Marlett, dzięki Piotrze, pomyślę, pomyślę... pozdrawiam ciepło
  12. Wzburzone m y ś l i u c z u c i a e m o c j e Zachłanne poszukiwanie treści Rozproszonej przypadkiem Nie poznane źródło miłości Odrzucone egzystencjalnie czyny Zastygłe w pragnieniu serca Zagniecione w drucianej misce Kolczastym ruchem w pogodzie Sztywnym pionkiem przesunięta Gołębica odleciała znad głowy Kurczowo przysiadła w koronie Zdumieniem mym ma sens 9.12.06r.
  13. Zajrzę jak złapie słowo:) pozdrawiam ciepło
  14. Zatem warsztatowo czekam:) zapraszam do następnego..
  15. dłońmi wstrzymujesz dłonie ucieka ciepło ciała cała oniemiała za dotyk cienkim włosem decyzji nie darem będzie echa muśnięciem czy dłużej 6.01.07r.
  16. Zatem do dzieła! apropos- już tam był kiedyś:)
  17. Hm, w takim razie powinnam zmienic tutuł? pozdr.ciepło
  18. :) Dziękuję Piotrze- tak ten sam autor, inne miejsce, już nie wiem gdzie wrzucać(?!), lecz dziękuję za odwiedziny, ups.. pozdrawiam ciepło
  19. Dziękuję Marelett za komentarz, myślę, że "dygotania" jako tako wyraźnie nie umieściłam, lecz co byś mi mogła zaproponować? pozdrawiam ciepło
  20. Dziękuję Marelett za komentarz, myślę, że "dygotania" jako tako wyraźnie nie umieściłam, lecz co byś mi mogła zaproponować? pozdrawiam ciepło
  21. Wzburzone myśli, uczucia, emocje Nie poznane źródło miłości Odrzucone egzystencjalnie czyny Zagniecione w drucianej misce Kolczastym ruchem, sztywnym pionkiem Przesunięta gołębica odleciała Znad głowy kurczowo przysiadła w koronie Zdumieniem mym ma sens 9.12.06r.
  22. pamiętam dłoń muskającą policzek odjeżdżał pociąg nie machałeś chusteczką na pożegnanie wydawało się tylko pozostałam u siebie nawet muzyka zamilkła pali się ciepłym płomieniem świeca którą pozostawiłeś w dłoni niewidzialnej powiedz czy głos jest aksamitem usta i wzrok iskrzący kim jesteś i będziesz nie dowiem się bez ciebie kochająca nieprzytomnie to co złe zawsze obok dobrego nic i nikt nie będzie ogarnij mnie sobą gdy opatulę się twą piersią powiesz mi poprzez Chrystusa jestem Twą dłonią będę i Twoją 25/26.12.06r.
  23. dłońmi wstrzymujesz dłonie ucieka ciepło ciała cała oniemiała dotyk cienkim włosem decyzji nie darem będzie echa muśnięciem czy dłużej 6.01.07r.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...