Dziękuje Drodzy Moi za wszelkie uwagi,
egzegeto- słuszne co do " wbici"
Piotrze- nie namieszałeś, nie popsułeś
Marlettko-małe wyrzucenie nie zaszkodzi- a pewnie!, nie narzucałaś
pozdrawiam ciepło
nie poszukujący
umocnieni w korzeniu więzi
objęci w bliskości i czułości
za nimi wrzos wdziękiem się chwali
topaz spokojny niczym cień
grymasząc się poruszył tylko liśćmi
złączeni w życiu stali
odległość nie miała znaczenia
któż im powiedział o drzewie dosięgającym nieba?
7.02.07r./"do obrazu"/
słyszałam o oczach bez granic
z katedry od stopniem uznanego
głośno wypowiadał słowa
musisz przypatrzeć się jakimi są
dwukrotnie
nie oddzielać się
w zdumieniu
jak dziecię ze snu zbudzone
proszę byś się nie ukrywał
osłaniał tam gdzie posępność
zatrzymaj na chwile wzrok
w kroplach prawie się nie mieszczą
nie możesz na prawdę do dna
otworzyć własnych myśli
24.01.07r.
O nie, nie Wiktorze absolutnie to nie wiosna, to po prostu brak dostępu do komputera na dłużej,jak ja dawno tutaj nie kombinowałam nic:)
pozdrawiam ciepło
O jej:) nie zdązyłam WAS przeczytać jeszcze, a tu tyle komentarzy się nazbierało, zatem pora się zabierać za pracę dalszą,
pozdrawiam ciepło Was wszystkich
mysle ze Wasze uwagi są bardzo cenne, przypatrze się i zobaczę:)