Judyt
Użytkownicy-
Postów
9 833 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Judyt
-
Bajka pt. stonka i biedronka
Judyt odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
powiadała pewna stonka kto to dla niej- jest biedronka? zdania piękne układała choć w sadzonkach przebywała liście w dziury ozdabiała te wielkością były spore okraszone jej swawole grzeczność w sobie zaniechała uczyć wcale sie nie chciała namawiała biedroneczkę:chodź tu... pomóż mi troszeczkę! stonce zaraz wnet odparła jestem w kropki- taka prawda lecz znam wartość swą i charda! -
hmm a to ciekawe Marku co prawda czytałam ale w dzieciństwie nie brałam za przykład, niemniej miłe bardzo słowo. J. serdecznie dziękuję za wizytę
-
Tak próbuję i dziękuję cieplutko J. wzajemnie(:
-
Dziękuję serdecznie Fly odpisuję gdy mogę J. z wzajemnością wielką
-
mieszkała kuna przy śluzie rzecznej witała gości tuż przy Jabłecznej z kajaków czasem też wysiadali by płynąć dalej tak jak po fali i bystro oczy swe wpatrywała przed burzą pokarm wygrzebywała gdzie potem w schron- tam zmykała co dzień się rano pielęgnowała czysta chodziła w wodzie kąpała raz pewien kot nią się zachwycił i podobny rytm życia pochwycił na płocie siadł łapą ścierając brudy i z pyszczka nią zagarniając ogonkiem machał zadowolony oznajmił czule we wszystkie strony: dbając o siebie dzieci kochane systematyczność- to jest zadanie!
-
Myślę, że warto i nie wiem czy banalnym. I Autor i czytelnik jeśli chce. Hmm..po mojemu coś w ten deseń: gdzie jest tu a gdzie jest tam? tu już jest tam bo się oddalam najłatwiej przecież uciec a jeśli nie wrócę nadal będzie całkiem nieźle tu i teraz tam i potem nic ode mnie nie zależy nie jestem nikim ważnym przez chwilę myślałam że może być inaczej jestem bezwładna jak szmaciana lalka porozrzucana na placu zabaw w kawałkach a kogo to obchodzi --> końcówka do przemyślenia Autorowi pozostawiam to bo zdaje się że jednak(...) niczego od ciebie nie chcę tylko zostań jeszcze --> do kogo podmiot lir. to kieruje? świat się nie skończy jeśli mnie nie będzie a więc odejdę fragment ze ' szmacianą lalką' przypomina piosenkę ' Życie to nie teatr' E.Stachury J. serdecznie
-
historia obrazkowa
Judyt odpowiedział(a) na adam_bubak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tak daleko w mitologię to nie brniemy a królestwo jest już wcześniej skonkretyzowane - bardziej się nie da pozdrowienia to nie mitologia to życie no ale jeśli to wiersz z wątkami mitologicznymi to się nie czepiam J. dobrego -
dziękuję serdecznie Zdzisławie za czytanie i uwagi przeważnie mam z tym coraz co dzień problemy J. dobrej niedzieli
-
dziękuję za baczne i celne oko Leokadio (: tak miało być, zjadłam(: a właśnie nad morałem się zastanawiałam no no..dziękuję bardzo J. dobrej niedzieli
-
Kobieta której nie było
Judyt odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i to wszystko wytrzymał ten garaż? a tak poważnie: pozdrawiam serdecznie starego i mam nadzieję nowego Tomasza. Tekstu ani piosenki nie będę oceniać bo już ją kiedyś słyszałam i wiesz... J. serdecznie -
To ona winna nie ja
Judyt odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
poczytałam, brzmi jak horror współczesności J. serdecznie -
hmm subiektywny wiersz J. serdecznie
-
tekst - jego forma do popracowania treść do przemyślenia J. serdecznie
-
opowieści nie widać, bo chodzi po drzewach
Judyt odpowiedział(a) na Nikodem_Ópatowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ładne przenośnie, choć tych których nie ma- to właśnie bardziej są; może się wydawać że..-wiersz z tego tytułu J. serdecznie -
Przyjaciółka
Judyt odpowiedział(a) na Wojtek - przyjaciel utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
brutalny J. serdecznie -
historia obrazkowa
Judyt odpowiedział(a) na adam_bubak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hmm..a Królestwo Niebieskie? chyba że w wierszu o królestwach ludzkich J. serdecznie -
dedykowane- więc poczytałam tylko J. serdecznie
-
na psychice
Judyt odpowiedział(a) na Leokadia_Koryncka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i chyba nie tylko w emocjonalnej życzę by koszty były niskie J. serdecznie Leokadio -
kółko wzajemnej adoracji
Judyt odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pożałowany więc szczęśliwy(: dziękuję serdecznie Jolanto za ślad J. płoniaście(: się sam zakręcił jak kota ogon nie czytałam wcześniej bo myślałam..., przepraszam, tytuł mnie zniechęcił, ale kociak :))) miłego wieczoru Judyt :)* tak to już bywa z uprzedzeniami, dziękuję serdecznie za czytanie Jolanto J. (:wzajemnie i dobrego dnia -
mieszkała kuna przy śluzie rzecznej witała gości tuż przy Jabłecznej z kajaków czasem też wysiadali by płynąć dalej tak jak po fali i bystro oczy swe wpatrywała przed burzą pokarm wygrzebywała gdzie potem w schron- tam zmykała co dzień się rano pielęgnowała czysta chodziła w wodzie kąpała raz pewien kot nią się zachwycił i podobny rytm życia pochwycił na płocie siadł łapą ścierając brudy i z pyszczka nią zagarniając ogonkiem machał zadowolony oznajmił czule we wszystkie strony: dbając o siebie dzieci kochane systematyczność- to jest zadanie! (...) warsztat= b.robocze
-
Bajka pt. baba i dziad
Judyt odpowiedział(a) na Judyt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak.inaczej Leokadio, trochę nad nim gówkowałam żeby poskładać mam nadzieję, że jest lepiej? J. serdecznie dziękuję i cieplutkiego dobrego dnia(: z przyjemnością dziękuję B. -
Bajka pt. baba i dziad
Judyt odpowiedział(a) na Judyt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję serdecznie Krzysztofie za poczytanie no i ten 'kęs' faktycznie może lepiej...a ta 4 jest inna bo tak mi wyszła inaczej rytmicznie i treściowo zarazem nie chciało jakoś wyjść, pisałam do istniejących ilustracji.A! tak wierszyk miał dodawać trochę humoru J. serdecznie dziękuję i cieplutkiego dobrego dnia życzę, z przyjemnością dziękuję B. -
Bajka pt. baba i dziad
Judyt odpowiedział(a) na Judyt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
siedziała baba tuż na polanie susząc niedbale swoje pranie kłuła się coraz w palec duży cerując spodnie do kałuży dziadek zakładał na wędkowanie co by pochwytać kęs na śniadanie baba uroczo w ten czas śpiewała i do ogrodu w tan zamierzała tam ziaren moc wyłuskiwała bo dla dziateczka placek z makówek upiec z pomysłem chciała choć przedtem w bikini słońce łapała on stojąc wówczas rybę wyjmował i tęskniąc bardzo w kapeluszu ze słomki mimo wiadra do kalosza ją chował chusteczka w kwiaty jej powiewała gdy z chatki z kotkiem już wybiegała wpadli na siebie przy płocie dziadka z kwiatem spotkała go ta dzierlatka na siebie czule tak spoglądając szczęście i w chmurach zaś odkrywając rumieńcem buzie ich się spowiły będziemy razem aż po mogiły wten kotek bury na nietoperza morałem kroki kto dokąd zmierza KONIEC ://www.dziecipoznan.pl/index.php?menu=kolorowanki&nr=29 -
Witaj Judytko - Krótko ale treściwie - nie można obojętnie przejść obok tej miniaturki trzeba pochylić się i głęboko zastanowić - a warto ... pozd. Witaj Waldemarze i dziękuję serdecznie za zatrzymanie Twoje i przychylne słowo. J. dobrego wieczoru
-
dziękuję bardzo za serdeczność oraz ślad Twój ciepło dziękuję i dobrego dnia pewnie miało być do 'zamyślenia'J.