
Judyt
Użytkownicy-
Postów
9 833 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Judyt
-
dziękuję Wam za słowa pozdrawiam
-
nie wiem, mam daleko;), chociaż w rynnie co rano piją wróbelki pozdrawiam Judyt! Trudno wierzyc wróblom. PozdrawiMy. ale dobrze że są pozdr.
-
wróbelkowi co zjawia się nieprzywoływany zajrzał na chwilę jedną przywitał czy oby nie zgubił czegoś przez parapet jak przejrzyste w punktach pomarańczowe światełka niepokoje zamknięte to tylko obłędny żar że tak jest za czasem czas rysa do pół biustu podobna do drutu choć nie prosty wygina się pozamazywane drobiny wystarczy okrojone pół godziny i półmrok w podawaniu prognozy na jutro przyjaciela dla A.M. 28.09.07r
-
to dobry pomysł warunek!!!!!!!!!!!!!! bez sztormów!!!!!!! machaMy z pokładu :):):) e:) odmachowywuje az mnie wcina
-
z boku widać wyraźniej
Judyt odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięki dzięki kłaniam się nisko i mówię nie pozdrawiam -
a to fajna czapa, takiej mi brak dziękuję serdecznie Judyt! Trudno zbobyć taką czapkę, ale można.:)) Serdeczności. pewnie tak, teraz będzie mnie chyba mniej tutaj pozdrawiam
-
na wode chyba pozdrawiam
-
a to fajna czapa, takiej mi brak dziękuję serdecznie
-
co to frygijki>? wolę tu pytać, puenta bardzo ładna i o umieraniu także, pozdrawiam
-
odwiedzam Cię pozdr.
-
z boku widać wyraźniej
Judyt odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a kto to wie kiedy kieliszek pusty ble pozdrawiam -
dziękuję Wam, ps. czy ktoś wie co się dzieje że edytować powyższego nie dam rady? pozdrawiam i dziękuję (...) dziękuję Panu ,któremu na imię Serwer, odwołuję powyższe
-
dzięki Tomku :), masz absolutną rację poobcinałam ręce i nogi jak tylko się dało, spróbuję pozdrawiam
-
wróbelkowi co zjawia się nieprzywoływany zajrzał na chwilę jedną przywitał czy oby nie zgubił czegoś przez parapet jak przejrzyste w punktach pomarańczowe światełka niepokoje zamknięte to tylko obłędny żar że tak jest za czasem czas rysa do pół biustu podobna do drutu choć nie prosty wygina się pozamazywane drobiny a wystarczy okrojone pół godziny i półmrok w podawaniu prognozy na jutro przyjaciela dla A.M. 28.09.07r.
-
Tylko matka i deszcz
Judyt odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
z melancholią pozytywną, bo jeśli nie własny to czyjś starał się pielęgnować, z tego owoc też mógłby być, pozdrawiam -
o wydobywaniu skarbów
Judyt odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wykreśliłabym" wydarzeń" z puenty, bo i tak wiadomo o co chodzi są już "wiadomości", a tak poza tym to dobra tematyka, nie każdy wydobywa dobro w słuchaniu, z tym dziś trudniej, podoba mi się " nigdy nie mów zawsze(...)" pozdrawiam -
nie wiem, mam daleko;), chociaż w rynnie co rano piją wróbelki pozdrawiam
-
dobrze okryci, pozdrawiam
-
a no dosenną trza nadać, usypiam..a to czemu zmartwioną? pozdrawiam i uściskam
-
dzięki uświadomiona zasypiam,prawie jak u Słowian, pozdraw..
-
o dziękuję Ci serdecznie jeden człowiek co to nie zlekceważył próby zielonej Maji, lecz nie wiem czy mnie nie wypłoszą(yli), w takim razie to moje jest czymś o czym świat nie słyszał, a przyroda ZAWSZE konieczna? pozdrawiam
-
Czyścioch idzie do nieba
Judyt odpowiedział(a) na Boskie Kalosze utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"A gdybym był młotkowym, w fabryce z młotkiem szalał? To co byś powiedziała, czy coś byś przeciw miała?" (Formacja Nieżywych Schabuff) wstaje dzień czas wyciągnąć kły i kopyta - wampir Marek zamknął trumny wieko i ostry gulasz śnił pod nietoperza powieką Ona i wieprz Ona i cielę Ona i wół a na to wszystko czarny pieprz yk i jęzor, co go miele chr.. chrr.. chrrr... i tak, o tak chrr... z tyłka krostę papryka, krew byka chrrr... sól do smaku dwa krety i rety, o rety - aby nie czosnek!!! uwaga, uwaga Boskie zwariował czosnek to zimą, to tekst z kabaretu? zapraszam w me skromne progi, pozdrawiam;) -
a proszę, ona tak odleciała, że prawie niedostrzegalnie, przywiodła, pozdr.
-
Czyścioch idzie do nieba
Judyt odpowiedział(a) na Boskie Kalosze utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oko? Ktoś je zamyka razem z drugim o tej porze w sieni snu : je sień byłem nietoperzem wplątanym w rozpuszczone włosy twoja młoda krew uderzyła mi do głowy nie usłyszałem kiedy skrzypnęły drzwi świtu promień słońca jak kołek przeszył moje serce i umarłem chrrrr...upki chrrrrr...obry chrrrrabąszcz chrrrr...zan chrrrrr...obot rano jak zwykle przyszłaś do pracy z chusteczką zawiązaną na szyi :)))) brr aż się boję, a co tak mnie straszysz? Boskie nie wariuj;), roz bawniłeś, pozdrawiam -
bo życie zagra czasem jakiś fałsz pozdrawiam