Judyt

ładny obrazek taki ciepły jak lato J. płoniaście

dobry, ładna tonacja, J.(:

dziękuję serdecznie Mirku! tym bardziej za przystanięcie nad tym i owym z kobietą..o ciekawe Twe spostrzeżenia, nawet sama o tym nie wiedziałam, z tego co wiem, to są rożne gatunki brzóz :) choć swoją linię ma, J. płoniaście- o tak i również wiele miłego w życiu (:

z perspektywy ławki my na niej głowami do siebie przepływają w oknie patrzymy że bez liści ona a wokół dęby rosną dlaczego ty tutaj może samotym pyłkiem rzucionym na pagórki mchów i borówek rozstępują się kołyszące wierzchołki wokół ciebie może leczy ludzkie dusze

no fajno i nie fajno, rozwód a trwanie więc niedogadanie o trudnych problemach ładnie zarysowane, J. płoniaście (:

no fajno, aż się głodna zrobiłam, J. (:

z humorem opowiastka, J. (:

Jesteśmy tylko głosem- to fajno z całości J . płoniaście (:

fajnie z moralitetem b. ważnym, J. płoniaście(:

podoba się Twoje pisanie, tu też, J. płoniaście (:

sympatycznie zwłaszcza że ta pani nic nie mówi, J. płoniaście (:

dobre, z wyczuciem panującej atmosfery Beato jak zwykle J. płoniaście (:

pośród zroszonych magnolii tak Teres- to pasuje do Twego wiersza, zdaje się, że ładnie jest, choć miewałaś bardziej lotne, J. ku lepszego, płoniaście (:

lekko uśmiechąć poprzez wiersz? każde dno ma swoje dno(: chyba coś innego, z pewnością przykuwa uwagę, J. serdelecznie nie rozumiem zdziwienia:) uważam, że dzięki wierszom można się uśmiechać. I poprzez te cudze, ale i własne. Dobrze, że coś w ogóle przykuwa uwagę w tym moim wierszydle:). Dziękuję serdecznie za opinię, pozdrawiam! prawdę powiadasz (: J. ni ma za co, płoniaście

ładnie wiosłujesz dalej J. (:

ciekawe P.Stasiu, w koncu nie wszedzie jest łączność J. serdelecznie

uśmiechnięta anegdotka Sylwestrze (: J.

Judyt, starałam się tylko lekko uśmiechnąć:) to taka odskocznia od tych wszystkich przesyconych, ciężkich, głębokich wierszy o stu dnach. pozdrawiam również! lekko uśmiechąć poprzez wiersz? każde dno ma swoje dno(: chyba coś innego, z pewnością przykuwa uwagę, J. serdelecznie

Judytko, zastanawiałam się i jakoś nie umiem odczuć w ten sposób co Ty (...) odcienie ------przerzutnia lirycznej sytuacji (...) sekrety -----przerzutnia konsonansu w gwiezdnej scenerii oświeć mnie, jeśli możesz :):) cieplutko pozdrawiam tak jak niżej i wyżej, reaktywuję -przy czytaniu jakby te słowa właśnie były silnej odczuwane, mocniej akcentowane, tylko to miałam na myśli, J. wzajemnie, bezsilna

popołudniowo pozdrowię również Beatko serdelecznie a kto to jest ten Jacek hmm? dziękuję za wgląd przede wszystkim do zobaczenia po drugiej stronie ziemii, J. (: Moja od niedawna druga połowa... występuje na orgu pod nickiem jacekdudek Mam nadzieję w niedługim czasie w realu...:) A...no to gratuluję Basieńko, a pamiętam tego Pana, raz(charakterystycznie) się wpisał pod moim wierchołem, życzę pomyślności w takim razie, J. (:płoniaste dla obojga ps. ładne zdjęcia- pierwszy raz widziałam

podoba się, J.

odcienie sekrety scenerii jakby te słowa poszczególne występowały oddzielnie mam wrażenie takowe przy czytaniu, J. i tyle o ile nabazgroliła

fajnie że jesteś-cie, J.

treść ciekawa, forma nie,dla pocieszenia: ja też] J.

przeczytałam, ciekawe, J.