Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Judyt

Użytkownicy
  • Postów

    9 833
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Judyt

  1. Na zakładce? Judytko, wzruszyłaś mnie... dziękuję :):) serdecznie pozdrawiam :-) wiesz co..chyba nawet mogłabym zrobić taką wyszyć nawet na szydełku..ale ja tylko takie mam wizje, tatkie moje wyobrażenia skrawki serca są nieocenione...ale czy warte jest czasem? J.wzjamenie
  2. Witaj Grażynko(: nie umyka nie umyka, tylko bardzo tam fantazyjnie w wierszu, ale mnie sie akurat podoba, chociaż kilka szczegółów bym zmieniła, zdaje się, że to jest cichy szept, ten najjaśniejszy, J. Judyt miło Cię ponownie gościć dzięki że miłymi słowami rozjaśniłaś moją nadzieję co mi ostatnio przygasa pozdrawiam Grażyna nie umiera..nie ma za co, jest trudno, ale już trudniej być nie może, serdecznie J.
  3. co potyka się o sandały sentymentalna nuta nie lubi występowania oblicze pobladłe natychmiast jakoś tak nieswojo, czasem nijak i kłuje nieustępliwie rozstąpcie chmury pociemniały świt kruszejących liści ostatnich bo na więcej już nie starcza miejsca skrawki serca na wodzie unoszą się opodal jak żaglówki wzruszeniem umęczony zbity człowiek wolno szedł drogą cierpień bo umiłował ciebie i mnie (...)
  4. Fly..dziękuję z serca za ślad, J.
  5. hmm..jak dedykowane, to się tylko pochylę i myk, fajno fajno..tylko czekać na dedykantkę(: J. płoniaście Fly
  6. zamierzeń okruchy w oko wpadają, jakby zlepek spostrzeżeń.. J. (:płoniaście
  7. potwierdzam ciekawa, widniejące obrazy pamięci? J. płoniaście
  8. dobry, J. płoniaście(: aż się przy chacie kołysze nieopodal, nie ma- małe litery lepiej ale to taka bzdurka
  9. (: uśmiech się na twarzy pojawia przy czytaniu fajno , z mocą, J. płoniaście
  10. no to ja myk znów na chwilkę dopowiemm.. tragedyja, bo dostrzeżone tylko te niedobre zdarzenia a w około nie tylko takie rzeczywistości, J. może to jakoś pobudzić do zycia? płoniaście odwzajemniam i jednak myk, żeby nie być smutnym... ale prawda- stety człowiek dostrzega bardziej te złe..
  11. jak mówiłam już mnie się ten obraz spodobał,choć niebezpieczny ciut, dobry, J. (:płoniaście
  12. hmm..przeczytałam tak mi na myśl przyszło, że możnaby to zapisać na zakładce do książki...i..no i chyba tylenarazie czuje się piasek pod stopami, J. (: płoniaście
  13. fajnie..mnie kiedyś , zresztą niedawno wleciał do pokoju wróbelek, gołębie natomiast siadają na parapecie i tylko nogi ich słychać jak zostawiają ślady, tak samo ta miniaturka jak taki ślad, gdy często wraca się z miasta z głową z myślami, po dniu J. płoniaście (: fajno się czyta Krzysztof
  14. witaj Judyt dziękuję za wizytę i wpis może z gór... ale we mnie tak jakoś gra i śpiewa tylko że melodia gdzieś umyka pozdrawiam Witaj Grażynko(: nie umyka nie umyka, tylko bardzo tam fantazyjnie w wierszu, ale mnie sie akurat podoba, chociaż kilka szczegółów bym zmieniła, zdaje się, że to jest cichy szept, ten najjaśniejszy, J.
  15. i znowu smutek...i tragedie..tematycznie to ja myk J. płoniaście
  16. oj nie wiem...słabo ciut J. płoniaście (: Marcinie
  17. Witaj dziewuszko, wiem wiem dzie_wuszko tak jak czasem niezgrabnie w życiu wychodzi..coż.. nie dorównam prawdziwym poetom, co mi wcale nie przeszkadza jakoś dzięki za opinię i wstąpienia niemniej, a co do kwiatów to może i tysiąc... ale za każdym razem inaczej, jak co pora roku J. (:płoniaście
  18. Witaj Aneto, serdecznie dzięki za ślad- śladuj kiedy tam zapragniesz, i przeczytanie tego owego..ukłoniki, pokłoniki wzajemne , bardzo dziękuję, J. (:
  19. Ja bym tu tak pozmieniał, ale to kosmetyka. Ładnie Judytko, piszesz samą prawdę. Pozdrawiam :) witaj Janie serdecznie dziękuję za wizytę\ rzecz jasna przyglądnę się- no fajno..skorzystam po części, chyba o prawdę właśnie chodzi... chociaż tej herbaty chyba bym tam nie mieszała mm.. jest bardziej regularniej, 5/3/ 1/6/2 a u mnie było:3/2/3/1/6/2 no no.. chyba żeby zrobić...6/2/1/5/2 ? zawsze jest jakieś rozwiązanie w kosmetyce zdaje się, J. (:
  20. czytałam wyrywkami bo idę spać J.(:
  21. rozmarzone jak noc, czy wiesz czemu ta melodia która z gór płynie? przeczytała też, J. płoniaście...
  22. tytuł dławi w gardle..i cała reszta jak to u włóczikijów bywa..J. płoniaście wrażliwe oko, głaz- kamień który ma dusze? fajno jeśli takie po drodze...
  23. a po co w smutek? nie rozumiem, wiem że może forma nie jest najznakomistsza, ale nikt mnie inaczej nie nauczył, więc radzę sobię jak potrafię..dzięki za rady z dobrego serca i kogoś bardziej potrafiącego wieszować, zawsze coś będzie niepoprawne jak człowiek, J. bo to jest wieszoł świadomości i tylko tyle jeszcze niedawno miewałam wpisy o nadmiar emocji, może nie da się ich zawsze wymiarkować w środkowych wersach? hmm..albo ja nie potrafię tego czynić na dobór czytelniczy, każdy z resztą inaczej odbiera owe ' emocje', ale jeszcze raz dzięki A kto powiedział - łza smutku? Łza może być: wzruszenia, radości, tkliwość i razem możemy popłakać - takie łzawe pogaduszki - uronić łzy porozumienia. A delikatność i ulotność. Co nie? Ole!:)))) ole..ulotność w rzeczy samej i racja.."i na co to wszystko?", J. serdecznie znaczy z serca a razem znaczy że dobrze że zawitałaś i znaczy, że człowiek nie jest sam
  24. popieram pozytyw, J.płoniaście
  25. patyna mówisz...raczej przydaje się do witraży J.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...