Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Judyt

Użytkownicy
  • Postów

    9 833
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Judyt

  1. nie wystarczy, bo wyrzuciłeś najważniejsze.. ale niech Ci będzie, dziękuję za depnięcie w to i owe J. płoniaście
  2. no..ciężko tym poetom chyba nie znam ich, J. płoniaście(:Michał (tytułak...chyba że to ma na celu obrazę, zaleźli za skórę?)
  3. taak? a to ciekawe, do jakich kościołów jeśli można zapytać? mm...(poważnie?) J. płoniaście( uważaj: nie spal mnie(;) ja też swego bezczasu do kościołów nie , tam na ołów idzie, to były lampy - Samoróbka's Tiffany's Prodżect ;) ale też już nie, znudziło mi się. (Nie spalę, nie okopcę ;) szkoda..piękna to sztuka jest zwłaszcza jak potem przez to szło prześwitują promienie słońca... o jaki ten świat mały, witaj HAYQ w szklanym świecie niebezpiecznym ale stwarzającym( nie wiem dokładnie na czym technika tiffaniego, coś tylko uczknęłam, ja do kościołów) J. płoniaście(:( bez kopcenia:) miło było słyszeć, zwłaszcza o twórczości:) chciałabym mieć taką lampę u siebie kiedyś w domku... może tytuł: szyba przenika światło?
  4. cieszę się, miło że zajrzałaś :)) wzajemnie(:
  5. przybyłam jak w wierszu..c hyba przybyłam Almare albo przybiłam gwoździa? (: oo..niezmiernie mi miło, jeszcze chyba nikt nie napisał wierszoła jakoś tak inspirująco... że ja się przyczyniłam..mm...no tak, każdy jakąś cząstkę wkłada przy spotkaniu z drugim człowiekiem, o czym się zapomina, hmm..pamiętam Almare ten wiersz, zdaje mi się, że jakiś rok temu, nawet..pisałaś coś o szepcie? zapada w pamięć ten szept, poetka - chyba znad samego morza płynie... J. bardzo radośnie było przy czytaniu, płoniaście (:
  6. zegar- ale taki z bezczasem?(; że wskazówki płyną jak po wodzie... no ja bardzo chętnie zajrzę do Ciebie Almare tylko nie wiem gdzie mm/..jakoś dobrze się ukryłaś:), nie jestem przeciwna, J. ( daj namiar na ten zegar swój:) fajnie że zawitałaś znów aa..chyba zauważyłam
  7. piękne rozważania adolf- nie za ładne to imię, kojarzy się wiadomo z kim, a poza tym..kwiat moim zdaniem może się zmieniać, właśnie może.... J. płoniaście (:i dziękuję za depnięcie pod tym i owym.. taka interpretacja też niczego sobie:)
  8. a no..to próbuj, z całego serca Ci tego życzę, J. Widzę, że pani nie do końca rozumie. Nie szkodzi, wystarczy bardzo się zastanowić, a wszystko pokaże się prawie jak na ekranie.;) rozumieem, mów mi Judyt po prostu. Jak dla mnie nie wyszedł ten dekalog, jest jakiś zaczyn, tzn. że nic co ludzie nie jest idealne, a wręcz bardzo dobrze jak są błędy, pomyłki, bez tego człowiek nie naprawiałby się. a puenta...puenta może świadczyć o tym, ale nie musi, że poezją jest to co wyżej. Przynajmniej ja tak uważam, J. (: płoniaście ( ekran oczwiście nie odzwierciedli tego owego, wręcz zamaże) trafne są dwa pierwsze wersy tego zaczynu, reszta trochę zbyt mało jak na dekalog zdaje mi się
  9. nieprawda, że samotny? Poezja Adama rzeczywiście wyśmienita. Jednak w tym tłumie, który opisuje Adam "samotność płynie całymi rzekami". Pozdrawiam. Leszek tak- nieprawda, że samotny. Adam faktycznie tak to zdaje się umuje, podobnie jak Pan tutaj, Panie Leszku, nikt nie jest samotny, nawet bezdomny. Takie jest moje zdanie, chyba że ktoś nie ma wiary, to wtedy tak pisze jak pisze...J. płoniaście ( samotność w tłumie może być roztłumiona trzeba tylko też wyciągać rękę, bo czasem może ta samotność owa być bardzo niewyraźna)
  10. Dużo religii ostatnio na forum... dlaczego smutek Judytko... potyka się o sandały rozstąpcie chmury pociemniały świt kruszejących liści ostatnich bo na więcej już nie starcza miejsca ten fragment dla mnie najlepszy... jak zwykle ciepłonaście...:)) dziękuję bardzo Basieńko i Tobie za wizytę no...trochę tak wczoraj było, każdy ma i wzloty i upadki, swoją wytrzymałość, ciepłoniaście J.i serdecznie religii..lepiej żeby było wiary
  11. dziękuję bardzo Ula za przybycie może troche i dopadło jak to z człowiekiem bywa, ciekawe kto pocieszy...to specjalnie dla forumowiczów, a poza tym mam problemy J.(:płoniaście
  12. właśnie tak...dziękuję Teresko za wizytę serdecznie..J.
  13. mm..dziękuję bardzo i z serca za wstąpienie przykre, nie jest to że umiłował, to powinno rozjaśniać, J.(: płoniaście to prawda że w biedzie, ładnie to przywołałaś..
  14. hmm..wróciłam po zastanowieniu się, wtedy na szybko depłam, treściowo- niezłe (pomyliłam się), elastyczne dość łączenia porównań, nie..może akurat do mnie nie przemówiło, ale nieźle, styl? wypracujesz zdaje się, tylko zależy czym ona jest bo mogę sobie rękę uciąć, że dla każdego czymś innym,J. płoniaście najlepsiejszy wstęp jak dla mnie Chciałem napisać prosto. Taki mały 'dekalog' :) a no..to próbuj, z całego serca Ci tego życzę, J.
  15. pięknie piszesz do mnie poeto gołębie odleciały białymi skrzydłami wnet burza się rozchulała za oknem pociemniało i lekkim powietrzem zapachniało a potem nosem na dach rozglądnąć szparą strychem ujrzałam tylko obłok nim zdążył przejrzeć dom ten, któremu imię nada ten wróbel mały sąsiada bo mój jest domek taki że sama tworzę go jak dwa podniebne ptaki (: J. serdecznie Krzysiu, dzięki inwencjo twórcza, co się na chwilę skrada i potem nieźle włada, co po niektórymi choć woli nie mieć stada W twoim pokoju wróbel szuka miejsca na gniazdo u mnie zanocuje kundel odwiedzają nas, bo warto mieć dom wciąż otwarty żeby nie pozostał pusty Ciepło Judyto Krzysiek Warto mieć dom otwarty dla gościa pukającego w szybę w zimny czwartkowy wieczór co serca zaplatają to gniazdo swe jedyne jak bociek na kominie a ja ułożę niedługo patyki na szarej wycieraczce i będzie przeprowadzka do szczęścia niebieskiego i ten Twój kundel bury co ma na koncie dziury już z przyklapniętym uszkiem dobranoc szczeknie miasto i tym to poematom co się wychylają latem pomacham Wam chusteczką i ścisnę tą niebieską a Ty tą bliską sercu pocałuj w samym wnętrzu J. ciepluteńko- odbieram i znów ja tak o...(:wysyłam
  16. to fajna robota jest...o! J. (:płoniaście wiem, robię :) - ogniście taak? a to ciekawe, do jakich kościołów jeśli można zapytać? mm...(poważnie?) J. płoniaście( uważaj: nie spal mnie(;) ja też swego bezczasu
  17. ciekawe, dziwne że jeszcze nikt tu nie zdążył zajrzeć, ale co tu się dziwić..(: może nie każdy wie i zna się co to sonet? ścieżki wyjeżdzające to jest to adolf, J . płoniaście
  18. wiesz co..chyba nawet mogłabym zrobić taką wyszyć nawet na szydełku..ale ja tylko takie mam wizje, tatkie moje wyobrażenia skrawki serca są nieocenione...ale czy warte jest czasem? J.wzjamenie Judyt "skrawki serca" to najcenniejsze skarby obok łez wzruszenia...warte niewarte...ofiarowywać warto :):) A ja serdecznie dziękuję. No i dzięki Tobie poniekąd jest nowy wierszoł..to ja dziękuję serdecznie jak zawsze, J.. a jeszcze coś dopisze się nie samo ja, bo jakoś taka prawda że wruszenie tak towarzyszyło i to dziś(...)
  19. mało tu wiersza czy jakoś tak... niestety , po prostu wspomnienie zdarzenia, ale miło było poczytać wannesso, to ważne wydarzenia w życiu, J. płoniaście
  20. eee..nie prawda, a poza tym dlaczgo wciąż mało spokoju jak wyżej, w poezji Adama,hmm.. J. płoniaście
  21. Gołębie stepują na parapecie zwalnia w chwilę tętno dom mnie obejmuje przecież zmęczenie lekko pękło Pozdrawiam Krzysiek pięknie piszesz do mnie poeto gołębie odleciały białymi skrzydłami wnet burza się rozchulała za oknem pociemniało i lekkim powietrzem zapachniało a potem nosem na dach rozglądnąć szparą strychem ujrzałam tylko obłok nim zdążył przejrzeć dom ten, któremu imię nada ten wróbel mały sąsiada bo mój jest domek taki że sama tworzę go jak dwa podniebne ptaki (: J. serdecznie Krzysiu, dzięki inwencjo twórcza, co się na chwilę skrada i potem nieźle włada, co po niektórymi choć woli nie mieć stada
  22. Dziękuję z serca Drogi Panie Biały podoba mi się że jesteś tutaj i parę słów zostawiłeś, to jest nagroda od człowieka dla człowieka też, J. płoniaście (:
  23. bo tak właśnie to się dzieje tu i teraz...tak jest, pięknie to odczytałaś dziękuję z serca ogromnie J. (: dzięki za wejrzenie i ślad Teres
  24. Coś więcej? Rozumiem styl może się nie podobać. hmm..wróciłam po zastanowieniu się, wtedy na szybko depłam, treściowo- niezłe (pomyliłam się), elastyczne dość łączenia porównań, nie..może akurat do mnie nie przemówiło, ale nieźle, styl? wypracujesz zdaje się, tylko zależy czym ona jest bo mogę sobie rękę uciąć, że dla każdego czymś innym,J. płoniaście najlepsiejszy wstęp jak dla mnie
  25. wiem i do srebra... :) Pozdrawiam. to fajna robota jest...o! J. (:płoniaście
×
×
  • Dodaj nową pozycję...