
Mr.Suicide
Użytkownicy-
Postów
1 827 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mr.Suicide
-
miałbym czyli trochę wysączyć.hmmm pomyślę nad tym.jeśli na nic nie wpadnę,to dam do P. dzięki za uwagi,za wizytę i pozdrawiam.
-
dzięki :) a co konkretnie? na pewno bym uwzględnił Twoje uwagi. masz na myśli jakiś cykl?czy chodzi o jakieś dokładniejsze wyjaśnienia(?),bo jeśli tak,to proszę bardzo : http://pl.wikipedia.org/wiki/Asfodel. dziękuję za wizytę i pozdrawiam.
-
już w W powiedziałem,co myślę o utworze. powtórzę tylko tyle,że mi się podoba. pozdrawiam.
-
Jeśli to kwiat, na dodatek rosnący w elizjum to czego więcej chcieć. Dobrze że już za późno na odwrót spod bram edenu. skłonny byłbym rzec,że więcej chcieć nie można. pozdrawiam.
-
bo do mnie to jak do dziecka ;) błogosławiona Twoja cierpliwość,Stanisławo. pozdrawiam.
-
o to chodziło,żeby dać czytelnikowi jakąś wskazówkę o co chodzi.dzięki za wizytę i pozdrawiam :) wskazówka ewidentnie była, konstruktywnie przy sobie, pozdrawiam ciepło cieszę się też,że udało Ci się dostrzec połączenie asfodel-elizjum :) jeszcze raz dzięki za wizytę. również ciepło pozdrawiam.
-
to w końcu jest banalne czy nie? ;> dzięki za wizytę i pozdrawiam :)
-
o to chodziło,żeby dać czytelnikowi jakąś wskazówkę. dzięki za wizytę i pozdrawiam :)
-
dzięki,poprawiłem. asfodel to kwiat rosnący w elizjum ;) dzięki za wizytę,pozdrawiam :)
-
powiedzmy że pada ale tylko dlatego miałbym nie wracać do domu a gdyby tak chociaż jeden asfodel i przecież jasne by było że tym razem bardziej konstruktywne jest niewyspanie się przy sobie szkoda tylko że znowu ktoś zaczyna zrzędzić ale co tam furtka do elizjum czeka zresztą i tak jest już za późno żeby nie wejść 7.V.07r.
-
panie eR (wiersz Gołuchowy)
Mr.Suicide odpowiedział(a) na ot i anka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chyba już wiesz jak widzę wiersz ;) bez zmian odnośnie W,bo nie wiem czy mogę coś jeszcze dodać. przynajmniej w tym momencie.poboba mi się. pozdrawiam. -
dla mnie nadal,tak jak w W troszeczkę zakręcony ten utwór. pointa się podoba :) pozdrawiam.
-
*** [Skąd się tu wzięłaś?]
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kosmos oniryka takie myśli na twój widok aż galopują opiewam cię ale czy chcę - nie wiem na pewno wydajesz mi się samym boginiom równa pozwoliłem sobie troszeczkę pozmieniać.pierwszy wers- zdecydowanie niepotrzebny. z incypitu możesz zrobić tytuł albo jeszcze nad nim pomyśleć. po drugie- interpunkcja troszkę ogranicza czytelnika.daj mu więcej swobody. fragment,który wyciąłem wydał mi się mało ważny.jeśli jednka wiele dla Ciebie znaczy, to teraz wiesz,że nie powinien sobie egzystować w takiej postaci,w jakiej był wcześniej. to tyle.utwór całkiem znośny.moja rada- następnym razem wrzuć do warsztatu. pozdrawiam. -
nie należy zdradzać drzew
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chyba jakieś drobne zmiany,prawda? podoba mi się tak samo bardzo jak i w W. pozdrawiam. -
jak cytujesz albo parafrazujesz czyjś tekst ,to możesz go jakoś wyróżnić.wziąć w cudzysłów albo kursywą i najlepiej jakąś gwiazdkę z kogo to albo z jakiego utworu. pozdrawiam.
-
druga strofa skojarzyła mi się z "ocaleniem' COMY. to jedyne wrażenia po lekturze tekstu. mam nadzieję,że następnym razem będzie lepiej. pozdrawiam.
-
ciekawy wiersz.przeczytałem kursywę i naszła mnie taka myśl - do tych par,które jeszcze są ze sobą,ale z każdym dniem oddalają się od siebie. i dalej - ciężko myśleć o byciu z osobą,od której nic nie dostajemy, która nie daje nam szczęścia,a mimo to,kiedy się rozstajemy z nią zostaje jakaś pustka, nie moc. związek wydaje się być materialny : 'szlaki. być może handlowe wymiany towarów' to tak jakby ludzi łączył jedynie sex albo coś w tym guście. tak mi się to widzi.oczywiście to tylko moja luźna interpretacja. ciekawy utwór.zostawiłbym bez zmian. pozdrawiam.
-
mówi czasem krzyczy zostań - ze mną napij się z butelki jak ja zapomnij albo zmniejsz moją samotność do zera zapraszam - lustro mi się zbiło trochę bym to rozbił.wtedy zrodziłyby się jakieś przerzutnie. oczywiście to tylko moja propozycja,a co Autor z tym zrobi, jeśli w ogóle,to już Jego decyzja.ciakawy temat.peel wymaga od kogoś bliskiego empatii,zrozumienia.no bo przecież ile można pokazywać i tłumaczyć,jak coś wygląda,jak się czuje etc.albo peel jest równie dobrze samotny i siedzi na przykład w barze,nie ma z kim wypić,więc woła coraz to innych ludzi. zdaję sobie sprawę,że obie interpretacje pewnie dalekie od zamysłów Autora.jakoś bardzo bliski jest mi to temat (jeśli patrzeć na moją pierwszą propozycję interpretacji), dlatego utwór mnie się podoba. pozdrawiam.
-
dla zmotoryzowanych.
Mr.Suicide odpowiedział(a) na możesz przytulić ale bądź utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ja bym zmienił może tytuł. utworek nabrałby napięcia w końcówce. ale mogę się mylić.zabawnie. pozdrawiam. -
deja vu niepowszednie
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jakoś dłużej niż ostatnio,choć widzę,że w porównaniu z warsztatem to i tak były cięcia. pierwsza strofa jakoś mi odstaje od kolejnych.tak sobie kombinuję- czy to nie jest opis dziewczynki,która potem zwraca się już w 1 os. l. pojedynczej?pewnie się mylę. tak czy inaczej ja bym wyciął pierwszą,ale pewnie dla Autora to ważna strofa. dobry wiersz,mnie się podoba. pozdrawiam. -
chciałbym wierzyć tak jak mój syn
Mr.Suicide odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bo znam osobiście przypadki chodzących dwóch promili po ulicach ;p (ja się wcale nie czepiam jeśli chodzi o wiersz). pozdrawiam. -
poleży na pewno. dzięki za wizytę. pozdrawiam.
-
no dobra nie znam się,ale przynajmniej się z tym nie kryję ;) pozdrawiam.
-
ok.zmiany w consolatio mnie się podobają i z chęcią je sobie biorę. zaś jeśli się o resztę rozchodzi,to muszę jeszcze trochę pomyśleć.dzięki niemniej jednak za wizytę i jak zwykle dość szczegółową analizę utworu. pozdrawiam.
-
ech te psy.jeden to mi już ledwo co zipie, a drugi może ze dwa miesiące ma i lata jak poparzony, a koty zamiast się z nim bawić,to tylko wskakują na szafy i nie schodzą aż do nocy. jakoś taka zwierzęca tematyka ostatnio u Ciebie. może by tak podzielić jeszcze pierwszą strofę? np.tak : skąd możesz wiedzieć co się śniło pieskowi który wył nad ranem kto nie śpi kiedy trzeba - dobrze wie z czego można przyrządzić jedzenie do zapamiętania na całe życie poza tym zgrabnie napisane. podoba mi się :) pozdrawiam.