Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Faramir

Użytkownicy
  • Postów

    207
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Faramir

  1. Pytanie, które nasunęło mi się po przeczytaniu wiersza: Czy to zmienia się bardziej adresat utworu, czy podmiot liryczny?... Wiersz mi się podobał. Tylko to nadużycie wielokropków w dwóch wypadkach pachnie mi tanim efekciarstwem :( Sugerowałbym, za wygłoszonymi już uwagi Alter Net, ograniczyć ich liczbę. Poza tym, fajne, ale i bez zachwytu. Pozdrawiam serdecznie, Jędrzej
  2. Niestety, Panie Marcinie, wiersz nie przypadł mi do gustu. Temat, choć szlachetny, to niestety, ze względu ze swą szlachetność, banalny już. A na pewno w takiej formie. Jeśli chce Pan pisać o miłości, tak, by rzeczywiście zaciekawić czytelnika i nie wywoływać na jego twarzy znudzenia podczas czytania po raz enty podobnie zbudowanej metafory ("[miłość] Jest serca jasnością…" , "I czasem rozmawia z drzewami / Pędzi z wichrem i tańczy z falami / Tuli kwiaty i szumi kłosami / A blask słońca nasyca duszę…" - to wszystko tchnie powtarzalnością, niestety), jeśli tak, proponowałbym ujęcie wszystkiego w mniej oczywisty sposób. Nie pisać wprost, że miłość jest taka a taka i mamy się tak a tak wobec niej zachowywać, a spróbować przekazać to w sposób bardziej zaowalowany. Niech się Pan jednak nie zniechęca. Bardzo cieszy mnie, że rymuje Pan (coraz rzadziej spotykany w współczesnej liryce sposób pisania, a szkoda). I jeszcze raz zachęcam Pana do dalszej pracy. Z czasem, mam nadzieję, przyjdzie i lepszy warsztat i subtelniejsze ujęcie tematu. Pozdrawiam serdecznie, Jędrzej
  3. "tak jako o stopionym śniegu...." - dwa "o" pod rząd, trochę to utrudnia czytanie tego wersu. Ale poza tym - wszystko mi się podoba. Szczególnie za "Mówić o tobie w czasie przeszłym / i nie używać liczby mnogiej..." ma Pan u mnie, Panie Antoni, wielki plus. Gratuluję, bo utwór jest naprawdę bardzo dobry, ale... no właśnie "tylko" bardzo dobry. Brakuje - że zacytuję kogoś - "szczypty boskości", którą da się - moim zdaniem - wyczuć w niektórych Pana wierszach. Ale jeśli nie odnosić tego wiersza do innych pana pozycji, a po prostu oceniać jako poezję, to jest naprawdę bardzo bardzo :) Pozdrawiam serdecznie, Jędrzej
  4. Hmm... Bardzo to ładne jest. Czasem naprawdę czuję się tę mistykę, kiedy rozmawia się z niektórymi osobami przez Internet (tak odbieram ten utwór), czy też - po prostu - na odległość (listy?). Technicznie świetne. Pisze Pan bardzo ładnie, właściwie wszystko jest na miejscu, niczego zbędnego. Gratuluję.
  5. Na uwagi odpowiedać nie będę, bo jak komuś się nie podoba, to nie ma się z czym kłocić. Przestać pisać nie zamierzam, bo pisuję cały czas od jakiegoś roku i sądzę, że pisać bęę dalej. Dziękuję za uwagi :)
  6. Dawna róża trwa w nazwie, &nbsp&nbsp&nbspnazwy jedynie mamy. Róża w wiosennej trawie &nbsp&nbsp&nbspprosty i boski zamysł. Chyli się w lewo, w prawo &nbsp&nbsp&nbspkiedy wieje lekki wiatr. Żyje nie snem, nie jawą &nbsp&nbsp&nbspnie wie, że upływa czas. Żyje po prostu teraz, &nbsp&nbsp&nbspnie obchodzi jej wcale jaki to rok, czy era, &nbsp&nbsp&nbspkto jest krok obok, dalej... Piękna tak żyje wśród róż &nbsp&nbsp&nbspnie wie co to nienawiść. Gdy ułoży się do snu &nbsp&nbsp&nbspw kobiercu martwej trawy, gdy wyschnie już łza w oku, &nbsp&nbsp&nbspnie pozostanie nic prócz danego nam przez przodków &nbsp&nbsp&nbspwspólnego imienia róż. XII 2003
×
×
  • Dodaj nową pozycję...