Emu Rouge
-
Postów
486 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Emu Rouge
-
-
o, więc jeszcze zmiany...to wrócę za chwilę;)
0 -
jest cudowny:) naprawdę:))))
pzdr Aga
P.S. może bym 'dodawanej' skresliła tylko. Ale to drobiażdzek;)0 -
tytuł przyciąga. końcówka niezła, wg mnie może nawet bez 'mnie' byłoby bardziej gładko. reszta ( i tu zgadzam się z szacowną przedmówczynią;) ) do szlifu. cos w tym jest ale trzeba by to było dokładniej wyłonić.
pzdr:) aga0 -
banał za banałem... 'księżyc, serce, łzy, gwiazdy, miłość, słowik, słońce': zgon z przyczyn naturalnych;/ poza tym mnie to się czyta jak prozę.
pzdr aga0 -
niechlujne to bardzo, ale sprzymieżeńcem to już przechodzisz granice dobrego smaku ortograficznego...ehh... reszta też nie do mojego gustu.
pzdr aga0 -
zabrałam do ulubionych, a często mi się to nie zdarza:))) do kilku momentów przyczepilabym się ( to serce, gdzieś w w środku i golenie nóg - jak w piosence Shakiry;p ), ale są też te rewelacyjne - m.in. całość jest zimna zbyt zimna(...) nie bać się obcych miast
nie zastawiać lądów drogowskazami i oczywiście pointa. Więc moze to tylko takie widzi-mi-się;)
przyjemnie się czytało:))) pzdr aga0 -
nie wiem co robić
bezmyślność bierze górę
nie chcę
nie wiem
tylko jak
a ja tak sobie poprzestawiałam;p od razu jak czytałam to mi-sie tak wyrazy pomieszały i musiałam napisać;p
fajny tytuł, można by do niego sporo ciekawego wiersza dopisać, tak myslę...i to co już-niezłe:)
pozdrawiam aga0 -
Cytat
tablice odjazdów i przyjazdów
spóźnień w jedną stronę
rozmywają się godziny w poczekalni
... -> może na gwiazdki? ( *** )
pośpiech pobieżny pocałunek
podróż pół-nocą
znowu lśnią mi w palcach leniwe kłaki kota
ledwie letnie po twoim łaskotaniu
policzki bledną
stygnę
przeciąg w przedziale świsnął:
stygnie -> zrobiłabym odstęp, będzie bardziej wyraziście, a ta pointa tego warta:)
Jest taki inny, oryginalny...bardzo mi się podoba, tak bardzo, że az nie wiem czy mogę się wtracać;) ale to ze szczerej chęci przydania się na coś, więc autor wybaczy:)
cieplutko! aga0 -
chciałabym cię zobaczyć raz jeszcze
raz jeszcze
przed wieczorem
chciałabym przeżyć jeszcze jedno
lub nawet dwa życia
żeby móc cię zobaczyć
i tamten ból
który mnie wyniósł
na rozżarzony piasek
i tamten deszcz
kwietniowej niepogody
i ją zdyszaną
podążającą wiernie
wszystkimi moimi śladami
odwracając głowę na zakrętach
krzyczę
żeby nie śmiała przyjść bez ciebie
/Halina Poświatowska
Prawdziwa miłość jest nieśmiertelna...0 -
Cytatzagłębiam się
w libretcie pożądań
po cebulkę włosa
który owijam wokół palców
...tu wsadzić coś ładnego;)
znikają pory dnia
miesiące lata
pojawia się zdumiona dojrzałość
gdy mnie przeniknie
...tu dobitną pointę, najlepiej by mi pasowało coś zaskakującego, całkowicie zmieniającego interpretację, jakaś kontra...
taki mój mało odkrywczy przepis na wiersz;) na razie do dalszych rozważań autora, mozliwe że całkiem tego warte, póki co nie bardzo do czytania.
pozdrawiam Aga0 -
Zgadzam się z Dominiką, im dalej, tym słabiej - pierwsze 2 zwrotki jeszcze w miarę ładnie, choć bardzo subtelnie,ale kobieco; a potem to słońce i chmury ( trochę zalatuje banałem ), no i brak odpowiedniej pointy na końcu rozczarowuje. Powtarzanie 'wystarczy' na początku każdej zwrotki - nie dla mnie. Tytuł też, moim skromnym, nic specjalnego - zastanowiłabym się następnym razem nad czymś mniej oczywistym.
Pozdrawiam ciepło! aga0 -
ja tylko tę trzecią od budyniu kupuję;) a reszta to nie być...ino żeby się tak dało; myknę tu może jeszcze juterkiem bo dzisiaj już nic nie pachnie pod sufitem;P
0 -
Ładnie:)
może czegoś nie zrozumiałam, ale moja droga w drugiej części tekstu wydaje mi się zbyteczna. Co nie zmienia mojej opinii o wierszu;)
pzdr aga0 -
Cytat(...)
puszczam mimo uszu twoją nową wyłączność
na gromy u mnie pod postacią gołych stóp
bez twarzy i zbędnych nazwisk
ratują dorastających chłopców
i duże świnie za kliknięciem
zyskasz pewność
zobowiązania rozkuję z kolegami
na złe i najgorsze jak strome abstrakcje
harlekinów i pisemek
dla domorosłych gówniar
*
zostały mi ostatnie marzenia
żeby polecieć znowu na Rodos
uśmiechnąć się i pocałować
twoje pośladki
jeden raz -> tu mi czegoś brakuje, tylko czego?? ( ten jeden raz/choć jeden raz/...):/
z dala od potem
zastanowiłabym się czy nie wyrzucić tego co wytłusciłam. Na złe i najgorsze - jakies takie oklepane trochę. Tak naprawdę trudno się przyczepić a próbowałam;P Pointa trafiona:) buziak:)0 -
Cytat
chciałem cię zabrać w głębokie studnie wydrążone
pod źrenicami zamiast zaczynać wszystko się kończy
jak rzeczy których dotykasz malowane krwawo
czerwienią gryzącą niebieskie sufity tam gdzie miałabyś
nieba nad głową odcisnęły się jak koślawe tęcze
lato zapowiadało falę upałów zmiany ciśnień
na styku frontów przepraszam nie umiałem
czytać z zaciśniętych warg z kształtów którymi zaczęłaś
sinieć pokątnie przecież nie o ten fiolet chodziło
ściany ściekały ze wszystkich stron próbowałem wrócić
do życia powiedz czy to sierpień obrócił cię
we własne odbicie?
ja bym tak trochę poobcinała:) może ci się to przyda, wypłoszu, choć to nie warsztat;)
ciekawy wiersz, choć z lekka niedopracowany jak dla mnie.
pozdrowionka!aga0 -
nigdy bym nie zobaczyła swojego
odbicia w listach napisałam o całej
tęsknocie którą mogę oddychać
to nic że upadł Rzym
dzięki tobie moje oczy są pełne blasku
to mi się podoba najbardziej, choć myslę sobie, że wytluszczony wers tak jakby nie grał...nie żeby wersja podana przez Pancusia była cała lepsza, ale ten fragment chyba rozwiązany jest gustowniej.
Wiersz miejscami bardziej, miejscami mniej, ale generalnie urzekający;)))
pzdr ciepło:)aga0 -
nie wiadomo - wg mnie pisze się oddzielnie
co do wiersza-intrygujący, ale za dużo nie udalo mi się z niego wyczytać:/ ale może to niedzielne rozleniwienie ( intelektualne też );))
pzdr Aga0 -
z pierwszej wyrzuciłabym myślnik. II zwrotka, moim zdaniem, zdecydowanie słabsza niż I, pointa pasuje choć nie zaskakuje jakoś specjalnie. Ale nie jest źle, sobie myslę;))
pzdr Aga0 -
wiersz faktycznie ma w sobie coś bardzo ujmującego:)
pzdr Aga
P.S. może wyrzucić jedno 'wtedy' i jedno 'coraz' z I zwrotki? może w ostatniej nawias do II wersu - może wtedy ładniej wizualnie?0 -
a czy luby przypadkiem doktorem nie jest?;) bo błędów w sztuce to oni najbardziej...a i po wytycznych coraz częściej trza podążać:)))) i jeszcze czasem przed tym światełkiem w tunelu ochronią;))) taka alternatywna interpretacja;P
wiersz osobiscie we wszystkich kombinacjach bardzo do gustu, pani Stasiu:))
pozdrawiam ciepło Aga0 -
CytatPościel, moja biała ojczyzna -> 'ojczyzna' jakos nie bardzo:/
wygnieciona twarzą, zmiętą
stroną nocy poza granicą snu.
Obudziłem się i szukałem siebie.
Łóżko przypominało drogę,
która nie prowadziła w żadną stronę.
Rano spadł deszcz, zmył wszystkie ślady,
odciski na chodniku pozostały
słowami, rozbite jak krople. Pomyślałem
- nie myśleć, zostawić się na odwróconej stronie,
wykrzyczeć, nie mówiąc ani słowa. Wyjść
w połowie tygodnia na spotkanie nocy.-> za dużo tego (noc, sen,strona), po co?
Rzucić się w przepaść snu.
Wiersz mnie zatrzymał, ale wszystko co tu przeczytałam juz gdzieś było. Poza tym przydałoby się go trochę 'wyczesać';) Inna sprawa to zasadność interpunkcji ale nie znam się więc nie bedę mądrzyć;)
pozdr i powodzenia!Aga0 -
dla mnie - niezłe:) a końcówka wręcz rewelacyjna:))) oby więcej takich:)
z pozdrowieniami!!!Aga0 -
a ja bym zostawiła banalnych...tak w ogole, to mnie tez się podobało bardzo;)))
pozdr Aga0 -
hej, moim skromnym zdaniem:
- jesli w tytule jest "śni mi się sen" to czy powtarzanie tego w 1 wersie ( nawet z dodatkami ) jest potrzebne?
np.
już tylko wtedy
gdy prowadzony przez Czarnego Maga
smakuję każdą nutę Dużego Jabłka
- wyrzucic przecinki i zaimki
może II strofę jakoś tak:
do cna
kobiecy dotyk przepala
kojąc ból wyobcowania
wbija w niepewność
jutrzejszego poranka
zapytamy
kawa?
herbata?
może rum?
Co do puenty
- wątłej nadziei nie lubię;)
- PAF kojarzy mi się tylko z czynnikiem aktywującym płytki ( Platelet Activating Factor ) albo z oddziałem pocztowym;P może paf byloby bardziej w stronę domyślnych inaczej?;)
czy po paf istnieje nicość?
W każdym razie wiersz ma coś w sobie:)))
gorąco pozdrawiam!!!Aga0
głowa sięga nieba
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
nie twoich jakbyś skórę zdjętą z dłoni
wywiesił nad palnikiem gazowym
przez wzgląd na moje postrzeganie
zabiłeś okna za którymi
świat zmienia się w oczach
zawieszone wszystkie działania
w stęchliznie starych emocji
jak długo można oddychać
brudem ciała już do nikogo
- nie pasują
nie zachwyca... pomysły są ale jeszcze w wykonaniu czegoś brakuje. na szczeście wszystko jest kwestią czasu;)
pozdr Aga