Marlett

Adam! Radosna zabawa. Niesforne kocice ,ale jakże kochane. Miłego dnia:))

Ula! i moja dusza musi być aż przejrzysta zmieniam po swojemy, ale to tylko propozycja; ''w nim klarowna dusza'' PozdrawiaM.

Nicholas! Lubię wiersze ''miasto''. wjeżdżam tramwajem na dwunaste piętro w tabletkach na kaszel będę się uczyć latania Pointa trafna. Pozdrawia M.

Panno B.! piorę wciąż pieniądze ciężko zarobione przez innych śmieją mi się prosto w nos Trafnie ....i jakoś tak swojsko się zrobiło ...taa z odrobiną cynizmu:)) Serdeczności.

Sylwestrze! Bardzo dziękuję. Jeśli to poezja, to również wiersz:)) Radości. tak, ale bywają też wiersze bez poezji i bywa poezja bez wiersza ;). pozdrawiam. Sylwester! Jeśli jest dwa w jednym- jest dobrze:))) Serdeczności.

Pancolku! odpowiem pytaniem; Kimże człowiek byłby bez drugiego człowieka? Dziękuję za koment i ciepłe słowa. Słoneczka.

Judyt! Wielkie dzięki:))- jesteś. Serdeczności.

Kaju! Tak, wyobraźnia nie zna granic. bardzo dziękuję:)) Radości.

Ewo! Staram się unikać sentymentów, ...ale jak widać nie zawsze wychodzi:)) Dziękuję. Uśmiechu.

Sylwestrze! Bardzo dziękuję. Jeśli to poezja, to również wiersz:)) Radości.

Messa! Przeczytałam mmmm Jeszcze tu wrócę, bo teraz idę do swojego ''ósmego nieba''-jest! Słońca.

Stani nie lubię kiedy tak wygubiasz się z ciepła Piękna wieloznaczna pointa. Uśmiechu.

Talarku! Miło,że o mnie pamiętasz:)) Dziękuję.Uśmiechu.

Adam! Nie puknę albatrosa fajką po nosie jest piękny znowu zobaczę go w locie. Radości.:))

Messalin! Quand je te le dis! Albatrosy jak poeci.... Dzięki za zajrzenie do mnie:)) Słońca.

Kasiu! Bardzo dziękuję za miłe słówko:)) Radości.

Stani! Szczęśliwe są tylko chwile... a miłości szukajmy w sobie. Wielkie dzięki.CmokaM.

Kasiu! Szczęście w miłości to prawdziwy cud:) Ładnie.Uśmiechu.

Judyt! niepokoje zamknięte to tylko obłędny żar że tak jest Dla siebie biorę tę strofę:)) Serdeczności.

przypadek czy przeznaczenie wzrok tracąc oczy zamykasz widzisz nową gwiazdę możesz jej myślami dotykać mogę płakać przy tobie przejść razem smugę cienia darować herbacianą różę nie wstydzić się utęsknienia kiedy mój wzrok w błękit spłowieje nie powiem ostatniego słowa czekając przez wieki w chmurach uniesiesz skrzydłami albatrosa

Antoni! Tak odczytuję, że liczba odnosi się do lat, ....kombinuj:))

to mocny fragment czapka frygijska to tylko rekwizyt, manifestacja, może złudzenie ale nie wystarczy ją założyć aby stać się naprawdę wolnym przejście na drugą stronę ulicy...? - swoisty rodzaj ucieczki bo 'narosimy się jeszcze' Marlett, ja bym zrezygnowała z ostatniego wersu pozdrawiam, :))) INko! Masz rację, nie wystarczy założyć czapki.. Dorośli nie potrzebują rekwizytów, ale świat dzieci jest inny, szczery w uczuciach. Bardzo dziękuję.Słoneczka.

Ewo! Czapkę zawsze można zmienić:)) Dzięki za odwiedzanie. Radości.

Judyt! Wracaj kiedy się da. Serdeczności.

:))) Słońca.