HAYQ!
Pierwsza strofa nieco tajemnicza,
w następnych strofach dramaturgia nabiera rozpędu.
Luzik - kamień( płytka nazębna) - pokonany:))
Przepiękna deramatyczna scena.
Zzzzzzzzzjeżdżam z fotela:)
Cmok.
"nie dotykam ziemi wiem
jak czekać"...filozoficzne, odbiega od reszty, nie chcę reszty...zatrzymuje mnie na chwilę "idziesz śladami naprzeciw"...pośpiech, tylko by nie zapomnieć myśli...pozdrawiam
Bardzo dziękuję za poświęconą chwilę:))
Uśmiechu.
a ja tą razą postanowiłam Ci pomieszać, tak trochę
żeby nie wyjść z wprawy ;)
nie dotykam ziemi wiem
jak czekać kiedy minie
lato nigdy nie zaśnie
przepełnione ważkami
idziesz śladami naprzeciw
akacjowo
kiedy wstrzymuję oddech
nie musisz się spieszyć
niknę w alejach
to jest bardzo fajna klamra: nie dotykam ziemi wiem
(.....)
niknę w alejach
:)))
INko!
Zapach kwiatów akacji jest tak oszałamiający,
że nie wiem
co teraz mam zrobić z tym bukietem:))
PozdrawiaM.
nie dotykam ziemi wiem
jak czekać kiedy minie
lato nigdy nie usypia
przepełnione ważkami
idziesz śladami naprzeciw
z naręczem kwiatów akacji
kiedy zatrzymuję oddech
nie musisz się spieszyć
niknę w alejach
Krzysztof!
wspomnienia o oddalonym zapachu
myśli przedarły się w dziwne
rozmowy o niczym i o czymś
ostatnia strofa bardzo ciepła obrazowa:))
PozdrawiaM.
Tereso!
Twoja wersja jest czytelna i zrozumiała.
Jedynie zmieniłabym nieco wersyfikacje w pierwszej strofie.
brzemię na Jego ramieniu
lżejsze dla mnie w chlebie
kenoza Boga-Człowieka
wierzę
Wiara jest siłą potrzebną człowiekowi;))
Sedeczności.
impulsywnie
Spojrzeniem przekrwionym
Zatrzymujesz ruch
Wbrew nakazom czasu
Stoję posłusznie – na czerwonym.
Z tobą nikt nie utonie.
Przez czarną rzekę.
Po białych pasach
Przejdzie bezpiecznie.
Lekkie szarpnięcie.
Mimowolnie
Prowokujesz żółtym,
podstępnym mrugnięciem.
nie wiem jak długo
jeszcze
na betonowej wysepce
czekam na zielony
znak
PozdrawiaM.