mm dziękuję serdelecznie
aromaty (chyba z obiadu,
nie czuję)a jaki ten Twój zapach?
dzięki za obecność wciąż
ciepłoniaście:)
Judyt!
Znam piękniejsze aronaty od obiadowego;))
To lato za oknem!
Buźka.
Judyt!
zasypiam w aromatach
nie wymieniając imienia
tonę w fali ukojenia
gołąb zagląda dociekliwie
by coś z niczego było
w tej chwili na ślepo się stają
Ja tak wiedzę tę strofę,
jeśli zepsułam - wybacz;))
Radości.
Pancolku!
Jeśli są sztalugi i płótna - myślę że powinno zostać;
oszukiwałem sztalugi z płótnami
- tworzą obraz -całość.
Atelier to miejsce pracy twórczej artysty
więc czego tam nie ma;))
PozdrawiaM.
trzymaj mnie mocno przy sobie
jeśli nawet nie musisz
czujesz jak dziecko bezpiecznie
jeśli bym chciała łyk wody
lub odrobiny powietrza
trzymaj mnie jeszcze mocniej
bez oddechu jestem mniej grzeszna
najlepiej zetrzyj mnie na proszek
może będę mniej niebezpieczna
uwięź guzik pętelką wiesz
nie mam natury niewolnika
Tereso!
oberwała się chmura
w strugach deszczu
stukały obcasy po bruku
szła przemoczona sukienka
przywarła do kształtów
widział powabne
rynsztokowe żądze lizały
obleśnie wargi wyciągały
macki po zdobycz
drżąca w ogromnych oczach
wejrzenie niewinne
i uśmiech speszony
odszedł po błocie
pobiegła dalej
Myślę że nie zmieniłam sensu.PozdrawiaM.