Marlett

diabli nadali niesie pogłoska od diablich sztuczek i w tym temacie najlepsza bywa pani Twardowska

Brakuje tylko zielonych konopii , które wyrosły gdzieś przypadkowo :))) Babunia by się ucieszyła i oberka zatańczyła :)

Po co tytuł powtórzony jest w pierwszym wersie?

Czy można ten wiersz podzielić na strofy???

Kubeł zimnej wody przydałby się :)

Złe zachowanie sąsiadów może być inspiracją do napisania wiersza :))))) Okres wakacyjny więc w TV lecą same denne programy :)))

kiedy odejdę owoce bęą poza zasięgiem zamknięte w klepsydrze nie posmakujesz Literówka :)

Zastanów się nad rymami , są przypadkowe np. w pierwszym wersie umieściłaś rym wewnętrzny. Czemu służy a na początku wiersza? Tak samo tak w trzecim wersie. Zamiast Twe - twoje.

Leśli to nie liszaj ani zwykła krosta Myślę - Pryszczatego dopadła czarna ospa:)

Dam odpowiedź z innej bajki wiem, że są to zachciewajki :))

Ma odpowiedź będzie szybka to na pewno jest wysypka :)) Heniu ,serdecznie pozdrawiaM.

Pierwsza strofa jest zdecydowanie lepsza... druga przegadana :) PozdrawiaM.

Subtelnie :) Jedynie drażni po geriatryczną wilgoć. PozdrawiaM.

Wycięłabym prawie z trzeciego wersu , bo co to za pozycja ;prawie klękać lub prawie nie klękać . Samo klękam wzmacnia cudowność zapachu jaśminy. PozdrawiaM.

niezadowolony wstydzisz się mnie kiedy się staram wchodzisz z kłótnią nie próbujesz zrozumieć nie mówiąc nic wyglądasz trochę łagodniej boję się milczeć boję się mówić gdy jesteś obok czuję szpilki na skórze wyżerasz mnie od środka bez zastanowienia próbuję nie kochać - toleruję PozdrawiaM.

Najważniejsze ,że jest za co dziękować. Prosić można zawsze :) PozdrawiaM.

Zbytnie zagęszczenie swą - archaizm. Pięć wersów zaczyna się od i . Zawiodła technika i spójność tematyczna. Treść wiersza powinna być zawarta w dwóch odrębnych utworach.

''mąż na smyczy trzyma słońce nade mną'' Najbardziej wyraziste wersy :) PozdrawiaM.

Witaj Talarku :) O matce nie powinno się mówić inaczej niż z czułością. U Ciebie jak zawsze realistycznie i ciepło. PozdrawiaM.

Natko , ciekawie operujesz obrazami. Każdy obraz wyłania się z poprzedniego. Nie widzę potrzeby stosowania interpunkcji ,to zwieksza możliwości interpretacyjne wiersza. PozdrawiaM.

zawsze myślałam świat się kończy w ogrodzie ciężkie słoneczniki kiwają przy krętej alejce niezapominajki kiedy ciemnieje pachnie maciejka bujane wiatrem niespokojne wiciokrzewy zawadzają splątane w znaki zapytania polne włóczydła zmyślają kruchość wyhodowanej porcelanowej róży

Pointa osłabia wiersz. Spada napiecie i emocje.

uczcie się i pracujcie wytrwale w mozole a się przekonacie jak fajnie jest w szkole :))))

Wzniosła metaforyka unosi całowanie w inne wymiary.., a tu masz spadek w real . Kto chce może próbować z namysłem lub bez. W przedostatnim wersie jest mocny kontrast , więc niepotrzebny ostatni wers. PozdrawiaM.

Laurkowy wierszyk ... a rymy nudne.