Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Klaus Kalarus

Użytkownicy
  • Postów

    198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Klaus Kalarus

  1. We mnie powstało kambium czyny rosną ku powierzchni uczucia do wnętrza kambium jest jak woda i ogień jak przestrzeń i krąg nie wiem co o nim myśleć ono składa się na myśli o metafizycznym uniesieniu ponad nicość nie zakopię rdzawych lat przyrostu wtórnego
  2. Dąb daje się do grobowca, a do grobu ziemnego sosnę, ale to jest tu zupełnie nieistotne.
  3. Tak Messa, ale trumna sosny, trochę tu religijnie wyszło.
  4. Wyrosła choć opadów niewiele sama użyźnia podłoże pomaga zbożu rosnąć nadaje kształt zawija starannie w gazetę i karmi nieprzeczytane dni skleromorficzne ręce osłaniają szyszki patrzy na kury krowy kaczki jest im matką nie pragnie być ozdobą betonowego krzyku uśmiecha się do niej przydrożny Chrystus prosi o radę powódź jej nie powala wraca z chustą na głowię i znów się zieleni w słup uderza piorun odtąd traci igły ale z ufnością przyjmuje które jej dano babcinym wzrokiem patrzy wypowiada imię znaczące wszystkie imiona które stały się muzyką na drodze zaszumiały drzewa w tle zawarkotał traktor głucho zadźwięczała uzłocona Słońcem sosnowa trumna
  5. Dodam, że podział na Heterocera i Rhopalocera jest sztuczny, funkcjonuje ze względów dydaktycznych. A dlaczego akurat fiołek, ważna są nie tylko Violaceae, ale też Compositea, Rosaceae, Buddlejaceae, Ulmaceae, Urticaceae itd. Ciekawie by zabrzmiało zamiast fiołka "dać do pary złożonego"- podkreślałoby jak ważna i piękna jest różnorodność. Wiersz o ochronie przyrody; motyle, symbol piękna babrzą się w kiczu, którym są jacyś pseudoekolodzy np: z grin pisu (nie będę pisał po angielsku- nie lubię) nie wiedzą nic o tym, co chcą chronić. Krzyczą byle by krzyczeć i byle o nich słyszano. Peel zazchęca do rozważnych działań. Zwraca uwagę na piękno polskich krajobrazów, polskiej wsi- to u nas żyję najwięcej bocianów. Tylko w Polsce wieś ma niepowtarzalny urok i wygląda jak wieś, w Polsce są niezabetonowane potoki. Peel mówi, że nie będzie kapitulacją dbanie o to, choć w opozycji stają kraje bogate i wysokorozwiniete, z tym że one już raczej nie mają czego chronić. Peel propaguje idę zrównoważonego rozwoju z poszanowaniem dla środowiska naturalnego. A jeśli chodzi ogólnie o wiersz- to powiem: niezły. Pozdrawiam.
  6. Messa, samce żab mają szczątek żeńskiego układu rozrodczego, to jak się je wykastruje, przekształcą się w samice. Wiersz, nic nowego. Nie postarała się Pani. Proszę o coś bardziej oryginalnego, ciekawszego.
  7. Ulissesie twój sonet taki trochę trupistyczny ;) Mój utwór mówi tylko o zaspokojeniu popędu płciowego, a "kochana" służy tylko jako narzędzie, zabawka, to jest "kochana tylko na jedną noc". Peel jednak tęskni za prawdziwą miłością. Dlatego uważam, że forma sonetu nie jest odpowiednia.
  8. Ciesze się, że Cię rozbawił, przynajmniej nie jest obrzydliwy. Louis de Funes mówił, że nieszczęść nigdy nie brakuje, a na śmiech zawsze będzie zapotrzebowanie- jestem zadowolony z takiej dodatkowej funkcji tekstu. A to ostatnie zdanie stanowi tylko dopisek, już dałem je pod kreską.
  9. Klaus Kalarus

    na deskach

    "narzucali by odgrywał rolę" i "aktor nie chciał" Po drugim wersie można samemu wywnioskować już, że nie chciał; a druga zwrotka to potwierdza.
  10. Nie czuję smrodu. A jeśli Pan odczuwa, to prosze go przepuścić przez wzmacniające, gnialne argumenty, abym mógł też powąchać i się przekonać o słuszności pańskiego stwierdzenia. Uważam, że jest to całkiem niezły tekst.
  11. z dedykacją dla Ulissesa Kochanie drżę, gdy tańczysz dla mnie z iskrą w oczach. Gęste, wyzywające szmaragdy tną zły wstyd. Podnosi się maszt i krew już wrze w jego pnączach Namiętności, które wkrótce oplotą wargi. Kochanie roztapiam się, gdy zlizuję soki Spływające między krągłymi wzniesieniami Łaknę smak słodyczy i boską woń posoki I igram szybciutko z rozwartymi wargami. Składam świadomość na twe jedwabiste piersi I maszt zostaje wetknięty w odpowiedni grunt. Pląsa, muska i skacze bez opamiętania, Wchłaniam gorącą muzykę twych instrumentów. Uniesienie, rozkosz zdobywają nagi szczyt. Wytryska święte, przyszłe, już ginące życie. Otrząsam się nagle z niespełnionej ekstazy. Dalej pozostaje marzenie i ciągły- ból. ________________________________________________________________________________________ Bukowski się podobał. Jestem ciekaw opinii o tym tekście.
  12. Klaus Kalarus

    na deskach

    Leszku, myślę, że tu jest zbędne powtórzenie
  13. Wygląda to jak straszydło wygenerowane przez jakiś program do robienia wierszy z wybraną kategorią "mroczny". (Kiedyś dałem taki wiersz kolegom i koleżanką by zgadli autora.)
  14. Właśnie dlatego, że wiersz to zręczna popierdółka,warto go zachować choćby dla poprawy humoru.
  15. Panie Lobo świetny wiersz. Biorę do ulubionych.
  16. Dodam też, żebyśmy nie wpadli w wielką euforię z tej radości, że przyroda w sierpniu już powoli przygotowuje się do zimy, czynnikami są zmniejszający się fotoperiod i niższe temperatury nocą. ( Ale mamy dopiero początek sierpnia i jesteśmy na południu :) )
  17. Okropny obrazek, może straszyć dzieci. Cielsko zdechłego niedźwiedzia, które obsiadły lubiące padlinę modraszki i mieniaki. A ten kos wyżerał niedźwiedziowi oczy, zamiast dżdżownic szukać.
  18. Klaus Kalarus

    ****

    Nie użył pan w ogóle wyobraźni, czytając ten utwór.
  19. Ładny wiersz Oxyvio, pełen ruchu, wesołości i zadowolenia z życia.
  20. Jakieś to nieciekawe i puste panie Butrym.
  21. He he, czasem odmieniam do przesady.
  22. Weźmy jako przykład znaną teorię Alvarezów, która mówi: Planetoida o średnicy 10 km, pędząca z prędkością 25 km/s uderzyła w Płw. Jukatan tworząc impaktowy krater o średnicy 170 km. Nastąpiły wybuchy wulkanów, unosiły się pyły, nastała ciemność, spadła temperatura itp., co spowodowało wielkie wymieranie u schyłku kredy. Miał Pan na mysli spadającą gwiazdę- meteora?? A różnicę między zwykłą gwiazdą a meteorem itp, może wyjaśnić Panu Messa.
  23. Takie kratery mają wielokilometrową średnicę, dlatego wgłębienie jest niewidoczne na ziemi, widać je dopiero z góry, gdy ogarnięta jest całość.
  24. Klaus Kalarus

    ****

    Takie tylko nawiązanie do Boskiej i do jej symboliki. Pomyśl Oxyvio, jestem ciekaw twoich interpretacji. A może za bardzo monotonne i mało twórcze?
  25. To oczywiste, takie kratery fajnie widać dopiero ze stereoskopowych zdjęć lotniczych. Jakoś nie podobają mi się te resztki zwierząt i roślin; to tak jakby leżały w formach krasowych, a wcale tak nie musi być, prędzej leżą w ławicach, a na Bonarce ciekawe skamieniałości można sobie znaleźć od tak. Nisze zaś kojarzą mi się z barokowymi kościołami i z rzeźbami świętych. Dlatego tak mnie to jakoś drażni. A wiersz taki sobie. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...