A czy tak zwane
- jaja jak balony
są dla nich tym samym,
co dla nas sylikony?
Pytam, bo... co dzień,
jak mnie coś rozbraja,
to właśnie takie
robię sobie jaja.
Jakoś mnie nie chwyta ten... Smutek. A " kartka miłości po zakończonym związku", "zbrodnią jest chcieć żyć" i "jak zapałki cień" - jest... be. Patetyczne i jakby wycięte z tekstów kiepskich piosenek.
Coś się jednak "tly". Ale co? Nie wiem. Sorry, za szczerość. Pozdrawiam
Nie masz węża, co razi,
mocniej niż nasz krajowy.
On to... w PIT-y wsze włazi
- zwie się Urząd Skarbowy.
Nie masz w Polsce ni miasta,
ni zadupia, ni gminy,
gdzie by strachu nie wzbudził
albo choć głupiej miny.
To w takim razie - lecę
z dachu trochę poskakać,
- Może w potomkach wzniecę,
chęć, by na serio latać.
Hej ludzie, do skakania!!!
Viwat progenitura!
O! już się coś wyłania...
już mi wyłażą...
pióra!
Żonka pod łaienką
od rana się kręci.
I jak to zobaczy...
nieźle go prześwięci.
Wszystko dookoła
strasznie upaprane...
A... co do kiełbasy...
to ma prze... rąbane.
Miał je malować, lecz rzewnie płacze.
Kukułcze dostał - wybierał kacze!
W końcu wziął sprawy we własne ręce
- swoje maluje... pół dnia, w łazience.
Ktoś pewnie myśli, że chłop zwariował.
- Nie, jeszcze wiarę... w siebie - zachował.
Bardzo mi się podoba, pozmieniałem trochę rymy (po swojemu, sorry)
Pozdrawiam. wysypię miałki piasek w pokoju
mew gromkie krzyki puszczę z głośnika
fotkę żaglowca rzucę na ścianę
solanką mocno będę oddychał
kwarcówka pod sufit zamiast słońca
wydmy fantazji białe zostawię
i sosnę, tę na pół zasypaną
by wiatr mógł udział wziąć w tej zabawie
maszty drewniane czekają na reje
wanty - struny napięte do grania
moje złudzenie pięknej przestrzeni
udział w misterium wezmę - czekania
wolno mnie znosi na pełną wodę
a duża fala kołysze ostro
bez mapy nie wiem czy w dobrą stronę
na oślep chcę przed siebie czy prosto