Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HAYQ

Użytkownicy
  • Postów

    8 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HAYQ

  1. dwuznaczność... hmm - ostatnio ktoś mi powiedział, żebym się zebrał do kupy. Widać trudno mi idzię. ;)) Ale postaram się trzymać. Dzięki za miły koment, pozdrawiam.
  2. Mnie się Twój hamburger i toster podoba. Pasują jak ulał do dzisiejszej rzeczywistości, a raczej możliwości tej rzeczywistości. Prawda jest taka, że musiałbyś mieć własną krowę, żeby serwować sobie zdrowe żarcie. Wszystko wokół naszpikowane jest popkulturą, jak produkty spożywcze, które szpikuje się konserwantami. Z kultury zostało nam albo wyprowadzić się na głęboko zacofaną wieś i kontemplować własnoręcznie posianą sztuczną trawę, albo przyzwyczaić się do konsumpcyjnego konglomeratu życia z jakim stykamy się na co dzień. Kiedyś przynajmniej trochę się rozmawiało, dzisiaj rozmawia się... o właśnie - paluchami ;)) Pozdrawiam.
  3. wędki rozdawali , załatwiali Kluski, Dali surrealizm i komunizm ruski. 150 euro średni dziś rencista ma i niech się cieszy i niech się zachłysta. ;/
  4. godo godo odo do do... a hoj! kurczę, też mam takie miejsce, ale czasu nie mam :) fajne, pozdrawiam
  5. amerrozzo - Łał, no to w ulu będzie buczało ;) Dzięki amerrozzo, nie spodziewałem się. Pozdrawiam
  6. Mr.Suicide - dzięki, zmienione :)
  7. Beenie - ja myślę Beenie,że on po prostu wrócił do siebie... i ludzi zastał. Szkoda tylko, że trafił na podłych. Dzięki za miłe słowo. Widocznie razem wklikaliśmy - sorki, że Cię pominąłem, pozdrawiam :)
  8. Mr. Żubr... ale tam jeleń, czy Gustaw, to jedno... Dzięki Mr. Pozdrawiam.
  9. kasiaballou - no niestety słabszy ma zawsze przerąbane, masz rację. Dzięki za wizytę, pozdrawiam.
  10. adam sosna - każdy z nas ma jakąś domenę, myśliwi mają broń. Ale jak to u ludzi bywa, z myśleniem bywa różnie. Ciekawe, czy teraz coś w ogóle go trapi.Bo właściwie zrobił to samo, co niedawno inni zwyrodnialcy z młodym miśkiem. Dzięki za koment - pozdrwiam
  11. Mr.Suicide - powinienem tylko dopisać - nic dodać, nic ująć :) i tak sobie dumam, że ten mój wierszyk, to lichota straszna w porównaniu z Twoim komentarzem. Wielkie dzięki. Co do braku zmian, o których mówiłeś. Przyznam, liczyłem, że mi to ktoś wytknie. Chodzi o: "wyszedł", "przeszedł", "przyszedł". Trochę za dużo tego i dopiero dzisiaj to zauważyłem. Może wiele nie zmieni, ale może tak będzie lepiej, jak sądzisz? o szóstej rano na spacer wyszedł czerwony potwór przemknął gdzieś z prawej wtedy na drugiej już skubał listek nim przyszedł koniec raz musnął trawę o szóstej rano ćwok strzelbę zdjął i zabił łosia z zimną krwią
  12. Dzięki z wizytę, pozdrawiam i masz rację, szkoda słów: www.wiadomosci24.pl/artykul/funkcjonariusz_lasow_miejskich_zabil_losia_w_warszawie_66429.html?ses_go=02c0e57d9657112f5ec439fd9c05653c
  13. o szóstej rano na spacer wyszedł czerwony potwór przemknął gdzieś z prawej wtedy na drugiej już skubał listek nim przyszedł koniec raz musnął trawę o szóstej rano ćwok strzelbę zdjął i zabił łosia z zimną krwią
  14. łeb w lufciku utknął całkiem, stała więc trzy dni z kawałkiem. I choć bosman się wypiera i załoga cała, dziś chce jakieś alimenty, ot - historia cała. ;p
  15. pajęki, te czerwone potrafią być paskudne a jak OSZOłOMione tak do zdeptania trudne, że lepiej je omijać bardzo szerokim łukiem, który robimy z kija, cięciwę zaś... hmm... z włókien? Pozdrawiam.
  16. Miłe skojarzenie :) Pozdrawiam i do nóżek padam.
  17. znam to, te jęki, rżenia, jakby sto koni jucznych ktoś wyrwał z odrętwienia za sprawą ogni sztucznych. ;) Bardzo mi się podoba "przyparta do pelargonii" Pozdrawiam.
  18. Tyś mnie Beenie też ujęła, ino żona mnie przycięła. A co miało starczyć - pali, tośmy chociaż się pośmiali ;) Bardzo serdecznie.
  19. tego nie wiem kochani - widać peel jest do bani ;) Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam.
  20. no nieeeee, jeszcze cuś tam sie tly - dzięki Aganiok ;) Pozdrawiam.
  21. Zaraz tam zboczony... chociaż, to już drugi raz dzisiaj mi się przytrafia. Dzisiaj rano w sklepie (staruszka): - mógłby pan mi podać te chipsy z górnej półki, bo nie dostanę? - proszę bardzo. - eee, nie te, chciałam tamte... zboku! ;))) Czyżby to też był kamuflaż? Dzięki za plusik i wizytę, pozdrawiam.
  22. słowa w uszach jej aż dym ją nadpalone będą szpecić może myślał skuszę czym ją starczy żar tylko rozniecić
  23. Myślę Jimmy, że to nie oyey. Oyeya dało się poczytać i nawet lubiłem, szczególnie komenty miał niezłe... no powiedzmy charakterystyczne, ale i nie pozbawione intelektu. :) Nawet Jego wiersze o kupach... miały "rodzynki" ;)) Tutaj, w tym wierszu jakoś z tym blado. Ale autora pozdrawiam.
  24. a wydawało mi się, że po kolei jadę :) Jimmy, sorki, że Cię przeoczyłem, starość Dzięki za wizytę i uśmiechu życzę ha, ha... "stara, sterana..." - e tam nie wierzę, że kurnaolej nie rozumiesz, bo dobrze napisałaś, że się na dwa wygina, bo i tytułowi (temu manu) też właściwie badania by się przydały :) Miło było Cię gościć dzie wuszko, pozdrawiam.
  25. W balooona, czy też w baaalon...??? - Cóż mówią w dyplomacji? - Że... z hiperwentylacji - A myślą? - Że nawalon. wzajemnie - Serdecznie. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...