HAYQ
Użytkownicy-
Postów
8 235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez HAYQ
-
dwuznaczność... hmm - ostatnio ktoś mi powiedział, żebym się zebrał do kupy. Widać trudno mi idzię. ;)) Ale postaram się trzymać. Dzięki za miły koment, pozdrawiam.
-
Ty, którą kochać i szanować należy
HAYQ odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mnie się Twój hamburger i toster podoba. Pasują jak ulał do dzisiejszej rzeczywistości, a raczej możliwości tej rzeczywistości. Prawda jest taka, że musiałbyś mieć własną krowę, żeby serwować sobie zdrowe żarcie. Wszystko wokół naszpikowane jest popkulturą, jak produkty spożywcze, które szpikuje się konserwantami. Z kultury zostało nam albo wyprowadzić się na głęboko zacofaną wieś i kontemplować własnoręcznie posianą sztuczną trawę, albo przyzwyczaić się do konsumpcyjnego konglomeratu życia z jakim stykamy się na co dzień. Kiedyś przynajmniej trochę się rozmawiało, dzisiaj rozmawia się... o właśnie - paluchami ;)) Pozdrawiam. -
wędki rozdawali , załatwiali Kluski, Dali surrealizm i komunizm ruski. 150 euro średni dziś rencista ma i niech się cieszy i niech się zachłysta. ;/
-
godo godo odo do do... a hoj! kurczę, też mam takie miejsce, ale czasu nie mam :) fajne, pozdrawiam
-
amerrozzo - Łał, no to w ulu będzie buczało ;) Dzięki amerrozzo, nie spodziewałem się. Pozdrawiam
-
Mr.Suicide - dzięki, zmienione :)
-
Beenie - ja myślę Beenie,że on po prostu wrócił do siebie... i ludzi zastał. Szkoda tylko, że trafił na podłych. Dzięki za miłe słowo. Widocznie razem wklikaliśmy - sorki, że Cię pominąłem, pozdrawiam :)
-
Mr. Żubr... ale tam jeleń, czy Gustaw, to jedno... Dzięki Mr. Pozdrawiam.
-
kasiaballou - no niestety słabszy ma zawsze przerąbane, masz rację. Dzięki za wizytę, pozdrawiam.
-
adam sosna - każdy z nas ma jakąś domenę, myśliwi mają broń. Ale jak to u ludzi bywa, z myśleniem bywa różnie. Ciekawe, czy teraz coś w ogóle go trapi.Bo właściwie zrobił to samo, co niedawno inni zwyrodnialcy z młodym miśkiem. Dzięki za koment - pozdrwiam
-
Mr.Suicide - powinienem tylko dopisać - nic dodać, nic ująć :) i tak sobie dumam, że ten mój wierszyk, to lichota straszna w porównaniu z Twoim komentarzem. Wielkie dzięki. Co do braku zmian, o których mówiłeś. Przyznam, liczyłem, że mi to ktoś wytknie. Chodzi o: "wyszedł", "przeszedł", "przyszedł". Trochę za dużo tego i dopiero dzisiaj to zauważyłem. Może wiele nie zmieni, ale może tak będzie lepiej, jak sądzisz? o szóstej rano na spacer wyszedł czerwony potwór przemknął gdzieś z prawej wtedy na drugiej już skubał listek nim przyszedł koniec raz musnął trawę o szóstej rano ćwok strzelbę zdjął i zabił łosia z zimną krwią
-
Dzięki z wizytę, pozdrawiam i masz rację, szkoda słów: www.wiadomosci24.pl/artykul/funkcjonariusz_lasow_miejskich_zabil_losia_w_warszawie_66429.html?ses_go=02c0e57d9657112f5ec439fd9c05653c
-
o szóstej rano na spacer wyszedł czerwony potwór przemknął gdzieś z prawej wtedy na drugiej już skubał listek nim przyszedł koniec raz musnął trawę o szóstej rano ćwok strzelbę zdjął i zabił łosia z zimną krwią
-
Panienka z lufcika
HAYQ odpowiedział(a) na Marianne_ utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
łeb w lufciku utknął całkiem, stała więc trzy dni z kawałkiem. I choć bosman się wypiera i załoga cała, dziś chce jakieś alimenty, ot - historia cała. ;p -
pajęki, te czerwone potrafią być paskudne a jak OSZOłOMione tak do zdeptania trudne, że lepiej je omijać bardzo szerokim łukiem, który robimy z kija, cięciwę zaś... hmm... z włókien? Pozdrawiam.
-
Miłe skojarzenie :) Pozdrawiam i do nóżek padam.
-
znam to, te jęki, rżenia, jakby sto koni jucznych ktoś wyrwał z odrętwienia za sprawą ogni sztucznych. ;) Bardzo mi się podoba "przyparta do pelargonii" Pozdrawiam.
-
Tyś mnie Beenie też ujęła, ino żona mnie przycięła. A co miało starczyć - pali, tośmy chociaż się pośmiali ;) Bardzo serdecznie.
-
tego nie wiem kochani - widać peel jest do bani ;) Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam.
-
no nieeeee, jeszcze cuś tam sie tly - dzięki Aganiok ;) Pozdrawiam.
-
Zaraz tam zboczony... chociaż, to już drugi raz dzisiaj mi się przytrafia. Dzisiaj rano w sklepie (staruszka): - mógłby pan mi podać te chipsy z górnej półki, bo nie dostanę? - proszę bardzo. - eee, nie te, chciałam tamte... zboku! ;))) Czyżby to też był kamuflaż? Dzięki za plusik i wizytę, pozdrawiam.
-
słowa w uszach jej aż dym ją nadpalone będą szpecić może myślał skuszę czym ją starczy żar tylko rozniecić
-
Dwoje Serc Szatana
HAYQ odpowiedział(a) na tadek niejadek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myślę Jimmy, że to nie oyey. Oyeya dało się poczytać i nawet lubiłem, szczególnie komenty miał niezłe... no powiedzmy charakterystyczne, ale i nie pozbawione intelektu. :) Nawet Jego wiersze o kupach... miały "rodzynki" ;)) Tutaj, w tym wierszu jakoś z tym blado. Ale autora pozdrawiam. -
a wydawało mi się, że po kolei jadę :) Jimmy, sorki, że Cię przeoczyłem, starość Dzięki za wizytę i uśmiechu życzę ha, ha... "stara, sterana..." - e tam nie wierzę, że kurnaolej nie rozumiesz, bo dobrze napisałaś, że się na dwa wygina, bo i tytułowi (temu manu) też właściwie badania by się przydały :) Miło było Cię gościć dzie wuszko, pozdrawiam.
-
W balooona, czy też w baaalon...??? - Cóż mówią w dyplomacji? - Że... z hiperwentylacji - A myślą? - Że nawalon. wzajemnie - Serdecznie. :)