-
Postów
9 152 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez Oxyvia
-
Pauza podczas live stream
Oxyvia odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dobry wiersz. Wiele treści można w nim odnaleźć, wiele przesłań. Bez prądu i bez internetu stajemy się tak samo bezradni i bezdomni umysłowo jak kloszardzi, których podświadomie traktujemy jak gorszy gatunek ludzki i nie pytamy o zdanie nawet w sprawach, które ich dotyczą. Lekceważymy naturę, igramy z jej "cierpliwością". To wszystko może się źle skończyć dla nas. Przeczytałam tez interpretację Czarka i zgadzam się z nią. Na pewno jest jeszcze wiele do napisania o tym wierszu. -
Krótko i na temat. Październik się wtapia w Peela, a nie odwrotnie, jak zazwyczaj bywa. I to jest oryginalne w tym wierszu. Jak też w ogóle całe obrazowanie.
-
@Jacek_Suchowicz A powiedz, Jacku, co myślisz o zacytowanym poniżej fragmencie wiersza (mojego ukochanego zresztą)? Czy on jest Twoim zdaniem rytmiczny, czy jego też się źle czyta? (To nie jest zaczepka, pytam na serio o Twoje odczucie). Ona mi pierwsza pokazała księżyc. I pierwszy śnieg na świerkach. I pierwszy deszcz. Byłem wtedy mały jak muszelka, a czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne. Noc. Dopala się nafta w lampce. Lamentuje nad uchem komar. Może to ty, matko, na niebie jesteś tymi gwiazdami kilkoma? Albo na jeziorze żaglem białym? Albo falą w brzegi pochyłe? Może twoje dłonie posypały mój manuskrypt gwiaździstym pyłem? A możeś jest południowa godzina, mazur pszczół w złotych sierpnia pokojach? Wczoraj znalazłem szpilkę w trzcinach. Od włosów. Czy to nie twoja? Ja tu wyraźnie słyszę muzykę, i to piękną. A jakie jest Twoje odczucie, Jacku? Bardzo jestem ciekawa, serio - nie zaczepiam Cię, powtarzam. :)
-
No to cudownie, dziękuję za te przemiłe słowa. :) Naprawdę strasznie mi miło. Dziękuję za wizytę, Jacku. Czyli zdania są podzielone. No i bądź tu mądry. ;)))
-
@beta_b Ach, jak miło mi czytać taki komentarz! Dziękuję! Mi też brakuje tego portalu, czyli Was po prostu. Ale tak mało piszę ostatnio... (Zresztą wiersz jest właśnie o tym). To się zmieni, kiedy przejdę na emeryturę. Już chyba niedługo. :) Pozdrawiam Cię serdecznie. @Tomasz_Biela Dzięki! Jestem naprawdę miło zaskoczona. :) Miło Cię widzieć pod moim wierszem.
-
@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję, Waldku, za ten przemiły komentarz. Chciałabym tu wrócić na dłużej, ale ostatnio bardzo mało piszę. Życie jest takie zwariowane i nabrało już takiego rozpędu, że na nic nie mam czasu... Ale wrócę tu, wrócę. Już nie mogę się doczekać do emerytury. A na razie uśmiecham się i nawet często śmieję się pełną gębą. Czego życzę także i Tobie. @Natuskaa No właśnie, otóż to. Cieszę się, że wiersz jest zrozumiały i że nie tylko ja tak widzę ten problem. Dziękuję za komentarz i pochylenie nad tekstem. @Alicja_Wysocka Bardzo Ci dziękuję za taką pochwałę. A dlaczego byś nie spała? :) Wiersz jest dość nieregularny, ale czy aby rytmiczny? Nic mu nie dolega? Nie trzeba wygładzić? Jak myślisz, Mistrzyni Słów Melodyjnych?
-
Dziękuję bardzo za ten miły komentarz. Bardzo się cieszę.
-
Czarnoksiężnik i paproć
Oxyvia odpowiedział(a) na Zawierucha7 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hm... Byłoby to ładne i pastelowo-kolorowe, gdybym rozumiała sens, przesłanie. Niestety nie trafiło do mnie. Szkoda. -
wieloświat myśli
Oxyvia odpowiedział(a) na Słowianin- utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dobry wiersz. Daje do myślenia. Ciekawe metafory i gry słów. Sensowna, mądra pointa. Bardzo mi się to podoba. -
Fajnie tak żyć
Oxyvia odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O tak, życie jest fajne. A im człowiek starszy, tym bardziej to docenia. Bardzo ładny wiersz, Waldku. -
Huczy hurma dni rozbieganych, wiersze jak ptaki tłuką się do okien. Już otwieram, chwileczkę, kochani!... Nie, nie w burzę, bo smutkiem przemoknę. Gdy się wznosi kropla za kroplą po promieniach jak drogach złocistych, już otwieram, już otwieram wam okno... Lecz za chwilę. Teraz piszę listy. Dzisiaj jeszcze muszę biec na pocztę, później zrobić zakupy w Biedronce. Czeka pranie, sprzątanie... Gdy odpocznę, wtedy wpuszczę ptaki i słońce. Dzień dzisiejszy chce wczoraj dogonić. Nie nadążam! Nagle miesiąc przebiegł. Wtem rok skoczył przez palce mych dłoni. Zapominam, zapominam siebie... Wreszcie czas przychodzi spokojniejszy, siadam z piórem i otwieram okna w głowie. Ale nie ma, nigdzie nie ma lotnych wierszy... Tylko deszczu apatyczna odpowiedź. Piaseczno, 3.10.2019 r.
-
Uroczy, jak zwykle. Bardzo w Twoim baśniowym stylu. Cudownie, że nie tracisz weny. Tak trzymaj!
-
Dzięki. Myślę o tym wersie, myślę. I postaram się wbijać częściej. :)
-
No widzisz. :))) Ja tu wyraźnie widzę wpływ Mickoadamowicza. :) Też go bardzo lubię. I jego sonety.
-
Jakby się uprzeć, to może i tak, ale dla mnie to nie jest bełkot. Bełkot to niezrozumiała mowa lub tekst. Brak zachowania reguł gramatycznych, interpunkcyjnych, fonetycznych (w mowie), w ogóle jakichkolwiek. Niespójność, niejasność, przeskakiwanie myśli, luźne skojarzenia prawie niepowiązane ze sobą. Teksty podobne do niekontrolowanego słowotoku schizofrenika.
-
Justyno, bardzo Ci dziękuję za pochylenie się nad wierszem i za troskę o nas. Tak, kiedyś Andrzej urządzał ustawicznie ciche dni - obrażał się nie wiadomo o co i nie odzywał po kilka dni z rzędu, a ja nie wiedziałam, dlaczego, i nie mogłam wyciągnąć od niego odpowiedzi. Ale robi to coraz rzadziej (od października chyba się nie powtórzyło). I to bardzo dobrze o nim świadczy. Ja z kolei jestem ekstrawertyczką i to nie ja milczę o swoich potrzebach, tylko on. :))) Kiedy mnie coś zaboli czy dotknie, to natychmiast muszę to wyrazić słowami (najczęściej nerwowo; spokojnie mogę na ogół tylko pisać). :) Ale uważam, że to lepsze od milczenia i duszenia w sobie złych uczuć, kiedy partner nie ma pojęcia, o co chodzi. Jednak nie musisz się o nas martwić, Kochana. Dogadujemy się i zawsze w końcu tak było. Uważam, że w sumie jesteśmy naprawdę zgraną parą. Pozdrawiam Cię serdecznie.
-
A, w takim razie nie pytam dalej, bo sprawa delikatna i bardzo emocjonalna. Rozumiem. Ja też Cię pozdrawiam gorąco.
-
znowu zapomniałem
Oxyvia odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O, dziękuję! Nie omieszkam przeczytać mu Twojego komentarza. Na pewno będzie mu bardzo miło. I może zrozumie, że naprawdę jest chimeryczny i nie jest to mój prywatny wymysł. :) Chociaż myślę, że on to rozumie; kiedyś powiedziałam, żeby przestał na mnie fukać, to odpowiedział, że nie na darmo na kota mówi się fuczak. ;))) -
Jak to jest
Oxyvia odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękna, poetycka odpowiedź. Ja też witam Cię z radością i serdecznie. Długo mnie nie było, to prawda. Niestety ostatnio bardzo rzadko piszę. :( -
Moja żona jest fajna ale czasem upierdliwa
Oxyvia odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja też życzę Ci dużo uśmiechu oraz fajnego wiersza. :))) -
Baaardzo dziękuję za tak miły komentarz, WarszawiAnko! :)
-
Akurat te środki nie robią na mnie szczególnego wrażenia, wręcz wydają się trochę zbyt banalne. Deonix, jak miło Cię znów powitać pod wierszem! :) Bardzo chętnie zaglądałabym częściej, ale mało ostatnio piszę. Niestety czas mnie goni i trudno mi złapać oddech. Dziękuję ze silne wejście w świat wiersza. Osobiście nienawidzę cichych dni. Uważam, że nic tak nie pustoszy osobowości. Kłótnia jest o tyle lepsza, że przynajmniej wiadomo, o co druga osoba ma pretensje. Później na spokojnie można sobie wszystko wyjaśnić, zrozumieć się nawzajem, przeprosić, utulić... :) A ciche dni nie dają szansy na porozumienie. Dla mnie ten zaimek osobowy nie jest tu obligatoryjny, Bez tego zaimka jednak załamałby się rytm, a to wiersz regularny. Poza tym inaczej brzmi: "chciałabym ci opowiedzieć" niż tylko "chciałabym opowiedzieć". Akurat te środki nie robią na mnie szczególnego wrażenia, wręcz wydają się trochę zbyt banalne. Pewnie masz rację. Pomyślę nad tym. Przyznam, że miałam kłopot ze skleceniem tego wersu i długo się nad nim głowiłam. Jak widać, mało skutecznie. Dziękuję i pozdrawiam Cię serdecznie.
-
Ano tak to jest. :) Siekło? Jeżeli ładnie, to wszystko OK. :) Dziękuję za fajny komentarz i pozdrawiam.
-
Dziękuję za poetycki komentarz, Andrzeju. :) O tak, mój ogród szaleje, a ja nie mogę się doczekać, aż będę tam mogła pojechać na całe wakacje! Wtedy dopiero odzyskam pełnię weny. Pozdrawiam! :)
-
Dziękuję za miłe słowo o wierszu, Mario. Według mnie "ciche dni" to zawsze mgła emocjonalno-toksyczna. :) Buziaki, Kochana.