Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Laura Alszer

Użytkownicy
  • Postów

    384
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Laura Alszer

  1. założę zwiewną sukienkę rozbujana na wierzbowej gałęzi wyląduję w twoich ramionach podniesiesz mnie jak w ostatnim tańcu Johny uniósł Baby dotknę chmur i zsunę po twardym ciele stanę na palcach by ustami dosięgnąć uśmiechu codziennie go pić jak ulubioną kawę z ekspresu nawet red bull nie doda takich skrzydeł chcę zaczynać każdy dzień od piruetu w rytmie mambo zrywać godziny jak liście minuty bez ciebie - długie zimowe noce zatańcz ze mną biodrami wschód słońca rozkołyszę złap mocno pająki zagrają piosenkę z "Dirty Dancing" pszczoły radośnie zawirują wokół kwiatów a nocą zmysłową rumbą wygnieciemy pościel pająki zawstydzone uciekną pod łóżko
  2. @Łukasz Jasiński z wyżej wymienionych najbliżej mi do podróży, filozofia też jest interesująca. Mam wykształcenie ścisłe, ale lubię czytać i od roku - pisać
  3. @WilsonHenry majstersztyk po prostu
  4. @Łukasz Jasiński Dużo mi pan o sobie mówi... podobno gdy jeden zmysł jest przytłumiony, inne się wyostrzają. Powiedział pan, że Gwiazdy to stary utwór, szukałam ich więc w starych tekstach. A one wisiały z przodu, na widoku, ech, jak to mówią 'pod latarnią najciemniej'. Ale już przeczytane. Mission complete.
  5. @Kantata Już stoję! Nie dam się 🙂
  6. @WilsonHenry Dzięki za opinię... skarbie. Będę pracować sumiennie
  7. @Łukasz Jasiński Ikonę przeczytałam. Gwiazd nie znalazłam
  8. @violetta Dziękuję za odwiedziny🙂 Właśnie o tym jest ten wiersz ''podnoszę się twardsza"
  9. wtulona w chłód ulicy rozpłaszczam się wnikam w chodnik ludzie przechodzą nie widzą klapki spadają z balkonu iloraz zdarzeń i wyłupanych ptasich oczu rozrzucona kostka brukowa uwiera za śmietnikiem kamienicy nastolatek dopala papierosa jakaś kobieta przechodzi po mnie w szpilkach boli podnoszę się twardsza mrok krąży w żyłach glock pasuje do dłoni jak sutanna do księdza wychodzącego z kościoła módlmy się jest niedziela prostuję ręce lekko zginam w łokciach
  10. @Rafael Marius to nie ma nic wspólnego z moim wierszem
  11. @Rafael Marius oczywiście, można. W wierszu nie ma nic o jeździe, a tym bardziej o jeździe pod wpływem. Zauważ: miasto odbite w kubku z grzańcem. Jeden kubek. Kierowca nie pił 🙂
  12. jesteśmy w aucie deszcz puka w okna otulasz moje dłonie chuchasz miasto odbite w kubku z grzańcem goździki igrają z imbirem a ty ze mną szukasz przyczyn skutków filuternych spojrzeń razem tu i teraz tarmosimy Wszechświat za wąsy czytamy wiersze z iskrami tańczącymi w oczach Manekin do nas mruga
  13. @Radosław Bardzo dziękuję. Pozdrawiam @Hiala Ślicznie dziękuję, kłaniam się 🙂 i oczywiście, również pozdrawiam
  14. @Rafael Marius Wiem, domyśliłam się. Ale ta piosenka przyszła mi na myśl, po przeczytaniu Twojego komentarza
  15. @Rafael Mariushttps://youtu.be/wQvUOCbjsiY?si=sNG8DvnUnwSscOBZ
  16. @Łukasz Jasiński Ja wszystkie teksty zapisuję w smartfonowym notatniku i bez problemu wklejam tutaj. Nie wiem dlaczego ma pan kłopot z Wordem
  17. @Łukasz Jasiński Dobrze, ten też sprawdzę. Ostatnio napisałam wiersz z elementami francuskimi...
  18. @Waldemar_Talar_Talar Witam. Dziękuję serdecznie, ja też pozdrawiam @Łukasz Jasiński Miłych snów, panie Łukaszu
  19. @Łukasz Jasiński Może pan strzelać... ale po co?
  20. @Łukasz Jasiński Dziękuję za polecenie. W wolnej chwili zajrzę.
  21. @Łukasz Jasiński Dziękuję. Czytałam trochę jak piosenkę. Melodia sama się układa w głowie...
  22. @Łukasz Jasiński Nie wiem co Pan zrozumiał poprzez moje 'dawanie', miałam oczywiście na myśli swoją poezję. Udostępniając wiersze dzielimy się z innymi cząstką siebie. Tak to widzę. Dziękuję za podzielenie się swoimi przeżyciami i Czarownicą. Doceniam 🙂 A w kwestii imienia i nazwiska.... Dziękuję za komplementy. Pan jest szczery, więc ja też będę szczera. Laura Alszer to mój pseudonim
  23. @Łukasz Jasiński staram się dawać... choćby kawalątek... w tych wierszach
  24. @FaLcorN ja też pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...