zabiera co jakiś czas
mądra zachodami
lecz długość nocy
nie od niej zależy
zostawieni
na krok od drzwi
mamy wierzyć
że świt pokaże klamkę
jednak wciąż słyszę lepiej
gdy jest ciemno
@Roma jak na dłoni widać wady tego związku, a stawianie warunków przez jedną ze stron, nie wróży dobrze na przyszłość. Pozwalasz czytelnikowi zagłębić się w tok myślenia podmiotu. Bardzo ciekawie. Pozdrawiam serdecznie.
gałęzie nie są takie straszne
trzeba tylko z nimi rozmawiać
to nie wiatr je łamie
spadają gdy odwrócisz wzrok
wystarczy spojrzenie
by ożywić niejedną z nich
@Jacek_Suchowicz Są różne rodzaje i sposoby odejścia i przyjścia. Dziękuję za wiersz i pozdrawiam.
@Nata_Kruk ... a jednak to wyczytałaś. Ten fragmencik o porwaniu jest moim ulubionym. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
@Nata_Kruk bardzo mi się podoba, szczególnie ta perełka:
pokusiłbym się jednak o próbę uniknięcia powtórzenia rzeczownika "sen" w końcówce. Pozdrawiam serdecznie.
a było bezpiecznie
jak w sklepie z pamiątkami
oglądałem ramkę do twojego zdjęcia
wysiadłaś na moim przystanku
i nie porwał cię wiatr
nie będę mówił o snach
pomyślę tylko o jutrze
po drugiej stronie dnia
między skrzydłami zegara
nie zapytałaś o pogodę
@Laura Alszer Proces godny naśladowania, a w niektórych przypadkach konieczny. Znam też takie (przypadki) w których jednak, nawet prasa hydrauliczna nie pomoże. Pozdrawiam.