mariusz ziółkowski

@lena2_ Pięknie płynie, lepiej nie budzić. Pozdrawiam.

@m1234 Taka jest rzeczywistość i zawsze tak było, za zasłoną złudzeń. Pozdrawiam.

@Jacek_Suchowicz Dziękuję serdecznie za refleksję. Pozdrawiam.

nie dostrzegam radości ale twój uśmiech mówiłeś że nim mierzy się dorosłość czas wznosi mury okna i drzwi wykuwam nocą deszczowy luty zawsze będzie początkiem miłości bez ciebie

@Bożena De-Tre oczywiście. Pozdrawiam.

@Bożena De-Tre nie wiem, czy tutaj mogę...?

@Bożena De-Tre tym bardziej, że moje ulubione miejsce w internecie przestało istnieć.

@Bożena De-Tre ostatnio kupiłem na aukcji charytatywnej moją pierwszą publikację drukiem. Cieszyłem się jak dziecko.

@Bożena De-Tre fajnie by było. Moje są dostępne tylko w antologiach, które też rozdałem, ale na allegro można spotkać czasem.

@Bożena De-Tre jeszcze nie, bo nie wiem jak.

@Bożena De-Tre Gratulacje!!! Do odważnych świat należy. Zgłaszam się jako chętny do przytulenia jednego egzemplarza.

@Bożena De-Tre właśnie tak, każdego...

@Bożena De-Tre czasem utrudnia życie, czasem daje bezcenne chwile. Pozdrawiam serdecznie.

@Rafael Marius Dziękuję za czytanie i przetarcie szlaków. Pozdrawiam.

@Rafael Marius Ja również. Dziękuję i pozdrawiam.

kiedy każesz mi wrócić oczy znów głębią zabłysną ale przyszłość nie wybaczy bawisz się statkami chociaż wiesz jak bardzo boję się sztormu z chwil które zostały wybiorę bursztyny pozwól poszukać wśród nieznalezionych

@andreas aż szkoda, że takie krótkie. Dopinam się do słów Moniki, jeśli mogę...? Zakończenie zatrzymało mnie w na dłużej. Pozdrawiam.

@m1234 Dziękuję. Trochę obawiałem się wklejenia tego wiersza, ponieważ wciąż mi zalatuje nieudolną próbą trywializowania tematu. Pozdrawiam.

@Domysły Monika Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie.

@Monia ... czyli samotność Ci nie grozi. Pozdrawiam serdecznie.

@Domysły Monika @Jacek_Suchowicz @m1234 @andreas @iwonaroma Miał to być tylko taki przerywnik między trudniejszymi tematami. Wyszło jak wyszło. Przynajmniej co drugi wiersz publikowany na portalach poetyckich mówi o samotności, cierpieniu czy nieszczęśliwej miłości, czyli jest wołaniem o pomoc. Kiedy spotka nas coś dobrego, na przykład miłość, czasem jest tak, że nie potrafimy powstrzymać emocji, które wyrażamy w najróżniejszy sposób. Tekst napisałem na podstawie własnych doświadczeń z dalekiej przeszłości. Pozdrawiam serdecznie

Z chęcią odpowiem na komentarze w niedługim czasie, po powrocie z rehabilitacji, czyli koło południa. Tematu już trochę dotknął Andreas. Pozdrawiam.

nie słyszę swojego głosu wśród wołających o pomoc zadowolony na skraju drogi monologiem rozbawia niesfornie wierzby słuchają płacząc ze śmiechu jak zostawiłem go w otwartej klatce nie wejdzie już pewnie do środka bez zgody rozsądku losowi na przekór wirem karty obrócił pozamiatał liście sprzed lat dwoma słowami pójdę za nim bo nie może tak sam po świecie latać

@Somalija Świetne! Do tego pobudza wyobraźnię i można swobodnie manipulować treścią według własnych wyobrażeń, niekoniecznie fizycznych. Pozdrawiam.

@Jacek_Suchowicz Bardzo mnie cieszy ta opinia. Dziękuję i pozdrawiam.