gałęzie nie są takie straszne
trzeba tylko z nimi rozmawiać
to nie wiatr je łamie
spadają gdy odwrócisz wzrok
wystarczy spojrzenie
by ożywić niejedną z nich
@Jacek_Suchowicz Są różne rodzaje i sposoby odejścia i przyjścia. Dziękuję za wiersz i pozdrawiam.
@Nata_Kruk ... a jednak to wyczytałaś. Ten fragmencik o porwaniu jest moim ulubionym. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
@Nata_Kruk bardzo mi się podoba, szczególnie ta perełka:
pokusiłbym się jednak o próbę uniknięcia powtórzenia rzeczownika "sen" w końcówce. Pozdrawiam serdecznie.
a było bezpiecznie
jak w sklepie z pamiątkami
oglądałem ramkę do twojego zdjęcia
wysiadłaś na moim przystanku
i nie porwał cię wiatr
nie będę mówił o snach
pomyślę tylko o jutrze
po drugiej stronie dnia
między skrzydłami zegara
nie zapytałaś o pogodę
@Laura Alszer Proces godny naśladowania, a w niektórych przypadkach konieczny. Znam też takie (przypadki) w których jednak, nawet prasa hydrauliczna nie pomoże. Pozdrawiam.
czy wybaczysz mi listopad
po półciepłym październiku
tutaj nie znają vivaldiego
przejdźmy się alejami
gdzie milczą dzwony
bez wiatru i mrozu
nie przeżyjemy zimy
a w domu jak zwykle
święta co tydzień