Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wierszyki

Użytkownicy
  • Postów

    2 944
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez wierszyki

  1. Poeta podchodzi do wiadra z zimną wodą przed studnię, uważając na zdradliwy lód pod buciorami. Nabiera jej, ile tylko zdoła, w duże, nieco toporne dłonie. Ochlapuje twarz. Parska. Woda ścieka mu po rudej brodzie na tors, przylega do niedopiętej koszuli. Ulatuje para, rozgrzewają chrapy, wyraźnie się unosi klatka piersiowa. Gdyby to była kobieta, przyniosłaby wodę pod dach. Znalazła jakąś ustronność i polewając nagie piersi, odwrócona plecami, maczała w cebrze kawałek płóciennej szmatki, przykładając go od sutków po ramiona i szyję, co jakiś, tylko jej znany dokładnie, moduł czasowy, powtarzając skrupulatnie czynności i wykręcając nadmiar. Poeta doprowadza się do porządku, kobieta obmywa. Odszedłeś, tak zwyczajnie. Jakby mnie nigdy nie było.
  2. wierszyki

    haiku

    Żyje, jednym słowem :)
  3. Bardzo delikatnie wplotłaś poezję za pomocą zaledwie kilku słów. Tak. To na pewno ta mgła znad fordów :) Pzdr 🌼
  4. Dziękuję :-)
  5. A to bardzo udane. Pozdrawiam :)
  6. wierszyki

    Nowy rok

    mleczna poświata japońskiej porcelany półprzezroczystość
  7. Najbardziej podobają mi się literacko pożogą przeglaskane lasy. Obraz Apokalipsy. Przecież jedna śmierć to zbyt mało, co jeszcze zobaczy każdy z nas. A może te inne oczy pozwolą zobaczyć to inaczej. Pzdr.
  8. Ależ tam jest tak maleńka dziurka w tej okrywającej tkaninie. Że naprawdę chyba trzebaby lubić wyłącznie wnętrze ;) pzdr
  9. Oj tak, trzeba mieć odwagę w dzisiejszym świecie nazywać rzeczy po imieniu. Natomiast zła nie nazwałbym skrajnością, jest po prostu złem często ubranym w ładne szaty. Pzdr 🌼
  10. Trochę podobne jak Dentysta, ale mały księżyc w orbicie tkanki przewyższa nawet bonzai. W każdym razie dostrzegam przebłyski fascynacji literaturą haiku. Mężczyznom być może jest trudniej z uwagi na węże. Ale trud odnalezienia polipa uwieńcza zmagania związane z przygotowaniem do zabiegu Bardzo dobre przesłanie zwłaszcza dla wszystkich panów Pzdr🌼 Oczywiście przebłyski odnoszą się do akceptacji minimalizmu formy ☺️
  11. Był taki teatr pewien, że w scenie Miłosnej spadły naraz kamienie. A na widowni skrajne siedzenia Z gestu pewnego bardziej niż gremia Zlikwidowane, wyobraź sobie... Naraz są wszystkie tylko środkowe... Nie ma już skrajnej biedy. Przypadku. Nie ma wszystkiego, co budzi skrajne. Nie ma artysty, co w nic nie wierzył. Nic nie jest białe, nic nie jest czarne. A gdy ktoś sobie na brzeżku siada, Kogo ma dziwić, że się zapada Myśl, która ledwie wpadła na miny; Sąd ostateczny, czy sprawiedliwy; Cisza, bo lepiej nie odpowiadać; Perłowa barka tam, gdzie perłopław. Nie-Magdalena, włócząc włosami Umoczonymi po pukle w grafit Tam nierządnicą, by przez cokoły Wyrwane z ziemi w miąższ oliwkowy Cokolwiek zdziałał jeden listeczek. Powiedz choć słowo! Pisz — Aramejczyk.
  12. wierszyki

    Śnieżyca

    Dwie małe Angielki w autobusie, w polskim ścisku, bo zepsuł się. Śpią. Z zimnego, tam śnieżyca, a ścisk taki taje wolno. Ja z panem rozmawiam? Ale nie umiem i pan nie umie chyba też. Dziś tak po polsku gdzieś zapatrzony. I nie nasz uśmiech odszedł z no problem. Już wiesz.
  13. @Leszczym Spoko ;) Ale dlaczego 303?
  14. Panna Migotka ;) 🌼
  15. Mówi się: leżeć jak kłoda lub głuchy jak pień. Taki mi też tu z tekstu nieco anioł z Dąbrowy Górniczej, nie pan Jezusek przemalowany z obrazka. AI nie ma pomysłów, to tylko kalka, czasem weźmie dobry schemat czasem nie. Nie czuje nic a nic. A wiersz na strój własny charakter. Pzdr 🌼 Chętniej wysłuchałabym, jak autor sam czyta. Może dasz się namówić? 💚
  16. Dziękuję:) 🌞 Dziękuję i pozdrawiam @Konrad Koper @huzarc @Waldemar_Talar_Talar @iwonaroma @Wiechu J. K.@Czarek Płatak 🌞
  17. Gdybyż tak gawronom spod śnieżnego nieba kolorowe dzioby mogły świecić teraz! Kwant energii z gapy (który bez koloru, siedzi na gałęzi nie wiadomo — komu) odkryłby kolibra. Siedzi więc pod chmurką. Śnieżne gwiazdki łapie, uszlachetnić tylko metaliczne barwy — rodząc się z promykiem. Co ma zrobić? Patrzy. Bez jasności — znikam.
  18. Ciekawy wiersz.. To szczególnie mnie zatrzymało, ludzie różnie kiedyś hodowali, gdy mięso było na kartki, i świnie ponoć w piwnicy, gdzieś czytałam. Także ten zamknięty pokój, przypomina to modne niedawno Escape roomy, gdzie trzeba samemu znaleźć sposób wyjścia.. Pzdr.
  19. wierszyki

    Na krzywej nóżce

    Dziękuję pozdrawiam @Łukasz Wiesław Jasiński :-)
  20. wierszyki

    Na krzywej nóżce

    jak wytuszowane gałązki choin ze śniegu w górach prężą się śmiałe jeszcze dziś stopą nikt dróg nie zmierzył tylko gałązki przebiją dale dobre jest ciepło rozchodzi się ciepło puszcza się ciepło wędruje górą wraz z pierwszym mrozem straż miejska może sprawdzić papiery (pierwsza zapukać)
  21. O, ładnie zarymowane :) Zawsze o 8.10. Rytm dnia. Dziękuję pozdrawiam 🌼 Dziękuję @huzarc @andrew@Czarek Płatak :) @akowalczyk @iwonaroma :)
  22. Tysiąc lat jak z platka :) Wszyscy wiemy, że zawsze chodziło o (politykę), nie o to, by stać się dobrym (lepszym). Pzdr 🌼
  23. jeden mam rok po okamgnieniu widziałam nagość ludzi zbyt wielu mama tak kładła mnie na podusi umyła dała zjeść ogrzać w duszy kim była Stasia i czy straciła sens życia z ludźmi - li - wszyscy odchodzą zapominają co sprzed godziny godzinki tylko zostają ze mną
×
×
  • Dodaj nową pozycję...