Cheruby strzegly Arki Przymierza, ale i rajskiego drzewa, pod którym może i położył się Adam, z którego żebra w trakcie snu powstała Ewa.
Ale mi się też taki aniołek zobaczył, który często kiwa główką, przy stajence. U nas jeden był czarny. Chyba że coś pomyliłam ;)
I nawet całun turyński, wykłradany i przekładany, jakby nie było, po złodziejsku.
Obraz Sacrum.
Ludzkie ułomne działania i Jego sprawczość i wola.
Mógłby być kimkolwiek tylko by chciał.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo podoba mi się taka uporządkowana forma, a niby, że nie.
Do interpretacji, jak to z wierszami bywa. I nawet do rozmowy z czasem, który zwykle odsłania więcej w miarę upływu.
🌼