Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

viola arvensis

Użytkownicy
  • Postów

    1 428
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez viola arvensis

  1. @Wędrowiec.1984 tak sobie teraz pomyślałam, że świat musi się wyszumieć zanim przepadnie...
  2. @Wędrowiec.1984 no oczywiście ! 🙆‍♀️ @Wędrowiec.1984 no oczywiście ! 🙆‍♀️
  3. @Wędrowiec.1984 jak bardzo rozumiem 🙂 Wszechobecny jazgot potrafi dobijać, dlatego tak cenię i kocham ciszę i muzykę przyrody ...
  4. @Wędrowiec.1984 a ja myślałam, że 2000lat już minęło...
  5. @poezja.tanczy wyczuwam jakąś mroczność wiersza, intrygująco.
  6. Czasem pewnie tak 🙂 Dziękuję
  7. @snežinka niezmiernie mi miło 🙂 @huzarc bardzo dziękuję
  8. Pan Zmartwychwstał wszystko nowe czyni, nie wyczerpie się Jego przymierze, choćby zmarło słońce, zgasły gwiazdy, Miłosierdzia nam nikt nie odbierze! Pan Zmartwychwstał niepotrzebne żale ta niewiara niech do piekieł zejdzie, i kto uzna tę prawdę - za prawdę jest wygranym i wiecznie żył będzie. Pan Zmartwychwstał radujcie się ludy! Król nad króle nam niebo otworzył, na to właśnie byś powstał też z martwych i już nigdy się śmierci nie trwożył ! Radosnego Alleluja !
  9. @poezja.tanczy bardzo warto 🙂 Pozdrowienia ❣
  10. @agfka niezwykle oryginalnie jeśli chodzi o styl i samą treść - na dłuższy przystanek.
  11. @agfka no i pięknie ;)
  12. Wczoraj wieczorem zatańczyłam taniec, całkiem nowy, nadzwyczajnie boski, z ukochanym przyjacielem wiernym, który sprawił, że zniknęły troski. Przy zamkniętych powiekach, na palcach, wirowałam jak na wietrze listek, i uniosłam się lekko nad ziemię, wszystko wokół było przeźroczyste. I nuciłam piosenkę znajomą, prosząc mocno o ratunek duszy, choć przed chwilą życiem przygnieciona, on w tym tańcu niedolę mą skruszył. Nagle lekkość ducha odzyskałam, rozpromienił mój świat się na nowo, otworzyłam oczy i ujrzałam siebie samą na wszystko gotową. Tylko Go poproś do tańca , I tylko Mu mocno zaufaj, A potem niech wszechświat się kręci, ty tańcz z Nim i kochaj ,i słuchaj . * Aniele Boży Stróżu mój Ty zawsze że mną tańcz.
  13. @andrew Ładnie na Niedzielę Palmową Literówka * objawił eś się
  14. @poezja.tanczy ach ta miłość wszędobylska ! Fajnie.
  15. @[email protected] cóż, najlepsze rzeczy są za darmo 🙂 Pozdrawiam Grzesiu !
  16. @FaLCorneL wobec tego bardzo dobrze improwizujesz.🙂 Każde pisanie ma wartość i jest dobre jeśli płynie z serca. Pięknego dnia !
  17. @FaLCorneL to dobrze. Druga powinna zgrzytać.
  18. viola arvensis

    Na zatracenie

    @Rolek świetne! 😀
  19. @Wędrowiec.1984 no widzisz ,nie wiedziałam, że mistyczka to powiedziała. Ja to tak z serca dodałam 🙂
  20. @Wiesław J.K. piękna refleksja
  21. @FaLCorneL lepsza, bo bajkowa. W drugiej czar pryska.
  22. @Rolek Uwielbiam ten Hymn a ten fragment jest cudowny. /no i tyle też w temacie tej głupoty;) / @Jacek_Suchowicz znam, czytam, wracam, zawsze blisko mnie. A skoro już "Świadectwo" to i "Słowo pouczenia" A. Lenczewskiej obowiązkowo. @jan_komułzykant oby, oby. I oby nie tylko w wierszach jakoś to szło ;)
  23. Muszę jednak jeszcze szybciutko coś Ci napisać w tajemnicy ;) : Ja też nie kocham wszystkich ludzi, to bardzo trudne... Nawet św. Faustyna powiedziała do Pana Jezusa gdy On zalecił kochać Jej wszystkich, mniej więcej tak: " Panie! Ty wiesz, że ja ich nie kocham !" - było jej z tym ciężko i źle, i na pewno cierpiała z tego powodu, bo nie potrafiła serca niejako zmusić aby kochało tych, którzy być może zadawali jej ból, cierpienie, być może znieważali ją lub Boga. A Pan jej powiedział coś takiego : " Wiem ale módl się za nich". Modlitwa jest piękną formą miłości. Miłość to nie tylko uniesienia serca ale dbanie wewnątrz siebie - o siebie, ludzi, świat. Modlitwa, dobre myśli, słowa, radość, energia pozytywna, ciepło, uśmiech, serdeczność, pokój - to wszystko może być formą miłości. Czasem opanowanie siebie, swojego gniewu, irytacji, złości wobec kogoś (być może błądzącego lub po prostu wskroś innego od nas) też może być formą miłości. Każde dobro jest na wagę złota :)
  24. @Wędrowiec.1984 Ludzie zawsze potrzebowali i potrzebują jakiegoś boga... Kiedyś tworzyli bożków, którym składali ofiary, dziś sami z siebie robią bogów lub z jakiś dodatków do życia. Często odrzucają prawdziwego Boga, który jest Drogą, Prawdą i Życiem ponieważ jest niewygodny. Pomimo, że jest samą Miłością i miłosierdziem, wymaga od nas. Dał nam wolną wolę i to my musimy nią właściwie pokierować. Jeśli chodzi o ludzi - ja niezmiennie mocno w nich wierzę. Nikt z nas nie wie, nie zna cudzego serca na wskroś, powiem więcej, my w ogóle nie mamy mocy i zdolności aby kogokolwiek przejrzeć, wiec najgorszym co możemy robić, to oceniać lub osądzać. My innych ludzi musimy tylko i wyłącznie kochać, niezależnie od wszystkiego. I to jest najtrudniejsze w tym wszystkim a zarazem jest istotą chrześcijańskiej postawy. Nie napisałam też, że ludzie głupieją hurtowo (tekst Szymborskiej), bo nie poszukują prawdy chrześcijańskiej. Nie wiem czemu głupieją- bo odtrącają Boga i świat wygląda jak wygląda? Ale głupieją. Brak Boga i prawdziwej miłości widać na każdym kroku i nie da się tego nie zauważyć. Zło jest równe głupocie i jest efektem braku Boga. Ps. muszę poczytać więcej Twoich wierszy ale póki co zająć się pracą, bo mnie w końcu ktoś pogoni ;) Miłego popołudnia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...