w trójkątnej przestrzeni twoich ramion
zapadam się całkiem pokaźnym ciężarem -
bezwładu i twojego czekania
na więcej...
póki nas nie rozłączy -
Ktoś...
mów do mnie
mów szeptem
@any woll dziękuję Ci bardzo, to niesamowicie miłe dla mnie 😊 Myślę że jesteś jeszcze bardziej wrażliwy niż ja, skoro w ten sposób potrafisz odbierać wiersze. Jestem o tym przekonana. Pozdrawiam wiosennie 😊
brakuje mi tylko czarno-białej fotografii
magicznej aury między szarymi barwami
i ciebie...
jak między nami pocałunków
niegrzecznych i zwariowanych
brakuje mi
nie inspirujesz mnie -
nawet odrobinę...
za rogiem ciemno
pójdę dalej w nieznane
ciekawość z pewnością minie -
ale jutro dopiero
za rogiem jutra...
nie wcześniej
wejdę w ciemność
w moje strony nieznane
rankiem wszystko rozpoznam...
a serce jak śnieżna kula -
urośnie...
a wtedy zasnę życiem strudzona
i tymi zdaniami pełnymi -
tłustym drukiem na cienkiej kartce
@Tectosmith Dziękuję serdecznie 😊
Jakże mi miło, że przypadł Ci do gustu.
W zasadzie tylko Tobie. Cóż, nie wszystko jest dla wszystkich:)
Pozdrawiam serdecznie:)
@Tectosmith No takie to było odważne, ale raz się żyje :)
Dziękuję Ci za zrozumienie i nieocenianie z powodu pewnego deficytu skromności:)
Pozdrawiam bardzo:)