@Łukasz Jasiński cieszę się. Dbać trzeba oczywiście. Zgadzam się. Mamy wiele pięknych utworów, można się w nich zaczytywać nieustannie, bez poczucia powinności, raczej dla przyjemności.
poruszam się prawie od niechcenia -
między chęcią a niechęcią do Ciebie -
moje Drogie Powietrze
tyle zmian wokół a nic się nie zmienia...
sekundy umykają jak puch w babie lato
i tylko słodkie chwile sączę jak Chardonnay
bez odrobiny tlenu nie przeżyję -
to jasne
na ogół przedziwnie słabo staram się
mieć sensu garść na krótkie zawsze
@Łukasz Jasiński owszem, wiersz Asnyka jest mi znany, ale nie był inspiracją do napisania mojego... A może był, tylko świadoma część mnie nic o tym nie wie.
Było, nie było, na nic szukać odpowiedzi.
@iwonaroma bardzo Ci dziękuję 😊 już poprawiłam literówkę... A co do Mistrza... To jestem Mistrzem literówek :) sama siebie prześcigam ;)
Pozdrawiam serdecznie:)
rozochociłam się, patrząc na stada ptaków -
łaskoczących piórami jedwab nieba...
już prawie skrzydeł dostałam
a jednak przez szorstkość prozy -
tylko dziki pisk jak lawa z gardła mi wypłynął...
poezja uleciała -
mieczem plastikowym przebita
@Leszczym pewnie nie dorównam Ci luzem i dystansem, ale się starałam :)
@any woll właśnie... Gdybyśmy znali to pewnie nasz umysł byłby bardziej odprężony, chociaż z drugiej strony... Czasem wiedza stanowi większy ciężar niż jej brak..
Dziękuję i pozdrawiam także serdecznie:)
@Tectosmith to tylko kreacja autorki. Oczywiście każdy wiersz jest wypadkową przemyśleń, emocji nie obcych ale też nieoczywistych...
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
pytasz mnie...
a ja dłońmi jak szkielet, włosy rozczesuję
po siwych końcach się gładzę...
po co mi twoje troski
i ciągłe o przeszłość pytanie?
nie chcę, nie mogę już więcej...
na drżące kolana rzucam głowę -
szlochając i myśląc że zrozumiesz...
milczenie brzmi tak mądrze przecież...
o dziś i o jutro pytasz uporczywie
rozkładasz nas na czynniki pierwsze
a ja nie wiem...
nie wiem co odpowiedzieć