Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    8 367
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. Ale to już by podniosło koszty. Poza tym starsi ludzie boją się psychologa i psychiatry.
  2. Lepiej wyraziłeś moją myśl ode mnie. Właśnie o tego ducha epoki mi chodziło. Ja też do tego rodzaju "antyniczymantyków" się zaliczam, ale jeszcze bardziej, jak mi się wydaje. Ale mogę się mylić co do siły nasilenia sprzeciwu.
  3. To znaczy taki z brakiem zgody na współczesność?
  4. @Cor-et-anima Dziękuję za serduszko.
  5. Ja również. Bardzo sobie cenię kontakty z tymi, którzy myślą i interpretują otoczenie inaczej niż ja. Jest to rozwijające, choć wiadomo wymaga pewnego wysiłku. Ale kto powiedział, że będzie lekko. Tak, może zatem być przekaźnikiem między tym co było, a tym co jest bo widzi oba te światy wisząc na przepierzeniu.
  6. U mnie to już ponad 20 lat jest z tym dobrze, zatem jest szansa na trwałą poprawę również dla Ciebie. Kłopot w tym, że akurat lekarza wybrali sobie na partnera do pogawędki. W sumie to w przychodni mógłby być na etacie taki niby lekarz z dużą empatią specjalnie dla takich pacjentów. Leczyłby na zasadzie placebo.
  7. Życzę powodzenia. Ja też szukam nieustannie.
  8. Różnica w tożsamości między nami to i interpretacje zupełnie różne. Każdy dopasuje do tego, co go ukształtowało. Chyba, że się drugiego już dobrze zna, to wtedy lepiej się rozumie co pisze.
  9. Tak to jedna z wielu. Akurat znam takie osoby, które z tego powodu ją mają. Tak właśnie tych starszych mam na myśli. To taki problem wielu lekarzy, którzy nie bardzo wiedzą jak im pomóc. Ja też kiedyś tak miałem, ale mi przeszło. Jakoś to sobie przemyślałem. Mam zrozumienie. Czego i Tobie życzę.
  10. @Ewelina Trochę w moim stylu pisane. Zatem bliskie. Jak ktoś ma świadomość tego, że tak obojętnie żyje to jeszcze pół biedy. Niektórzy, po pewnym czasie, siłą nawyku, tracą poczucie bycia marionetką. I z oburzeniem, pogardą, wyższością patrzą na ostatniego człowieka na ziemi. A przecież sami też urodzili się ludźmi. Zapomnieli.
  11. @kwintesencja Hipochondryków są pełne przychodnie. Ludziom brakuje troskliwości to szukają jej u lekarzy. A Ci udają, że leczą, bo troski przecież dać nie mogą w ciągu 15 minutowej wizyty. Chciałoby się nieba przychylić. Pozdrawiam ciepło wszystkich hipochondryków.
  12. To wcale nie jest kościelna terminologia. Ja nie jestem katolikiem. Gan Eden - ogród Eden jest terminem pierwotnie hebrajskim, a od wieków częścią kultury globalnej. Równie dobrze można było napisać Arkadia, ale każdy wybiera to co mu bliższe. A sens mojej wypowiedzi jest taki, że cisza i spokój jest archetypowym marzeniem ludzkości. Utopią niemożliwą do realizacji na ziemi. Ja już się z tym pogodziłem, że nie będę go miał i dlatego jestem spokojny, nawet mimo wiecznych remontów w moim bloku. Są tacy, co mówią, że spokój to będzie w grobie. I to też o tym samym.
  13. A ja od razu zrozumiałem ten bardzo pomysłowy żart. Piszę, żebyś wiedział, że to może być odebrane przez czytelników. Ale interpretacja tej całej strofy to już trudniejsze dla mnie Kojarzę z odczynianiem, egzorcyzmem wykonanym w najlepszym średniowiecznym guście. Pytanie tylko przez kogo?
  14. Dzięki za opinię i polubienie. Dążenie korporacji do stworzenia interaktywnych ludzi z plastiku, którymi będzie można sterować z centrali.
  15. @Tomasz KucinaDzięki za serduszko.
  16. Dzięki za budujący komentarz i serducho. Tą umiejętność obserwacji odziedziczyłem w spadku po fotografii, jednym z moich minionych już hobby.
  17. Dzięki za miły komentarz i serduszko. Dziękuję za uznanie, szczególnie cenne w ustach specjalisty od tych środków. Od czasu rewolucji przemysłowej i eliminacji większości rzemieślników, którzy produkowali ręcznie unikalne wyroby ludzie zaczęli coraz bardziej upodobniać się do maszyn produkujących już niemal wszystko. Sztuczna inteligencja fabrykuje nawet poezję, a zatem i emocje. Zatem po co łączyć się w pary skoro można mieć podobne przeżycia przed ekranem.
  18. Zapraszam. Ja lubię. Często też myślę metaforami i symbolami niezależnie od poezji. Odkąd pamiętam. Taka właściwość umysłu. Każda nowa metafora jest dla mnie atrakcją.
  19. Rafael Marius

    Dziw

    Może miał jakiś cielesny felerek i bał się chodzić na plażę dlatego polował na damy tylko w zimie? Ja zawsze chciałem być normalny. Nie wyszło.
  20. To mi się najbardziej podoba. Ale masz fantazję to tworzenia zestawień słów. Bardzo inspirujące jak dla mnie początkującego.
  21. @Stary_Kredens Tak zwane "dobre rady". Niektórzy lubią być smutni. Szczególnie ci, co rzadko są takimi.
  22. @zefora Z mowy ciała i oczu też można wiele usłyszeć, gdy ktoś ma uszy do słuchania.
  23. @_Mari_anna_ Pamiętam jak się chodziło na świetliki w dzieciństwie. Miłe emocje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...