Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 950
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. @violetta Jak zmienność to coś dla mnie. Lubię ją i sam taki jestem, choć powoli.
  2. @Waldemar_Talar_Talar Życie pisze różne scenariusze.
  3. Wróciłem ponownie. To może o nadziei?
  4. Dziękuję za pozytywny odbiór i serduszko. Tak oczywiście. Ja je uwielbiam. Gdy byłem zdrowy bywałem tam przynajmniej raz na tydzień. Rzeka żyje, zmienia swoje poziomy wody i ciągle jest inna. Czasem bywają mgliste i wtedy jest najpiękniej o wschodzie lub zachodzie słońca. I cudne plaże, dużo lepsze niż nad morzem, a to wszystko 35 minut od centrum. I poza sezonem zero ludzi. Ale to 9 lat temu i wcześniej. Teraz może być więcej. Moja ulubione miejsce to Wyspy Zawadowskie od strony Józefowa. Dziękuję poprawione.
  5. Nie dziwie się ani trochę. To byłoby by trudno odgadnąć. Mogłem to napisać pod wierszem, ale nie chcę sugerować interpretacji. Ale to tylko maja prywatna inspiracja. Ogólnie wiersz jest o ciągłości nieustannego życia, która z ziemi wydaje się dość mglista. Jakkolwiek ją kto rozumie. Nawet rozkład, też jest kontynuacją tylko w innej formie, tak z punktu widzenia ateisty.
  6. @Andrzej_Wojnowski Dziękuję za przychylność i zajrzenie.
  7. Dziękuję za serduszko i pozytywny odbiór. Tak, co najmniej z nadzieją, a jak dla mnie osobiście, to raczej z pewnością. Chciałem opisać moje doświadczenia z życia po życiu, które były moim udziałem, gdy umierałem w szpitalu.
  8. Owszem ostatecznie do szczęśliwych, lecz z punktu widzenia życia na ziemi nieustannie mglistych. Dziękuję za serduszko.
  9. Rafael Marius

    O kobiecym nastroju

    Wtedy najlepiej udać się na długi spacer, a ukochaną zastawić samą. To taki mój sposób.
  10. Dziękuję za serduszko i miłą opinię. A wiersz starałem się tak napisać, by można było go do różnie interpretować. Nie ma on jakiegoś jasnego przesłania, jak to czasem u mnie bywa.
  11. Dziękuję bardzo za przychylny odbiór i serduszko.
  12. Rafael Marius

    O kobiecym nastroju

    Nastrój zrównoważony, ale za to inne zaburzenie.
  13. @Tectosmith Chyba przeżyłeś kiedyś jakiś zawód miłosny, bo ciągle do tego tematu wracasz. Nie powiem, że współczuję, bo sam nigdy takiego nie doświadczyłem. Mam pewnie niski poziom oksytocyny, bo nie przywiązuje się do ludzi. Łatwo przyszło, łatwo poszło.
  14. Wisłą odpłynął z papieru statek na nim literki imion podróżnych już nigdy do tej nie wejdą rzeki dryfują z prądem ku wyspom mglistym Gdzie skromna chatka zwykłej wieczności utuli rejsem znużone myśli z wolna odsłoni tajemne karty chlebem powszednim życie ugości Miłość na dawne przymruży oko na wieki uśpi minione dzieje z wiosennych kwiatów iskierek szczęścia uplecie dalsze koleje losu
  15. @Ma_rianna_ Bardzo lubię pływać na czymś. W wodzie to już niekoniecznie.
  16. A owszem w Arkadii byłem nieraz, tej koło Nieborowa. Mojej lubej poetce się tam podobało i mnie też. Lubię takie dziwne klimaty.
  17. Ano tak to bywa, choć nie zawsze taki anioł się znajdzie i trzeba wychodzić samemu, a nawet wyciągać innych, jeszcze bardziej pogrążonych.
  18. I to coś najbardziej przyciąga, choć nie do rozumienia ono, lecz do czucia.
  19. Bo dla ładnej to niebezpieczna praca. Ktoś ją wciągnie do mieszkania i co zrobi. Drobna, szczupła dziewczynka. Przyniosła lekką przesyłkę. Ja też byłem rozebrany, bo spodziewałem się mężczyzny. Akurat myłem się w łazience.
  20. @FaLCorneL Ale, żeś się rozmarzył. Takich kobiet już nie ma. Nie te uwarunkowania zewnętrzne. I przypuszczam że wątpię, by kiedyś były. Chyba, że w romantycznych wierszach.
  21. Raczej by nie rzucać pereł przed wieprze, z Ewangelii zresztą. Może jakaś parafraza, ale nie słyszałem takiego.
  22. Niesamowite. U nas jest taka rotacja w tym zawodzie. Ludzie popracują, jak pół roku to już dobrze. Takie zajęcie na początek. Też dla cudzoziemców. Jakieś dwa tygodnie temu była nawet kobieta. Młoda dziewczyna, nawet całkiem ładna.
  23. U nas się ciągle zmieniają, raz na dwa tygodnie. W Warszawie wszystko jest anonimowe. Jednym odpowiada, a innym nie.
  24. @Leszczym Zamiast działa wystrzelił kapiszon z małego pistoleciku. Na więcej prochu nie starczyło i odwagi.
  25. @Wiesław J.K. Dziękuję za serduszko i zainteresowanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...