Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

DominikR

Użytkownicy
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DominikR

  1. @sowa biedactwo, uczulenie to choroba- jednak chory , może zbiórkę na leki potrzebujesz, nie krępuj się pomożemy...
  2. @sowa puszczyku nie płacz już, ubolewam nad Twoją chorobą?
  3. No i Sowa czyli Pan puszczyk zaczyna nauki, chcesz pomagać to wyjdź z rynsztoku słów , obrzucając błotem które trafi na Twoja buźkę... Chyba lubi babrać się w bagnie uciekając od swoich wizerunków pseudonimów tworząc obraz króla krytyki..
  4. @andrzej5187 no nie źle Pozdrawiam
  5. @Waldemar_Talar_Talartemat rzeka... Obecnie część z nich woli przykazanie Miłuj bliźniego swego aż koszula spadnie z niego :) Pozdrwiam
  6. @sisy89 Twoje wiersze są zawsze tworzone sercem, czytając je pozwalasz dostrzec obrazy o których zapominamy... Super Miłego wieczoru
  7. @lukaszktl tekst jak życie prowadzi do końca... Zostawia refleksyjny nastrój... Pozdrawiam
  8. @Starzec ciekawy temat... Myślę że każdy z nas dogoni go na końcu drogi Pozdrawiam serdecznie
  9. @Waldemar_Talar_Talar refleksyjnie temat poruszony... Nie być sobą? To po co żyć... Pozdrawiam serdecznie
  10. @Tatum dziękuję za miły komentarz Pozdrawiam
  11. Kielich czerwonego wina... Na piórach Feniksa dwa cienie połączone jedwabne posłanie otula ich ciała Westchnienia Muzyka Kielichy czerwonego wina Blask tysiąca świec Purpurowe ogniki pokój rozświetlają... On pisze poemat dotykiem swych dłoni Ona wiersz miłosny kreśli na jego policzkach gorącymi ustami spijając ekstazę Rydwan gwiezdny unosi ich splecione ciała Deszcz kryształów rosy jak fale wzburzonego morza muzykę namiętności układa pragnień spełnionych Księżyc chowa się za chmurami Noc tajemnicą ich spotkania Zegar podmuchem czasu zerwie kartkę z kalendarza Słońce przebudzi wspomnienia Czy to był sen?... LRD
  12. @ais no cóż człowiek dla człowieka staje się potworem Ciekawa forma wypowiedzi Pozdrawiam
  13. @duszka dziękuję za miłe słowa Pozdrawiam serdecznie
  14. Nocne spacery... Noc gwiaździsta Niebieska kula jak ostatni promyk zaświeciła wśród drzew Powiedzieć dobranoc Wejść w bramę Oddech cichnie jak wiatr przed burzą Śmierć to drzwi otwarte... Zniknie smutek Zniknie cierpienie Serce spowalnia rytm nie pozostawia wyboru Pustka płynie w żyłach Oczy wyschnięte łez już nie uronią Każdy nosi swój krzyż Cmentarz przyjmie następny... To miejsce odpoczynku Pamięć traci litery Słucham muzyki aniołów orszak już nadchodzi Pożegnanie Słowa... Śmierć wielką niewiadomą Żegnam... Krok swój postawię... Kula niech szczęście przyniesie... dzień kwiat róży otworzy Ktoś pamiętnik odłoży pod kamień... Zostań krzyknął rozsądek odnajdziesz swój most łza w oku się zakręci... LRD
  15. @Anna_Sendor myślę że swoje CV dawno wypełniłeś swym życiem dla innych,nie potrzebujesz zatrudnienia,wypełniłeś swoje zadanie a teraz poszukaj słońca i żyj dla siebie... Pozdrawiam serdecznie
  16. @[email protected] mnie zatrzymały, po budziły myśli, no i ten szczyt fali, walka walka i co dostajemy? Dobry wiersz, ciekawa analiza... Pogodnego wieczoru
  17. @Dekaos Dondi muzyka słów z obrazem barwnym... Podoba mi się Twój przekaz Pozdrawiam
  18. @Waldemar_Talar_Talar super ... Zebraleś słowa przedstawiające walkę o czas jaki nam podarowano na tym świecie, ale czy z mroku można powrócić do słońca?... Miłego wieczoru
  19. @Waldemar_Talar_Talardobry wiersz, wzbudza dużo emocji i ukazuje prawdę o wielu... Trochę przeszkadzają mi nie które słowa, ale każdy ma swój styl i zamysł by utwór przekazał myśli... Pozdrawiam serdeczne
  20. @Waldemar_Talar_Talarposiadać swoje miejsce gdzie możemy czuć się dobrze, super to stworzyłeś Pozdrawiam spokojnej nocy
  21. @dach ciekawe obrazy stworzyłeś, wiersz jak powieść przekazująca historię... Super Pozdrawiam
  22. @[email protected] super wiersze, prawda jak bardzo człowiek nie szanuje piękna które go otacza, woli niszczyć i narzekać by mieć wytłumaczenie jaki jest nieszczęśliwy... Jestem pod wrażeniem słów... Pozdrawiam serdecznie
  23. Atramentowe łzy... Szata życia kryształami lodu rozsypuje atramentowe łzy Dłonią chwytam wstęgę zapisanych stronic Niemy krzyk przywołuje popękane cienie Dusza spaceruje doliną zmarłych Demony się budzą nic nie zmienię... Zakuty w kajdany niedostosowany do świata gasnę ze świadomością rozsypanego czasu księgi rozdartej huraganową zamiecią piaskowej burzy... Pionek na szachownicy zbity... LRD
  24. @Waldemar_Talar_Talar prawda o nas... Dobre zakończenie Pozdrawiam serdecznie
  25. @Starzec ciekawy sposób przekazu Podoba mi się Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...