Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

DominikR

Użytkownicy
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DominikR

  1. @michal1975-a dobry tekst, daje do myślenia... Pozdrawiam
  2. @Justyna Adamczewska dużo smutku płynie w Twych słowach, cóż świat nas tym otacza, walczymy ale czy walka ma sens... Wiersz z prawda... Podoba mi się Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę
  3. @sisy89 dziękuję za komentarz Pozdrawiam serdecznie
  4. @grzegorz-kot67@o2.pl dzięki, masz rację Pozdrawiam @Waldemar_Talar_Talarmiło, że się podoba Pogodnego wieczoru życzę
  5. @duszka dziękuję i pogodnego serduszka życzę
  6. @Nefretete dziękuję za ciekawy wpis Pozdrawiam serdecznie
  7. @animuslumencala prawda, niestety dziś nie modne jest być Człowiekiem Pozdrawiam serdeczne
  8. Rozmowa z ciszą... Poranek zawitał Znów chce otworzyć moje oczy Zgiełk nocy zaszył je martwą nicią... Skalpel słoneczny rozcina węzły Serce monolog z duszą prowadzi Ból powraca rozmowa z milczeniem Róża kamienna czernią płatki zdobi Szum gdy siedzę na ławce Szum jak głębiny morza Kamienie mnie otaczają Gubię myśli na rozdrożu wyboru... Słońce powoli znika na horyzoncie czerwienią się obłoki Noc nadchodzi... Milczenie pozostanie obrazem... LRD
  9. @Pan Ropuch refleksyjny, daje do myślenia... Pozdrawiam
  10. @Nefretete ciekawa analiza życia, wciąga swą treścią... A żyjesz dla tego że masz jeszcze przed sobą dużo do napisania i zrobienia Pozdrawiam serdecznie
  11. @Waldemar_Talar_Talar dziękuję za komentarz @duszka dziękuję za analizę i miły komentarz Pozdrawiam serdecznie
  12. Krosna bogobojnych... Czas utknął pomiędzy słowami w labiryncie emocji Świat osaczający bezwzględnością gasi kolejny płomień życia Dni mijają ludzie budują gąszcz sieci utkanych z nienawiści przeplatanych zazdrością Powstają lasy bez liści lasy bez litości spróchniałe mózgi dżungla ludzkich postaci postaci jak martwa natura Inni jak dzikie zwierzęta czują osaczający chaos bo posiadają empatię empatię do drugiego człowieka... Oni prawdą walczą z zardzewiałą machiną piekielnych drogowskazów... A tkacze tkają tkaninę wyzysku tkaninę upokorzenia zapominając kim byli wcześniej... Nadchodzi noc Księżyc na niebie Cisza rozwala mi głowę Brakuje tylko słów Hamleta LRD
  13. @duszka miłej nocy Dziękuję
  14. @Stary_Kredens dziękuję za miłe słowa
  15. @Waldemar_Talar_Talar trochę inaczej to widzę. Każdy na prawo wyboru... Jedno trzeba przyznać, Świat jest piękny... Pozdrawiam
  16. @aff ciekawa analiza Uwielbiam maszynę do pisania, ma to swój urok Pozdrawiam
  17. @grzegorz-kot67@o2.pl dziękuję za ciekawy komentarz @Kapistrat Niewiadomski dziękuję
  18. Refleksyjne słowa , zatrzymują myśli. Ciekawa forma przekazu emocji. Super Pozdrawiam serdecznie
  19. Wolność... Przygnębieni wolności szukamy Czy istnieje w innym wymiarze... Wybrać szum odlecieć w nieznane Zamknąć oczy... Poczuć... Podmuch wiatru Iskry kół żelaznych zerwą nić łącząca dwa światy To takie proste pozbyć się problemów wystarczy stanąć poczekać na dźwięk wciągający jak wir... Uderzenie Cisza Wolność która już nie zaboli Gumka wymaże imię z ewidencji... I co pozostanie ? LRD
  20. @Wiesławażycie potrafi zaskoczyć mam nadzieję że i miłość prawdziwa dotrze także do Ciebie Pozdrawiam serdecznie
  21. Woda czasu... Stanął człowiek nad wodą szukając na falach swego życia Pustka walki rozdarła oczy Wędrówka przez góry dobiega już końca Wędrowiec milczał usta skamieniałe Spojrzał do góry tam ptaki czarne rozszarpują drogi po których kroczył Szpony wbijają krwawi martwe serce Cisza zadrżała w powietrzu niczym motyl nad płomieniem świecy Los taki krótki Pamięć przemija Spojrzę w odbicie lustra wody I co zobaczę... Cisza płomieniem dym gorzki przyniesie... LRD
  22. @-_Marianna_- dobry wiersz na piosenkę, spojrzenie na życie bardzo realistyczne Pozdrawiam serdecznie
  23. Smutek, czy życie jest aż tak okrutne? Czas ma także piękne strony jak strofy TWEGO wiersza przepełnione emocjami... Pozdrawiam serdecznie
  24. Gdy ktoś odchodzi... Są pożegnania bez pożegnań Spojrzenia tkwią w nas słyszymy słowa Był i go nie ma odszedł swą drogą o której mówił nikt nie dostrzegał Otwarły się okna Powiało wiatrem Strumień słoneczny otworzył im oczy na sprawy ważniejsze niż pogoń bez sensu Śmierć kogoś bliskiego przynosi nam smutek fala zadumy wtedy przypływa Świat nas otacza nagle widzimy Piękno i radość jest na wyciągnięcie dłoni A ktoś tam umarł a może zginął Pył rozpędzony ślady zaciera Nikt nie pamięta o co chodziło... Są pożegnania bez pożegnań... LRD
  25. Gdy odejdziemy czy cokolwiek pozostanie? -tego nie wie nikt Wiersz pobudza do refleksji nad własnym życiem Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...