-
Postów
1 235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Poezja to życie
-
Patrzę
Poezja to życie odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dag Dobre dopowiedzenie. Pozdrawiam:) -
Patrzę w lustro Na swoje odbicie I tak mija życie A zegar odmierza czas Zostałem całkiem sam Tylko ja i ciemny las
-
Trzask łamanych gałęzi I zapach benzyny w powietrzu Czuć, że wojna się zbliża Jest tylko terror i strach Każdy się tylko boi Że pochłonie go piach Mroczne czasy przyszły Czy to czasy ostateczne To są czasy niebezpieczne
-
1
-
Anioł stróż
Poezja to życie odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Olgierd Jaksztas Dzięki. Również pozdrawiam -
Łzy wysychają Tak szybko Na twoich policzkach I nastała noc Taka piękna Taka ciemna Bez światłości I złamane serce było Bez odrobiny miłości Tylko wbity w nie nóż I odszedł gdzieś Czuwający anioł stróż
-
Warto kochać I pozostać przy swoim Mieć prawdę jak na dłoni I wierzyć w miłość Która nadaje sens istnieniu I móc zostać przy swoim myśleniu Że uczucie przychodzi tak nagle I zostawia w sercu ciepło Taki płonący żar który się tli Gdy mijają tak szybko dni
-
Tylko ty W moich snach I twoje płynące łzy Które nie kończą się A ja wciąż wołam imię twe Tylko ty W moim śnie Kocham cię A ty potrzebujesz mnie W każdy czas Gdy płomień namiętności Jest tak blisko nas
-
Serce
Poezja to życie odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gosława Dziekuje. Napisałem ten wiersz na poczekaniu:) -
W moim sercu Jest miejsce Tylko dla ciebie Więc proszę cię Bądźmy razem I pokochajmy siebie Nawet zimą W chłodnym niebie
-
Mówię szczerze Już nie wierzę W miłość Zapisaną na papierze Bo ona nie istnieje Również w rzeczywistości A wszystkie drogi Prowadzą w objęcia bezradności
-
Poranne łzy
Poezja to życie odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję bardzo. Staram się:) -
Twoje poranne łzy Smakują lepiej Niż dobra kawa A twoja miłość Jest jak ciepła strawa Dla mojej duszy Czy ktoś to rozumie Czy kogoś to poruszy
-
Była sobie Taka jedna Całkiem urodziwa Ale biedna Więc szukała Kawalera bogatego Choć niekoniecznie pięknego By przy nim być I w dobrobycie żyć
-
Kocham cię Czy tylko lubię Tego dowiem się Po naszym ślubie
-
Twoje łzy Już nie wzruszą mnie Gdy odejdę W siną dal I już nie będzie Złamanego serca żal Bo życie to Niekończący się bal A podmuch wiatru Uderza w zimną stal Twoje łzy Już nie obchodzą mnie Gdy odejdę W siną dal To naszej miłości Już nie będzie mi żal Bo życie to Niekończący się bal A w sercu była pustka Był żal Teraz nie ma już nic
-
2
-
Palą się setki róż A ciebie przy mnie Nie ma już Odeszłaś W zapomnienie I tak bolesne jest Bez ciebie istnienie Palą się setki róż A ciebie przy mnie Nie ma już Odeszłaś W zapomnienie I wszystko inne Straciło swoje znaczenie Palą się setki róż A ciebie przy mnie Nie ma już I tak boli Bez ciebie istnienie Bo odeszłaś W zapomnienie A ja już wiem Że nic nie zmienię Bo umarło We mnie sumienie
-
1
-
I już wiemy Po co żyjemy W szarych odmętach Czasu płyniemy W jeden czas Gdy miłość Przyciąga nas Tak blisko do siebie I jest nam razem Lepiej niż w niebie I jest nam razem Tak jak we śnie Płoną róże A ja kocham cię I już wiemy Po co żyjemy Na szalonych falach miłości Wciąż płyniemy
-
My razem przytuleni Patrzymy w lustro A tam pełno cieni A nasze pocałunki Smakują wiosną Taką piękną i radosną
-
Ciemnieje a nie jaśnieje A mój świat Bez ciebie nie istnieje Jak plamy na słońcu Czy zobaczę cię W końcu Tak jak cały świat Bez bolesnych strat
-
I tylko myślę Co ja tu robię Czy znów Zakocham się W tobie Czy będę sam I zamknę się w sobie
-
Kocham cię I chce się W tobie zatracić Za twoją miłość Wszystko oddać I słono zapłacić Bo ważna jesteś Tylko ty I w dolinie Twoje wyschnięte łzy Kocham cię I chce się W tobie zatracić Bo przecież Ty wiesz Twojej miłości Nie chcę stracić Bo ważna jesteś Tylko ty I w dolinie Twoje słone łzy
-
1
-
My razem W rzece miłości Odmierzamy czas On wciąż płynie A my kiedyś umrzemy I wszystko minie I wszystko zginie W czasu odmętach W odmętach czasu My razem W rzece miłości Płyniemy z jej nurtem Odmierzamy czas Który wciąż płynie A my kiedyś przepadniemy I wszystko minie I wszystko zginie W czasu odmętach W odmętach czasu I już nic nie będzie Nic nie zostanie Tylko cichy wiatr Szumiący na polanie Proszę wybacz nam Panie
-
Dwa ciała rozpalone I dwa serca wymarzone Stanowią jedność W takim pięknym śnie A wszystko inne Przytłacza mnie
-
Co tu się dzieje Czy miłość istnieje Czy tylko głupi los Nam prosto W twarz się śmieje Czy tylko cały czas Uciekają gdzieś nadzieje
-
Bo trzeba żyć Bo trzeba kochać Trzeba śnić O miłości pięknej Która dwa serca rozgrzewa O miłości cennej Która się W białe szaty przywdziewa I prowadzi jak światło Przez całe życie I która się rozlewa Jak wiosna w rozkwicie