-
Postów
815 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Wochen
-
Wolno było Potem nie Teraz znowu Można Czas biegnie Przed siebie Tylko planeta Kręci się dookoła
-
@Ewelina dziękuję
-
@tetu cieszę się, taki był zamysł
-
@duszka dziękuję
-
jesteśmy w sieci zaplątała się prawda w pajęczynie łatwo jest złowić złotą rybkę każda chce brać wyciągnięte dłonie są głodne pragnienia uwięzione w sieci duszą się coraz mocniej czuć jak pochłania każdą gwiazdę zmienia strukturę świata codziennie rybak ceruje sieć w niej plącze się prawda wszyscy dławimy się
-
do Ciebie - Dalekobieżny
Wochen odpowiedział(a) na Gizel-la utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Można też puścić cugle i zamiast pociągu …. Wyjdzie równie piękny temat z 😊fajny wiersz -
jesteśmy w sieci zaplątała się prawda w pajęczynie łatwo jest złowić złotą rybkę każda chce brać wyciągnięte dłonie są głodne pragnienia uwięzione w sieci duszą się coraz mocniej czuć jak pochłania każdą gwiazdę zmienia strukturę świata codziennie rybak ceruje sieć w niej plącze się prawda wszyscy dławimy się w sieci
-
Przepraszam, czy ktoś widział słowo
Wochen opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ukrywa się kiedy nie chcę łatwiej mi wtedy nagim spojrzeć w oczy za rękę trzymać nieśmiałość bukietem ozdobić brakuje ciepłych dłoni w rękawiczkach chowa się fotografia nie wykluje się tak mało jest gniazd za gęstymi rzęsami -
@Rafael Marius dokładnie
-
@Nata_Kruk taki był cel i motyw wiersza @Rafael Marius wszystko co łatwe ma swoje drugie dno
-
ukrywa Się kiedy nie chcę Łatwiej mi wtedy spojrzeć w Oczy za rękę trzymać Wiatr nieśmiałość bukietem Ozdobić brakuje ciepłych dłoni w rękawiczkach chowa się fotografia nie wykluje się tak mało jest gniazd za gęstymi rzęsami
-
@Nata_Kruk czytam to co piękne….madre… dlatego czytam
-
@Leszczym dziękuję @kwintesencja dziękuję
-
@Radosław dziekuję
-
już czas zakryć się białą pierzyną w ramionach trzymać zapach liści szukać siebie po śladach teraz już można patrzeć prosto w oczy zmarznięte słońce dotknąć schować się w płatkach śniegu
-
To nic, że nie masz zegarka
Wochen odpowiedział(a) na Wochen utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@kwintesencja dziękuję @Bożena De-Tre dzięki -
Zegarmistrz światła spóźnia się Niełatwo przejść przez wąskie myśli W butach na niskim obcasie Brukowane słowa Głębiej opadają niż liście Kamieniami łatwiej rzucać Na siedem lat nieszczęścia Skazać lustro Jednym gestem słowem Naszkicować rysę i jej cień Na przestrzał unieść wzrok Wypuścić wolne ptaki Trudniej Wyobrazić sobie Eufrat Trzymając w dłoni figi Odważę się Lekko opadać Zasłuchany w listopadowy sen Jeszcze przed śniegiem Zabiorą nas zgrabiałe dłonie
-
Tu Godot jest kluczem
-
@Sylwester_Lasota miło mi
-
W jednym oknie Oczu dwoje Zapatrzonych Pod którym parasolem Godot probuje przejść Niezauważony
-
@Nata_Kruk dziękuję
-
@duszka dziękuję
-
@wolnosc_mojej_duszy dziękuję. Taki był zamysł tej konstrukcji wiersza 😊 bardzo dziękuję
-
Świat dziwny jest
Wochen odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nata_Kruk życie ludzi….😊 prawdziwy wiersz👍ostatnia zwrotka mocna 👏 -
skrywa się za każdym słowem wyrzuconym jak koło ratunkowe jak kamień kto pierwszy jest bez winy spojrzy w oczy dookoła ślepcy bawią się w chowanego skrywa się za każdym gestem wyrzuconym jak bumerang jak stary zegar z wahadłem kto pierwszy ten lepszy przegoni czas dookoła rytm zmusza do tańca