Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wochen

Mecenasi
  • Postów

    871
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wochen

  1. @Waldemar_Talar_Talar dziękuję
  2. listowie opada zbyt szybko uderza w alejki trudno słuchać nawet na palcach nie szeleścić zatańczyć z wiatrem znowu zakwitnąć przebijając śnieg pięściami trudno spalić się w słońcu na skutek zbyt długich chwil bezczynnych słów już czas słyszysz znowu listowie zbyt szybko szeleści trzyma nas do zachodu słońca chciałbym pozbierać je wszystkie zanim opadną na opustoszałe alejki położy się cień
  3. dziś Twoja kolej zapalić świeczkę by wiedzieć do czego wracać nawoływać zbłądzonych żeglarzy wyrywać białym bałwanom dziś Twoja kolej nie zamykać bram czekać z ogarkiem na rozdrożu stać okrakiem dziś Twoja kolej
  4. @KimjestKlara tym bardziej krzycz, tym dłużej trwaj i nie zmieniaj się ….. warto
  5. Coraz częściej jest za daleko Do czułych słów Splecionych ramion Za późno jest Na kalosze gdy stopy grzęzną Ta ścieżka jest ślepa Jak klucze odlatujących chwil Głucha na szept spośród białych chmur Oślepiona wieczornym słońcem Mruży oczy Za wcześnie jest na sen Za szybko
  6. @Robert Witold Gorzkowski dziękuję @huzarc dziękuję
  7. Krzyk Złość Cisza Pustka Tęsknota Przywiązanie Powrót Strach Samotność Kto jeszcze pyta Dlaczego Ogół Odpowiada jeden Bo nie wie
  8. @Berenika97 dziękuję
  9. @Migrena dziękuję
  10. Moje serce Bije coraz mocniej Nie słucha mnie Za szybko za wolno nie wolno Teraz trzeba Nie umiem oddać rytmu Czuję że budzi się wiatr Staje prosto w twarz Czas poserfować Byle nie w sieci Swobodny lot Ikara Z rozpostartymi skrzydłami Nie zmusza do walki Zachęca bardziej szeroko Otworzyć oczy Zobaczyć szarą mysz w trawie Moje serce tak woli
  11. @Migrena dziękuję @Annna2 dziękuję
  12. znam smak Twoich ust kolor oczu rozpoznaje wśród obcych głos jest taki alabastrowy wyczuwam dotyk na odległość na wszelki wypadek chodzę z głową w chmurach słyszę słowa porozrzucane nieposkładane według idei pląsam w nieładzie pewien celu pewien celu pląsam w nieładzie nieposkładane według idei porozrzucane słowa słyszę chodzę z głową w chmurach na wszelki wypadek na odległość wyczuwam dotyk głos jest taki alabastrowy rozpoznaje wśród obcych kolor oczu znam smak Twoich ust
  13. @Leszczym dziękuję
  14. @Berenika97 naprawdę doceniam
  15. @Berenika97 dziękuję
  16. @Berenika97 dziękuje
  17. nic nie mów proszę rysuję ślady wolne od skreśleń upadłych liści zanim jesień się rozśpiewa nic nie mów nalegam idę po zapachu przenosi mnie ponad nagie gałęzie nie słyszę szelestu litości swobodnie spadam razem z nimi jestem żółty brązowy lekki jestem teraz wiem że wiatr nie wieje mówi do mnie słucham
  18. @Migrena dziękuję
  19. @Berenika97 dziękuję
  20. czego nie umiem nie pokażę co nie jest prawdą zamknę fotografia stanie za kratami uwięzi złudzenie nie tylko moje w tej matni plączą się ławice obudzimy się złowieni w sieci kłamstwa płyną szybciej gęściej opadają liście maski przed chłodem zanim śnieg ogrzeje zmarznięte dłonie poza jest łatwa trudniej być po za zasięgiem oczu zachłannych nie zobaczysz jak wschodzi słońce
  21. @Nata_Kruk dzięki
  22. @Berenika97 dziękuję
  23. @Annna2 też słuchałem i slucham Camel
  24. @viola arvensis dziękuję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...