-
Postów
828 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Wochen
-
o brak słów modlę się o ciszę w niej przestanę krzyczeć z braku słów z ukojenia modlę się w sobie czuję jej lekkość jej wysokość
-
@Nata_Kruk dziekuję
-
nie ponaglaj na tej ścieżce tak bardzo obce ślady ranią stopy przede mną rozdroża wybieram się boso za ciasno mi w obcasach nie krępuj dłoni na pożegnanie zatapiam się w ramionach przestrzeni
-
@Berenika97 👍
-
@Berenika97 mało się udzielam w komentarzach , nie mam Facebooka i innych social medium , jestem autsajderem. Niemniej doceniam @Wochen dobry tekst
-
Los mnie wkurwił
Wochen odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar świetna emocja -
od nowa opowiadam historię o Tobie jak mocno drażniło powieki wczesne słońce wysyłam potoki słów każde ku ozdobie gdy miłość wiązaliśmy za odległe końce imiona własne traciły swoje znaczenie więcej dotyk znaczył zapach lub uścisk dłoni zmylony wiatr przed słońcem chował swoje cienie mieliśmy dla siebie kwitnienie jabłoni
-
@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję @Wochen
-
za jeden gest oczu zmętnienie jedno słowo głębokie westchnienie za bystrą wodę zerwane brzegi za daleko za późno na przebiśniegi
-
zastanawiam się jak z biegiem czasu osiada na stopach proch ziemi chociaż co wieczór obmywam swoje winy jak z biegiem rzeki płyną bez sił szkliste ryby każda z nich jest zbiegiem pragnie udomowić cień czy dobrze że echo jest zmęczone zastanawiam sie dlaczego nikt nie utrzyma w garści motyla
-
@Annna2 dziękuję
-
prosta wydaje się ścieżka do domu wśród wierzb powroty są takie trudne myśli bardziej kręte niż słowa szukają swej drogi na rozdrożach snują się meandry byle ich nie przeskoczyć wyznaczyć to za mało by skreślić cień na niebie dłutem sercem nie wiem
-
Nie chcę Nie umiem Nie potrafię A kiedy chcę Umiem Potrafię Wówczas Powietrze staje się lekkie Promyki leniwie odpadają Od słońca
-
@Gosława fajne…. o zaufaniu…. o nie słuchaniu obcych…. o śnie spokojnym
-
Mam wrażenie że każdego dnia za wcześnie chowa się w sobie dzień. Nie boję się wtedy dotykać gwiazd. Rozżarzone płoną w ciemnych korytarzach, niosą światło w dłoniach, tulą się. Czuję ten biały dywan, może błękitny tak bardzo pragnę zapatrzeć się jak kreślisz autoportret w otchłani.
-
@Annna2 świetne😀ale rozumiem połowę …., niemniej fajnie bo mogę sobie wymyślać 👏👏👏👏👏👏
-
@sisy89 piękne, zmysłowe …… Twój styl.,,,uwielbiam
-
spragnionemu słowa wygodne sandały wędrowcom daj powiedzieć co wewnątrz każe iść w przeciwną stronę nie zabieraj myśli może nagich wygięty nieboskłon otwiera horyzont poza niebieskie odcienie
-
My wszyscy jak wieszcze Adam z Juliuszem niezgodni jesteśmy a każdy geniuszem
-
jak Polak z Polakiem Adam z Juliuszem niezgodni jednak nasi a każdy geniuszem
-
zapach skóry w skrzyżowanych ramionach łączy żelazo z drewnem co wydaje się niemożliwe pragnie być spoiwem w skrzyżowanych ramionach zapachu skóry słowie uwięzionym dobrze że wiatr nie słucha wciska się w szczeliny czujesz jak mocno spaja oddalone od siebie skały
-
3
-
zdumiewa cisza ponad niebiem męczy za to miejski jazgot im dalej jesteśmy od siebie tym mniejszy serca warkot
-
@MIROSŁAW C. dziękuję
-
@lovej @lovej już mnie nie ma ….. powodzenia
-
Wiosna matrixowa
Wochen odpowiedział(a) na Zawierucha7 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Zawierucha7 @Zawierucha7 puszczam …lubię to…. bo czuję energię i satyrę….. troszkę trzeba docisnąć poetyką