-
Postów
452 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez aniat.
-
Nie wstydzi się kurew
aniat. odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Christine Ale tu raczej nie ma obowiązku pisania komentarzy, chyba że coś przeoczyłam w regulaminie. Dziękuję za czujność. Pozdrawiam.😉 -
Nie wstydzi się kurew
aniat. odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mnie wulgaryzmy nie uraziły. Świat też taki jest i żeby przedstawić tą gorszą stronę nie można go podkolorowywać. Lubię takie oczywiste teksty. -
Powinieneś to robić częściej. Takie przebudzenia są potrzebne, żeby znaleźć siebie, poczuć więcej, odkryć coś nowego w sobie, zaskoczyć siebie… Powodzenia😁
-
@huzarc Dziękję za interpretację.😊
-
Zaczaruj ciszę. Niech rozpłynie się we mgle, przez moment nie oddychaj. Powietrze zaproś do płuc, o nic nie pytaj. Naucz się istnieć w tej swojej jednej chwili. Zatrzymaj się w zatrzymaniu. Niech twoje tu i teraz trwa w zasłuchaniu. Zaczaruj ciszę. Zbierz szron z zimowej trawy, wraz z chłodem otul szyję. Ciepło oddaj przestrzeni. Poczuj, że żyjesz.
-
@Wędrowiec.1984 Dziękuję. Jestem zaskoczona, tak pozytywnymi opiniami. Ale to miłe😊 @huzarc Dziękuję za komentarz. 😊
-
@huzarc dziękuję😊
-
Karma ma bardzo dobrą pamięć i niczego nie gubi. Jest precyzyjna i dokładna, często powracać lubi. Mocno do ziemi cię przyciśnie, Szponem życie rozgrzebie i szepnie złowrogo do ucha: Wróciłam tu do Ciebie. Karma to taki nauczyciel, który myśli prostuje. Jaki uczynek światu wyślesz, takim cię poczęstuje. Dlatego karm szczerym uczuciem wszystko wokół, jak siebie. Odzyskasz spokój i radość bez zamętu na niebie.
-
Amant z francuskiego kina
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
super, że tak go odbierasz😊 @huzarc @Marek.zak1 Właśnie takiego Delona zobaczyłam przez mgnienie, w jednej z restauracji 😉 -
Amant z francuskiego kina
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Właśnie takiego Delona zobaczyłam przez mgnienie, w jednej z restauracji 😉 -
Siedział przy stoliku naprzeciwko i pił herbatę w filiżance. Przyćmiewał urodą wszystko wokół, aż zapachniało romansem. Z elegancją układał swe dłonie na książce, którą właśnie czytał. Nagle wzrok podniósł, omiótł przestrzeń… Ach, piękny mężczyzno, zapytaj. Lecz on znów zagłębił się w lekturze, nie zdając sobie sprawy wcale, że swoją aurą niezwykłości tak zaczarował całą salę. Powietrze pełne było od westchnień spływających z ust karminowych kobiet, które piły herbatę i którym ten piękny zaszedł do głowy. Każda widziała go blisko siebie, jak miękko dłonią dłoni dotykał. W marzeniu swoim tak zastygły — On pił herbatę i dalej czytał. Trwał taki boski przy stoliku, jak amant z francuskiego kina, nie wiedząc, że mocno chwilą potrząsnął… Cóż, przecież to nie jego wina
-
@Adler …ale trochę optymizmu się w nim tli. 😉
-
@huzarc Dziękuję za komentarz. Ale w tym wierszu peelka raczej właśnie ucieka od obecności i ludzkiego dotyku, żeby pobyć ze sobą. Ale szanuję Twój sposób myślenia. Pozdrawiam ciepło.
-
Czy potrafisz tak się zapomnieć, by dzień zostawić za plecami, by godziny nie uwierały, w ciszę zaplątać się czasami? Wsiąść do pociągu bez bagażu i w szybie odbić swoje myśli, które rozpłyną się w pejzażu miasteczek, pól i sadów wiśni. Potem wysiąść w miejscu nieznanym, gdzie nie pamięta się imienia, a drogowskazy pchają prosto w stronę miękkiego nieistnienia. Tasiemką drogi związać kroki, by nie kusiły do powrotu, w miejsca za ciasne przez nasze myśli i dni z bezsensem tkwiące w roku. Dogonić siebie za zakrętem, swoim widokiem się ucieszyć, ruszyć pod rękę w dalszą drogę i w zapomnieniu lekko zgrzeszyć.
-
Gdy pocałunek składam gorący na delikatnym ust twych liściu, to tak, jakbym sam wyrastał z ziemi i tańczył z tobą w wietrze zmysłów. Bo odkrywając w zachwycie swoim każdym dotknięciem barw twoich piękno, to jakby zapaść się w uniesieniu, jakby smakować miłość namiętną. Każde muśnięcie skrzydełkiem płatka wprowadza me ciało w czułe drżenie, i tak wplątany w powój zapachów przyjmuję nasze współistnienie.
-
Siedzę w wannie i topię myśli w pianie. Woda robi się zimna przez to moje gdybanie. Siedzę w wannie pomarszczone mam dłonie. Myśli leżą gdzieś na dnie, wszystko wokół mnie tonie. Siedzę w wannie, lecz kąpiel mi nie służy. Otul mnie miękko ręcznikiem nie chcę już tonąć dłużej.
-
Jajecznica z listkiem pietruszki
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@tie-break No popatrz… a pisząc o tym nawet nie pomyślałam😜 -
Jajecznica z listkiem pietruszki
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Miło mi i również pozdrawiam.😊 -
Jajecznica z listkiem pietruszki
aniat. opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedy serce pędzi jak szalone, na oślep, na wprost — do kochania. Kiedy drży przy każdym dotknięciu i umiera, gdy przychodzą rozstania. Kiedy oddech zastyga w piersi, a usta szukają pocałunków. Kiedy głowę tracisz i zmysły, i nie ma dla ciebie ratunku. Myślisz, że to miłość wyśniona, taka, która potrzebna, by żyć. Lecz do szczęścia przecież wystarczy, by po prostu na co dzień z kimś być… Kto zrobi ci jajecznicę z listkiem zielonej pietruszki, kto ukołysze słowem ciepłym, głowę przytuli do poduszki. A ty wzlatujesz od uniesień i pożądaniem palisz zmysły. Patrzysz namiętnie komuś w oczy i czekasz, by gwiazdy w nich rozbłysły. Tracisz głowę tysiące razy, gubisz po drodze kolejny dzień, a przecież wystarczy, że będzie ktoś kto czule rozwieje każdy twój cień. Kto zrobi ci jajecznicę z listkiem zielonej pietruszki, kto ukołysze słowem ciepłym, głowę przytuli do poduszki. -
@Adler zapraszam😊
-
@Adler Dziękuję. Jarzębina w ogrodzie zawsze pięknie wygląda. @huzarc Świetnie odczytałeś ten wiersz. Dziękuję😊
-
@Adler Dziękuję za miły komentarz, a wersji śpiewanej chętnie bym posłuchała😁
-
Czasami jeden poranek szeroko otworzy oczy. Już potem nic takie samo, inaczej się wszystko toczy. Inną sukienkę założysz, inaczej patrzysz przed siebie. Kto inny poda ci rękę, kto inny już kocha ciebie. Nowy dzień życie wyczyści z kłamstwa, co w kącie się gniecie. I znów poczujesz się lekko i najważniejsza na świecie. Czasami jeden poranek szeroko otworzy oczy. Z pewnością nic takie samo, niczego już nie przeoczysz.
-
Stoi przy drodze czarodziejka ognista, czerwona skorusza. Szepcząc wietrzne zaklęcia, wyciąga ramiona, koralem porusza. Kusi owocami, łapiąc w dłonie ptaki, jarzębina czerwona. I w słońcu ostatnim przejrzy się, jak w lustrze, taka piękna ona. Rubinowe usta przytuli do wędrowca, co przechodzi drogą. Ten zakochany w jej ogniu się ogrzeje, oddając duszę młodą
-
@huzarc Dziękuję😊