-
Postów
440 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez aniat.
-
@Adler …ale trochę optymizmu się w nim tli. 😉
-
@huzarc Dziękuję za komentarz. Ale w tym wierszu peelka raczej właśnie ucieka od obecności i ludzkiego dotyku, żeby pobyć ze sobą. Ale szanuję Twój sposób myślenia. Pozdrawiam ciepło.
-
Czy potrafisz tak się zapomnieć, by dzień zostawić za plecami, by godziny nie uwierały, w ciszę zaplątać się czasami? Wsiąść do pociągu bez bagażu i w szybie odbić swoje myśli, które rozpłyną się w pejzażu miasteczek, pól i sadów wiśni. Potem wysiąść w miejscu nieznanym, gdzie nie pamięta się imienia, a drogowskazy pchają prosto w stronę miękkiego nieistnienia. Tasiemką drogi związać kroki, by nie kusiły do powrotu, w miejsca za ciasne przez nasze myśli i dni z bezsensem tkwiące w roku. Dogonić siebie za zakrętem, swoim widokiem się ucieszyć, ruszyć pod rękę w dalszą drogę i w zapomnieniu lekko zgrzeszyć.
-
Gdy pocałunek składam gorący na delikatnym ust twych liściu, to tak, jakbym sam wyrastał z ziemi i tańczył z tobą w wietrze zmysłów. Bo odkrywając w zachwycie swoim każdym dotknięciem barw twoich piękno, to jakby zapaść się w uniesieniu, jakby smakować miłość namiętną. Każde muśnięcie skrzydełkiem płatka wprowadza me ciało w czułe drżenie, i tak wplątany w powój zapachów przyjmuję nasze współistnienie.
-
Siedzę w wannie i topię myśli w pianie. Woda robi się zimna przez to moje gdybanie. Siedzę w wannie pomarszczone mam dłonie. Myśli leżą gdzieś na dnie, wszystko wokół mnie tonie. Siedzę w wannie, lecz kąpiel mi nie służy. Otul mnie miękko ręcznikiem nie chcę już tonąć dłużej.
-
Jajecznica z listkiem pietruszki
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@tie-break No popatrz… a pisząc o tym nawet nie pomyślałam😜 -
Jajecznica z listkiem pietruszki
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Miło mi i również pozdrawiam.😊 -
Jajecznica z listkiem pietruszki
aniat. opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedy serce pędzi jak szalone, na oślep, na wprost — do kochania. Kiedy drży przy każdym dotknięciu i umiera, gdy przychodzą rozstania. Kiedy oddech zastyga w piersi, a usta szukają pocałunków. Kiedy głowę tracisz i zmysły, i nie ma dla ciebie ratunku. Myślisz, że to miłość wyśniona, taka, która potrzebna, by żyć. Lecz do szczęścia przecież wystarczy, by po prostu na co dzień z kimś być… Kto zrobi ci jajecznicę z listkiem zielonej pietruszki, kto ukołysze słowem ciepłym, głowę przytuli do poduszki. A ty wzlatujesz od uniesień i pożądaniem palisz zmysły. Patrzysz namiętnie komuś w oczy i czekasz, by gwiazdy w nich rozbłysły. Tracisz głowę tysiące razy, gubisz po drodze kolejny dzień, a przecież wystarczy, że będzie ktoś kto czule rozwieje każdy twój cień. Kto zrobi ci jajecznicę z listkiem zielonej pietruszki, kto ukołysze słowem ciepłym, głowę przytuli do poduszki. -
@Adler zapraszam😊
-
@Adler Dziękuję. Jarzębina w ogrodzie zawsze pięknie wygląda. @huzarc Świetnie odczytałeś ten wiersz. Dziękuję😊
-
@Adler Dziękuję za miły komentarz, a wersji śpiewanej chętnie bym posłuchała😁
-
Czasami jeden poranek szeroko otworzy oczy. Już potem nic takie samo, inaczej się wszystko toczy. Inną sukienkę założysz, inaczej patrzysz przed siebie. Kto inny poda ci rękę, kto inny już kocha ciebie. Nowy dzień życie wyczyści z kłamstwa, co w kącie się gniecie. I znów poczujesz się lekko i najważniejsza na świecie. Czasami jeden poranek szeroko otworzy oczy. Z pewnością nic takie samo, niczego już nie przeoczysz.
-
Stoi przy drodze czarodziejka ognista, czerwona skorusza. Szepcząc wietrzne zaklęcia, wyciąga ramiona, koralem porusza. Kusi owocami, łapiąc w dłonie ptaki, jarzębina czerwona. I w słońcu ostatnim przejrzy się, jak w lustrze, taka piękna ona. Rubinowe usta przytuli do wędrowca, co przechodzi drogą. Ten zakochany w jej ogniu się ogrzeje, oddając duszę młodą
-
@huzarc Dziękuję😊
-
Kiedy się dowiesz, że byłaś kwiatkiem w czyjejś butonierce, robi się smutno, tak trochę krucho, wolniej zaczyna bić serce. Bo na cóż zapach, i kolor, i urok, wdzięk, którym czarował, gdy był w butonierce, szczęściem się nosił — potem już nie pasował.
-
Sielsko, anielsko..,
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Łukasz Wiesław Jasiński Samoedukacja jest realizowana, ale niestety życie i tak zaskoczy. -
Czy w życiu nie może być normalnie? Tak sielsko, anielsko i błogo. Dlaczego wciąż musisz przechodzić próby i wciąż się szarpać – kto kogo? Już dość masz wokół tych ciągłych lekcji, które cię mają nauczyć: kogo pokochać, z kim zostać dłużej, a kogo z hukiem porzucić. W którą stronę odwrócić głowę, by znaleźć życia mądrości i nie pogubić się w poplątaniu codziennych łez i radości? Komu dać w mordę, a kogo lubić, komu powiedzieć słów kilka, kiedy zostawić serce na dłoni, a kiedy zęby wilka. Starasz się lekcje wszystkie odrobić, lecz życie weryfikuje. I chociaż kochasz siebie tak mocno, czasem nie wiesz, co czujesz. Może już wreszcie będzie normalnie. Tak sielsko, anielsko i błogo, a ty nauczysz się ufać sobie, nie licząc na nikogo.
-
Zaśnij przy makówkowych śpiewach, Niech sen się rozsypie miękko, Na niebie już księżyc ziewa, Przez okno zagląda sielsko. Tu mak czerwienią się mieni, Stary płot piersią podpiera I strzeże twojego domu Przed zmorą, co poniewiera. Tą, która pcha się od progu, By ciepło ognia ugasić, Zły urok rzucić na szczęście I szczery uśmiech zastraszyć. Sypnij ziarenkiem pod progi Z wierzeniem, że zło ominie I nie zawładnie twym domem W nocnej, ciemnej godzinie. Pogubią się w rachowaniu Jędzyny i Wiedźmy z drogi, Gdy makową płodnością Rzucisz im prosto pod nogi. Zaśnij przy makówkowych śpiewach, Niech sen się rozsypie miękko, Na niebie już księżyc ziewa, Przez okno zagląda sielsko.
-
@huzarc Dziękuję 💚
-
@viola arvensis Baardzo dziękuję. Jestem mile zaskoczona.
-
Tyle kroków przez próg, tyle powitań i pożegnań — na zawsze. Tyle pytań. Czy wstąpisz na chwilę? Czy wrócisz jeszcze? Gdy słońce wiosenne, gdy jesienne deszcze. Wiatr pcha liście przez próg. Te łamią ciszę. Suche łaszą się do nóg. Nie słyszę, by pukał ktoś do drzwi, by klamkę pieścił. Już nie przechodzą przez nie sny, nie snują opowieści.
-
Październikowe szelesty
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz 😁 Jak zawsze interesująco@andrew Cudownie. Ja też rozmawiam z drzewam. Dziękuję za komentarz. -
Październikowe szelesty
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@andrew Cudownie. Ja też rozmawiam z drzewam. Dziękuję za komentarz. @viola arvensis Dziękuję. Jest mi niezmiernie miło.💚 -
Październikowe szelesty
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Och tak, jesień ciepła, ze złotymi liśćmi ma swój klimat i urok i niech trwa jak najdłużej. Bo potem trzeba będzie jakoś przetrwać w tych martwych miesiącach. Miłej niedzieli. -
Październikowe szelesty
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Manek Świetnie, cieszę się bardzo. A jesień ze swoją magią jest zawsze dobrym tematem na wiersz. Można czarować i czarować.