Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

corival

Użytkownicy
  • Postów

    4 811
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez corival

  1. @error_erros Twoja dociekliwość jest wielka, ale to dobrze. Dziękuję za czytanie i pochwałę. Pozdrawiam :)
  2. @Zawierucha7 Ten wiersz, wraz z pochwała wiosny i wszystkiego co ze sobą niesie, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
  3. @Igor Osterberg aliceD Podszedleś do zdawałoby się prozaicznej zupy z zupełnie innej strony i wyszedł z tego całkiem interesujący tekst. Wymaga jeszcze nieco pracy, na przykład trochę w nim dużo "swoich", ale treść jest świetna. Pozdrawiam :)
  4. @Pi_ Brzoza zakwita po raz pierwszy około piętnastego roku życia, dlatego tak napisałam :) Co do długości życia, brzoza rzeczywiście nie jest mocarzem. Tak do 120 lat, tojednak nie jest wielkie osiągnięcie. Pozdrawiam :)
  5. @Pi_ Świetna analiza treści. Dziękuję za nią i ogólnie za czytanie, odwiedziny. Pozdrawiam :)
  6. @Henryk_Jakowiec Chwalebne jest uratować w desperacji człeka, kiedy wprost do rzeki chce wędrować. Tym bardziej, że zamiar szczery. Pozdrawiam :)
  7. @Iskier Naszemu życiu bez wątpienia wciąż towarzyszą myśli. Każda czynność, działanie, ruch, bezruch, praca, odpoczynek, twórczość za podstawę mają myśl. Myśl prozaiczna, albo racjonalizatorska, ale jednak. Dobrze ujęte. Pozdrawiam :)
  8. @Natuskaa Również bardzo lubię brzozy... To jedno z moich ulubionych drzew, dlatego mam parę w ogrodzie, podobnie jak Ty. Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam :) @Sennek Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :) @Waldemar_Talar_Talar Cieszy mnie Waldemarze, że znalazłeś tu coś dla siebie. Pozdrawiam :) @[email protected] Fachowa firma zrobi to doskonale. Niczego sami nie musicie zmierzać. Wystarczy dosłownie zwrócić się o cięcie kosmetyczne. To takie "magiczne określenie" Grzegorzu.
  9. @Leszczym Dziękuję za docenienie wiersza. Myślę, że mógłbyś spróbować coś okołoprzyrodniczego stworzyć. Ciekawa byłabym efektu :) Pozdrawiam :) @[email protected] Zamiast wycinać, można zimą zredukować te drzewa. Czyli skrócić główne konary. Aktualnie jest to chyba cięcie kosmetyczne i o ile pamiętam do 60 procent. Drzewu to nie zaszkodzi. Rolę stożka wzrostu i głównych konarów przejmą inne gałęzie. Brzozy nie poddają się łatwo. W ten sposób może uda się wynegocjować ich przetrwanie. Pozdrawiam Grzegorzu, powodzenia :) @Anna_Sendor Celne są Twoje uwagi. Drzewa żyją, kazdy gatunek ma wlasny charakter, historię, możliwości... moomożna z nich czerpac. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) @Dag Dziękuję Dag. Pozdrawiam :)
  10. corival

    Gra w skojarzenia. :)

    dźwięki
  11. @iwonaroma Wbrew pozorom brzoza brodawkowata w przeszłości nazywana była płaczącą, więc tytuł jak najbardziej ma podstawy. Taka nazwa wzięła się od drobnych jakby brodawek na najmłodszych gałązkach. Brodawki są zaschniętymi kropelkami żywicy, nazywanymi w przeszłości powszechnie "łzami". Stąd płacząca brzoza. Opłakiwanie przez brzozę świąt, domostw, grobów, ludzi, miało moc magiczną oczyszczającą, odsuwającą zło, demony itp. Czyli płacz brzozy ogólnie jest, czy raczej był, bardzo pozytywnym zjawiskiem zauważanym już przez Celtów, ludy germańskie, nordyckie, słowiańskie... Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i uwagi :)
  12. @Waldemar_Talar_Talar Faktycznie nasze otoczenie jest niewyczerpanym źródłem inspiracji i tu masz słuszność Waldemarze. Troszkę chyba jednak wymieniankowo Ci wyszedł wiersz... być może jednak inaczej się nie dało. Pozdrawiam :)
  13. Delikatne, drobne, tak wiotkie dziewczątko, piaski okupuje, niegościnne gleby. Nastoletnia panna zakwita raz pierwszy, wydaje nasiona, obficie je sieje. Uskrzydlone lecą na wsze strony świata, wiatr niesie orzeszki zaczątek pokoleń. To pradawna dama, tak nieustępliwa, ariergarda lasów przed czołem lodowca. Cierpliwa, uparta, odporna na mrozy, wytrwale czekała na górskich bezdrożach. Znudzony lądolód szuka innych wrażeń, cofa się po śladach, opuszcza tereny. Wciąż niepokonana, pośród tundry wraca na ojczyste ziemie, awangarda lasów. Rozsiewa nasiona, tworzy zagajniki, bielusieńkie giezło jedyną osłoną. Rozplata warkocze soczystej zieleni, z rozwianym włosem kroczy przez pustkowia. Tysiące lat później dobrotliwa pani, ochrania domostwa i leczy choroby. Białe, litościwe drzewo nagrobne, płaczące nad losem łez potrzebujących. Znów nadejdzie brzezień patronko sobótki, czarcią miotłą zmieciesz wszelkie zło przed sobą.
  14. @Natuskaa Obrazowy, marzycielski wiersz... a mi się urlop właśnie skończył i w zasadzie w podobnym duchu, dlatego dołączam do marzycieli. Pozdrawiam :)
  15. corival

    Zapisz mi to na czymś

    @Bączek_BączyńskiDziękuję za wizytę, czytanie i pozostawiony ślad obecności. Pozdrawiam :)
  16. corival

    Gra w skojarzenia. :)

    instrumenty
  17. @jur Zawsze jest miło powitać kogoś, kto przybywa. Pozdrawiam :)
  18. @ArsisDziękuję za wizytę, czytanie i ślad bytności. Pozdrawiam :)
  19. @Jacek_K@ArsisDziękuję Wam obu za wizytę, czytanie i ślad bytności. Pozdrawiam :)
  20. corival

    Zapisz mi to na czymś

    @Arsis@Mateusz Dziękuję Wam za odwiedziny i pozostawiony ślad :)
  21. @Arsis Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad :)
  22. @Arsis Kiedy wystarczająco długo człowiek wczuwa się, wysłuchuje, wniika... w ciszę, w blask, w dźwięk... zaczyna się z nim zlewać. Świetnie oddałeś ten stan. Przemówiło to do mnie. Pozdrawiam :)
  23. @dach Tak to już jest... w samotności wszystko żywe najwyraźniej człowiek jest w stanie akceptować. Chociaż... sądzę, że sama nie byłabym taka pobłażliwa dla owej muchy. Gdyby nie zechciała na wyraźną sugestię wylecieć, zginęła by i tyle. Miała szczęście, że trafiła na cierpliwego człowieka. Pozdrawiam :)
  24. @Waldemar_Talar_Talar Chłopcem do bicia oczywiście ;) To tak odpowiadając na zadane w wierszu pytanie. Pozdrawiam :)
  25. @Arsis Widzę, że zaintrygowała Cię antracytowa głębia ruchliwego wbrew pozorom Wszechświata. Cieszy mnie, że znalazłeś w tym wierszu coś dla siebie. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...