Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

corival

Użytkownicy
  • Postów

    4 811
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez corival

  1. @GrumpyElf Bardzo słusznie szukasz mocno przyziemnych, by nie rzec podziemnych skojarzeń. Co do przeniesień w czasie, to tak sobie myślę, że będzie tego z mojej strony więcej. Drążę i tkwię w takich tematach. Dziękuję za odwiedziny :)
  2. Kurz nad polami bociek szuka znajomych wśród zapachu zbóż.
  3. @Marek.zak1 Co za rada :) Dziękuję za odwiedziny :)
  4. Urody mało w Pangei. Grunt płaski, błotnisty. Wspomagany wzbierającą okresowo wodą. Bujna zieleń porasta dosyć jednostajna, potężne drzewa, skrzypy i paprocie. Życie kłębi się bujne, ekspansywne bardzo. Nieokiełznane, monotonne jednak. Pierzaste liście drzewiastych paproci, chciwie chłepczą słoneczną energię. Giną w żołądku, głodnych amatorów. Muł pochłania opadłe, niepotrzebne. Ściskane czule milionami lat, zapomniały zieleni, w czerń się przybierając kamienną.
  5. Po dość dużych poprawkach. Prześliczna twarzyczka młodego dziewczątka, kryje myśl podstępną, w uśmiechu słodkim, niczym plaster miodu. Chcesz naturę poznać? Nie patrz na uroki. Omijaj je wzrokiem, opuść oczy niżej od razu odkryjesz. Lwie łapy pokażą duszę drapieżnika. Patrz wężowy tułów, smukłe, gibkie ciało kuszące i wiotkie. Odwróć wzrok od dłoni miód oferującej, spójrz na drugą, skrytą. Zdrada tam zaległa w kolcu ogona.
  6. @GrumpyElf Dziękuję :) @Dag Swoją drogą ciekawa jestem tego wiersza. Ech, teraz będzie mnie męczyć ;)
  7. @Sylwester_Lasota Spodobał mi się ten wiersz, choć z tym pośpiechem w kierunku cmentarza to się jednak wstrzymaj ;) Kto wie czym Cię jeszcze zaskoczy Twoja droga, zanim tam dotupiesz :)
  8. @Dag Nie przypuszczałam, że aż tak mocno przemówił do Ciebie ten wiersz :) Nie powiem, miło mi :)
  9. @Dag Dziękuję za tak wysoką ocenę. Pozdrawiam :)
  10. corival

    Gra w skojarzenia. :)

    @Cor-et-anima budowla
  11. I tym sposobem z wolna, na podstawie Twojego tekstu dochodzę do budującego wniosku, że baśnie wcale nie muszą być baśniami, a z Dziesięciu wcale nie musi zostać mniej niż połowa. Wyścig szczurów też nie jest konieczny. Cuda jednak się zdarzają na tym świecie :)
  12. Wracając zaś do wiersza... ;) Wspaniale uchwyciłeś słowami i obrazem coś, co w zasadzie powinno umykać wszelkim "materialnym" ujęciom. Podziwiam :)
  13. Bywają dni, kiedy słońce zachodzi czerwienią. Wtedy przyjrzyj się tym ostatnim momentom, zanim zajdzie :) Najlepiej mieć wówczas przed sobą szeroki horyzont, a jeszcze lepiej otwartą wodę. Dziękuję :)
  14. Właśnie tak :) O ten krótki, subtelny moment chodzi... Dziękuję :)
  15. Amarantowa czerń zmroku, pojawia się przeczucie. Gdzieś za nią, przesłonięta skrzętnie, żeby nie przerażać, musi być szczelina. Powód pędu, pośpiechu, gorączki... To tamtędy wycieka najcenniejsze. Niejeden dałby wiele, by zatrzymać ciągły ubytek, systematyczny odpływ czasu.
  16. To prawda, jutro jest zagadką, tajemnicą i można się go rzeczywiście obawiać. Z drugiej strony trwanie w dzisiaj i teraz nie może ciągnąć się w nieskończoność. Jakkolwiek jest, wiersz mi się podoba. Pozjadało Ci w paru miejscach ogonki przy "e", które aż chce być "ę". Pozdrawiam :)
  17. Złoto w srebro przechodzi i srebro znów w złoto. Bez końca, cyklicznie kolejna przemiana. Życiodajna tarcza, siłę niesie w jasność, Jutrzenka budzi rumiana płodne światło co dnia. Srebrne oblicze rozjaśnia antracytowy aksamit, obsypany miliardami świetlistych klejnotów. Białe, czyste światło tajemnicę kryje i mądrość. Wiedzą dzieli odważnych, pochłoniętych głębią. Kropki złączone w obraz, opowieścią sieją, każdy rysunek z osobna ma swoją historię. Ni za dnia, ni w nocy wzrok nie sięga krańca. Wszechświat niezgłębiony mknie gdzieś w nieskończoność.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...