Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nefretete

Użytkownicy
  • Postów

    1 671
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Nefretete

  1. Gość spod Gwiazdy Dość miał jazdy Chlał Spał Przez orgazmy
  2. @Rafael Marius Ładnie treść płynie! Zdjęcia swoje też robią, dodają treści wiersza dodatkowych bodźców wyobraźni. Pozdrowienia!
  3. @Konrad Koper Jestem za!!!! Haikowo Pozdrawiam
  4. Nefretete

    Miraż

    Plus druga zwrotka powala! Taka prawda, takie życie... /Sztuką życia kuta huta szuka bycia duszą nuta!/ BDB. Pozdrawiam!
  5. Nefretete

    Kapitan

    @Leszczym Super! Przekonuje mnie ten zapis! Razem!!! I wiesz co? Zapodam ci coś: Tyle w temacie~ Pozdrawiam!
  6. Nefretete

    Umieranie

    @Leszczym Zgadza się! Pod warunkiem, że człowiek zrozumie. Przykładowo, taka mucha czy komar siada na każdym przedmiocie, ciele czy krowie, ale nigdy nie zbliżają się do ognia. Dlaczego? Bo to nasz egoizm względem Boga/Wiary. Tak, w sposób filozoficzny pragnę cię wytłumaczyć...
  7. @Leszczym Dziekuję! Pozdrawiam cie serdecznie -:)
  8. Oczywiście zgadzam się z tobą, bo temat religijny kompletnie mnie nie interesuje, natomiast wiara, tak! Tylko cały szkopuł polega na tym, że ciężko dziś zaufać osobom; podające się za mistrzów opętywania czyjegoś indywiduum, powiedzmy, nie mają stóprocentowych kompetencji, dzięki jakim mogą oszacować tylko swój dochód w zamian za prawdziwą pomoc. Nie mówię tu o sobie -:) Lecz o ludziach, którzy, za pewne korzystają z takich praktyk, i często, po prostu... są finansowo naciągani. To, tyczy się również, w wielu innych dziedzinach, gdzie głównym dochodem jest cżłowiek... Dziękuję za komentarz i pozdrawiam cię serdecznie! Parafraza: Szczerze powiedziawszy, gdybym chciał wyrwać zęba, to zrobiłbym to sam; oplótłbym wokół powierzchni szkliwa nić, której koniec zawiązany jest na klamce i poprosiłbym pewnie kogoś, by te drzwi z rozmachem otworzył -:) Mnóstwo tu przykładów...
  9. To! Tak samo można porównać do Mikołaja -:) Wystarczą długie wąsy i broda. Wykreował się zawód, a ludzie zaczęli zapuszczać włosy, kto wie> czy ktoś przypadkiem nie używał jakiegoś środka na szybki porost -:) Czego ludzie nie zrobią dla kasy, by ją generować... No ooo, taki świat; ale są też inni, którzy z powołania czynią to, co dla nich jest słuszne, prawda? Jedyna obawa jest taka, że coraz mniej takich ludzi jest. Dziękuję za zajrzenie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie!
  10. Nefretete

    Umieranie

    Proste! Tlenem, kosmosem itp... Byt jest w nas,; tylko trzeba go wpierw poznać, a życzenia i zasady odłożyć na plan drugorzędny -:) Potem, dopiero to poznać
  11. Nefretete

    Umieranie

    @poezja.tanczy Tylko z sercem, które ponownie oddycha... Pozdrowienia
  12. Nefretete

    Umieranie

    Na trzy minuty tak! Po nich się budzisz... Życzeniem czy z zasady? Zobowiązuje kto? Lub co? Pozdrowienia
  13. @iwonaroma 'uliczka domy domki domeczki ogrody ogródki ogródeczki a w oknach oczy ' Zaliczka w domach domkach i w domeczkach ogrodami ogródkami i ogródeczkami a oczy za oknami Pozdrawiam -:)
  14. Nefretete

    odpływy

    'z dwojgiem' czego(ś) lub kogo(ś)? Tu się rodzi pytanie i działa z wyobraźnią mnogość interpretacji 'w koszu' — to samo, co powyżej -:) Dlatego uważam, że twoje Haiku jest udane. Treść jego oscyluje w obszarach wspomnień(nia) — powiedzmy, że to jedna z opcji, w interpretowaniu wiersza. Są też inne -:) Szanuję natomiast samokrytykę autora, i nic mi do tego, co autor zamierza -:) Pozdrowienia ślę!
  15. Zawiać egzorcystów i Alias cały, którzy zbierają do dziś daniny z tac; pieniądze człowieczych kości w ofierze pracą — jaką ludzkie dłonie na wierze opierają z Bogiem swoje istnienie Wychodzi na to, że 'kundelownia' nam merda Państwu ogonem po kieszeniach, które zwykli; szczerze obywatele napełniać wam kabzą dla zmian — wy! Cwe... Okradacie Nas, za darmo myślicie, samochodzikami sobie jeździcie, a z cudzego życia robicie bajki, fałsz wkręcając prawdzie w nasze alejki; żarówkami szkła manipulujecie, by z fałszu prawda przypadkiem nie wyszła na jaw — pieprzy cały czas mgła ubrania, w białe wprowadza do szarości krochmal, zapach niweluje, bo ważniejszy szmal Z ludzkich wartości się śmiejecie jak grosz, jakim po ziemi sypiecie w mróz cieniem, by nie było ślisko — taka sól z oczu rozpuści kry, pod którymi tak blisko Tak blisko... Tak blisko jesteście poznania prawdy; pierwsze kroki stóp zróbcie na resory — gniazda zniszczcie, bo po głowie te wszy dużo już wypiły za świat wesoły. Koniec ssania krwi jest końcem drwin z ciała. Bóg działa w bardzo tajemniczy sposób! ******************************************************* "Wypędzał diabła salcesonem, teraz buduje pensjonat. ... jak przy pomocy salcesonu wypędził demony z wegetarianki" Odautorska notka: Od ośmiu wieków sprawdzona formuła 'Alcuina', nałożona przez Kościół postawiła wysokie wymagania przed egzorcystami: "winien on być pobożny, roztropny, nieskazitelnie żyjący, powinien także pokładać zaufanie w Bogu czy Mocy Chrystusa, nie zaś we własnej sile." Każdy, prawdziwy egzorcysta rozmawia z siłami nieczystymi, by zdusić je w zarodku; co niektórzy najwidoczniej poddali się ich woli, w zamian otrzymując pieniędzy strumienie To samo tyczy się lekarzy, którzy złożyli przysięgą Hipokratesa, iż nie będą szkodzić pacjentom. Nie piszę o wszystkich, ale o tych pseudo, dla których najważniejszy jest dochód z ludzkiej krwi i Boga, jakiego każdy z nas ma w sobie. Co, zatem dzieje się z etyką?
  16. Nefretete

    odpływy

    @jan_komułzykant 'z dwojgiem', 'w koszu' — pasuje mi tu wszystko. Ładne Haiku! Pozdrawiam
  17. Za górami i lasami — Nie! To zbyt oklepane; na pustyni wiózł wielbłąd pomiędzy garbami swoimi — misjonarza i zakonną siostrę Było tak gorąco, że brak wody w bukłaku spowodował, iż zwierze z wycieńczenia ostatecznie padło na piasku śmierci Główni bohaterowie nie chcieli iść dalej; po paru metrach z tobołkami na plechach stwierdzili — podróży nie kontynuujemy! Był już skwar, jaki doskwierał i przez pot wydzielany intensywnie z ciał moczył ubrania. Mieli dreszcze, więc postanowili — Jak Adam i Ewa do naga się rozebrali; Pierwsze były oczy, którymi się badali — bo żadnego odzienia z figowych liści ich 'perineum' nie miało. Ciekawska zakonnica nie wytrzymała; misjonarzowi w krocze spoglądała i zawstydzona zapytała — co to jest? To stoi! Misjonarz odpowiada — to oo... chyba różdżka, która daje nowe życie. Zakonnica z uśmiechem mu odparła — to użyj jej! Wsadź ją! — Niby jak? Gdzie? W ciebie? — nieeee ee! Głąbie! — więc gdzie? — wielbłądowi w... o
  18. Historia o tym, jak Putin trafił do dzielnicy 'Red Light District' /Opowieść limerykowa/ /11:11:8:8:11/ Harry Potter wyleciał ze Szczecina I ze szczęścia pod pazuchą jest psina Czary — Mary, Hokus — Pokus Marzł na Antarktydzie globus Więc zwierzę zmienia Pottera w pingwina /11:11:8:8:11/ I ten piesek, będąc na Antarktydzie, Patrzy, że Harry to pingwin, we wstydzie Idzie — pies zmienia się w ptaka Wziął nielota — leci sraka z kiwi na głowę Putina, na wschodzie /11:11:8:8:11/ Car morsował w okolicach Kamczatki Nie wie, że zmienią się oczy w zapadki Nagle kwas wpada do wody 'Tattoo' rzeźbi im dowody Bądź ślepy! Pozdrowiony bądź od Matki! /11:11:8:8:11/ Czego ci życzymy carze w Kamczatce? Niczego! Bo jedziesz po każdej matce... Dzieci osierocasz bez nich. Wszystkie zaliczasz do tanich. Więc Ja, napiszę ci: spierdalaj!* W zwrotce /12:12:9:9:12/ Najchętniej Putinie w Kamczatce będący, z krzyża spuściłbym elektrolit cię żrący Boś ty! W Sodomie i Gomorze Napletkiem zabrudziłeś Morze. Przez ścięcie wymierzam Karę: bez idący /12:12:9:9:12/ Harry Potter słyszy wieści w Rotterdamie. Zabrał Putina — zostawia w Amsterdamie Powód? Jest jeden: jego pupa Burdelmamy krzyk: Ale dupa!! Cara umieszcza w dzielnicy. Ale danie! /12:12:9:9:12/ Burdelmama w Amsterdamie zbija kasę. Biznes na Wołodii zbiera ludzi masę. Bo wszystkim anons zostawiła. Że Putina za szkło wstawiła Z recydywy pierwszy pakuje kiełbasę * - 'spier-papier!' ______________________________________________________________________ Biżuteria na wsi — opowieść limerykowa / 11:11:8:8:11 / Pewna burżujka z miasta Zawichost — a! Czasu nie miała — levelem świrostwa do gnojarza zawołała: — godzina wsi! Zaśpiewała — za dziesięć dwunasta, ty dziwo! Z miasta / 12:12:9:9:12 / Dalsza przygoda świruski na wsi Czujki leży, gdy o gnój opiera się z zamułki, przysypia, lecz słyszy kombajny i myśli — jaki ten świat fajny Otwiera oczy — gnojarzy widzą siurki / 12:12:9:9:12 / Więc burżujka! Spiż gnojarzy we wsi Czujki pobierała w usta, plując do menzurki. Pani naukowiec co widziała; więc zabrała — zapamiętała, co przez sznurówkę cieknęło wiosną z dziurki ********************************************************** /Tajemniczy Grzegorz/ / 11:11:8:8:11 / W Rudzie zamieszkał gość imieniem Grzegorz Przed gawiedziami coś skrywał pośród wzgórz; bez 'Vatu' tyle miał prądu — podali go więc do sądu. Ludzie zdębieli — bo Grzegorz to węgorz /Noc w muzeum/ / 12:12:9:9:12 / Pewien koneser sztuki w centrum miasta Lwie Patrzył w ten obraz, aż zakochał się w dziwie. Ściągnął spodnie i szczelił w płótno niewiaście w oczy — jej tak smutno; bo zeszła dla niego i widzi obuwie /Don ruszył do krainy bajki w poszukiwaniu kapturka/ / 10:10:7:7:10 / Don Juan Miguel z Kuala Lumpur będąc w krainie bajki, o kaptur spytał wilka — skąd go masz? Warknął — co w zamian dasz? Don: zostawił pod oczami purpur
  19. Nefretete

    Limeryk ontologiczny

    @Klip Bardzo dobry limeryk! Pozdrawiam
  20. @Waldemar_Talar_Talar Wiersz w punkt. Prawdzie! Pozdrawiam
  21. @Ewelina /Pustka, moja droga koleżanko i konsumentko poezji jest niezaludnionym pomieszczeniem; twoja enigma w diagnozy postawi samotność łzami i przemieści policzkiem po twarzy./ Wiersz czytam z podobaniem. Pozdrowienia!
  22. I dlatego! Warto ją poznawać z bazą doświadczeń, bez jakich miłości nie da się poznać.
  23. Oby tak było, bo widzisz? Sci fi jest takim samoumilaczem, w jaki wpadłem nawet i ja. Zastawiam się, co by było, gdyby pierdut nastąpił z braku internetu; jaki wpływ miałby na pisanie wierszy człowiek otruty. Na nowo musiałby oswajać gołębie czy inne ptaki, dzięki jakim nasze wiersze zwinięte preambułą przenosiłyby ich szpony...
  24. @Tectosmith Dodam pod twój ładny z przejrzystą treścią owy link: Warto badać to, co nam się wydaję niewytłumaczalne. Warto się wsłuchać. Pozdrawiam serdecznie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...