Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nefretete

Użytkownicy
  • Postów

    1 881
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Nefretete

  1. @[email protected] Wręcz przeciwnie! Trzeba żyć i powietrzem machać.
  2. @[email protected] Hej! Właśnie w tym sęk, że nie szperałem w komentarzach; po prostu, sam obraz niedźwiedzia od razu skojarzyłem ze znanym profilem. Dobra! Zatem Wojtka zostawmy w spokoju... Dziś postaram się w komentarzu dać, coś bardziej konstruktywnego.
  3. Hej! Widziałeś coś w trakcie umierania? Strefę wolnej myśli? Jak jedność, w jakiej patrzysz oczami innych ludzi. Grzegorz! No to mamy 3:2 -:) Co do wiersza , na temat Ukrainy ( z frontu) napisałem tylko jeden. I to nie jest, ten wiersz. Przecież nie napiszę o tym, jak akuratnie zakładałem komuś stazę, i nagle boom; poleciałem na parę metrów, i straciłem przytomność... Zdrówka tobie również życzę, i dziękuję
  4. @[email protected] Hej! "do bitki i do wypitki" Był jeden Wojtek; sprzedany za tabliczkę czekolady i dwie konserwy, trafił do kompanii... 200 kilo wagi odchowali, potem w pomnik upamiętnili. Na raty daję komentarz ( wybacz) Całość się podoba! Wrócę tu jeszcze Pozdrowienia
  5. Hej! Przede wszystkim, muszę tobie podziękować za słowo pod treścią. Gdzie się podziewałem do tej pory? Na wojnie, na Ukrainie byłem przez niespełna trzy miesiące. Obecnie w sanatorium przebywam, gdzie cieszę się wolnością. Za parę dni wracam z powrotem, by dosięgnąć słowem prawdę... Tak! Talent został po mamie; nie wiedziałem wcześniej, bo poezję tylko uprawiałem. I totalny grzyb znienacka uderzył we mnie - list jaki musiałem przeczytać, szare komórki wywrócił. Skomplikowana historia... Spreparowane w popiół kości ( bo tak sobie zażyczyła) wysypałem obietnicą w morze. Jest tu szereg okoliczności; jakimi niekoniecznie chcę się dzielić - przeżyłem śmierć kliniczną, po raz drugi. I najlepsze jest to, że obrazy jakie widzisz, są nieuchwytne dla - nie dla mnie! Do tego dochodzi pareidolia i szereg innych zjawisk, jakie praktykowałem do czasu. I choć głupio to zabrzmi, nie ma mnie w świecie, jestem dla świata... Za wgląd i słowo pod treścią! Pozdrawiam ciebie @Leszczym Dziękuję! @A-typowa-b Dziękuję! Odpozdrawiam z uśmiechem
  6. / osobiste przemyślenia, stare zapiski po liftingu w sanatorium. Nie wstawiłem tego do działu: proza / Zawiść w moim mniemaniu to nie tylko krytyka, jakiej tekst poddawany będzie, niemal wszędzie - kategorii minionych wiosen nie pomijajmy, ok? - natomiast! Jednego faktu nie pominę , że mylisz pojęcie krytyki. Na kogo winę zganiasz ? , na starych wyjadaczy? We własnej pułapce jesteś ( jak ja - wszedłem w nią , i szybko z niej nie wyszedłem. Przeszłość miesza teraźniejszość ) Dlaczego? Ponieważ ludzie, którzy siedzą w poezji (i nie tylko) - to ich życie ( dzisiaj mój przypadek i wasz! ) - mają obowiązek, wręcz powinni różnymi sposobami doradzać ; tym bardziej, behawioralnymi albo innymi - motywując kogoś do samooceny samego siebie. Może ktoś potrzebuje wsparcia, gdy ktoś oblewa go szczynami. W tamtym czasie nie wiedziałem, że moja matka ukrywała sekret przede mną ( świętej pamięci), była poetką... Oczytanie ( totalna bzdura? - choć potrzebna, bo poznasz poezją ducha ) , i inne mankamenty z jakimi będziesz musiał się mierzyć. Ten chleb nie jest kawałkiem od tak, na raz do zjedzenia. Teraz! W temat zakwas wejdźmy Jaki piec wybrałeś? - z kamieni? z drewna? duszą?. To tylko przykłady! I tak zbudujesz się na nim - bo! Nikt za ciebie tego nie zrobi. Jeden zacznie się rumienić - w porę wyciągniesz gdy żarzyć będzie się inny . Dzielisz się nim z innymi. Weż! Pod uwagę fakt ( moja porada ) , że ktoś, kto ciebie poczyta - ugryzie i będzie zadowolony, a drugi! Zjeść spróbuję cały twój chleb. Zostawi okruchy dla gołębi. Potem się spostrzeżesz, że czystą brytwankę zapełniać trzeba nowym ; bo jeśli tego nie zrobisz...wysoka temperatura, i tak ciebie dopadnie - ciasto spali Mnie! Zawsze pomagała przez przypadki deklinacja : Mianownik - poezja Dopełniacz - poezji Celownik - poezji Biernik - poezję! Narzędnik - z poezją Miejscownik - o wietrze poezji Wołacz! - O! Poezjo! Jestem za siedmioma dniami każdego tygodnia I dlatego! Wybieram dziś to:
  7. @GrumpyElf Hej! Przeczytawszy pierwszą zwrotkę, jaka koegzystuje z tytułem wiersza, od razu skojarzyłem, że to relacja - matka i dziecko. Ładny, życiowy tekst. Mnie się podoba - prostota jest tu zachowana, zwłaszcza, że to kanony zwięzłej poezji. Pozdrowienia dla was!
  8. @Pan Ropuch Odpowiem szczerze! Ten tekst jest wielowarstwowy; co w moim odczuciu czyni go zjawiskowym - mowa tu! O mnogości interpretacji. Na pewno znalazłem coś dla siebie! Pozdrowienia
  9. @A-typowa-b "geogr. pionowa lub stromo nachylona ściana brzegu morza (jeziora)" "Zarówno! Niebo jak woda - ten sam kolor ma Zarówno! Skorupa Ziemi jak sama ziemia! Kamienie niebieskość zalewa" Fragment z wiersza - sorki -:)
  10. @janofor Mam!
  11. @janofor Zacznę od tego, że tekst wkleiłeś, bo nie mogę go edytować -:) Nie jestem krytykiem literackim; jeno mogę być - nie chujem - tylko jakąś podporą, powiedzmy. Jeśli możesz, prześlij ten tekst na wiadomość prywatną - nie zdjęciem, tylko tekstem, ok? Szanujmy swój czas.
  12. @A-typowa-b Hej! Zostawiam swój wpis. To co na górze, to ulotne A to co na dole, to faleza jak Zakopane nieokreślona -:) Tekst bardzo ładny! Pozdrowienia
  13. @janofor Hej! Zarówno tytuł jak pierwszy wers , zapowiadały coś ciekawego; mowa tu o godzinach śmierci. Resztę spartaczyłeś, wybacz! Zawsze możesz przeredagować, jeśli zechcesz. Myślę, że warto - z uwagi na to, że w treści są jakieś ślady twojej poezji. Pozdrawiam!
  14. @janofor Dziękuję!
  15. @Anna_Sendor Jest ok! Próbowałem jakoś pomóc. Miłego weekendu, wraz z wypoczynkiem
  16. @Nefretete Po moim przeredagowaniu - wybacz! Chyba się nie pogniewasz "upamiętnieni na twardo i zimno z kamienia przegapiłeś miękkość skóry brązem jaka ciepłem dłoni zaniedbywała złoto w czasie tak niezdarnym w minach wesołych i ponurych" Sorki! Wiem o czym piszesz -:) Dlatego lubię twój pomysł
  17. no nie wiem, czy składniowo -:) Wszystko tu gra Taka rzeczułka prawdy
  18. @Anna_Sendor Masz 3 razy "w" Oraz 2 razy "który" Warto poszperać w tekście! Mnie się podoba - po przeredagowaniu Pozdrowienia ślę
  19. @A-typowa-b Dziękuję za poczytanie. Niemalże wszystkie utwory tworzę pod kątem muzycznej ścieżki , jakie zmagają się treścią w wierszu. Pozdrowienia
  20. / z sanatorium / Tylko w jednym polu żołądek pociągał za sznurek - światło gasło odpowiedzialnością | V Dwutlenkiem węgla powietrze bawi się tlen uwrażliwia drogi - wnętrzności moje Dymem są piekielne cyrkulacje rotują nas karbidówką z syfem Dziś doceniam życie darem utopione raz dźwięki żab zostają czeka powrót mnie Takie uczucie głupie - powietrzem ślub weź za martwe wyjdziesz ziemią da ci rozwód Jako kompletny człowiek powiesz: kocham! Oddycham jak w dzieciństwie ośmiolatek przeżył śmierć kliniczną - rybą wody znam nowym oddechem usta takie szerokie | V wszechdobylsko las pokłady nowe ładuje baterią czas myśleć
  21. @A-typowa-b Zarówno! Pod kątem inscenizacji muzycznej jak sam tekst - mnie się podoba! Pozdrowionka przesyłam ~ -:)
  22. @sisy89 Hej! Styl pisania poznaję -:) Ładnie Pozdrowienia ~
  23. @A-typowa-b Dziękuję za poczytanie! Miło, że goszcząc pod treścią tego wiersza, dodałaś mi otuchy. Piekła nie uniknę, niestety. Z niego również, opisałem tekstem - co tam się działo. W każdym bądź razie, nie przeskoczę tego - nie teraz. Pozdrowionka ślę~ @sisy89, @Łukasz Jasiński - dziękuję za wgląd i poczytanie. Pozdrowienia ślę!
  24. /zaawansowane OOBE/ Kocham cię poezjo bez zawału! Rośliną jestem - rozszerza mnie wiatr, pola dookoła wahadłem gromadzę w łodydze szeptami, dla korzeni przechowując dane ************************************* Nikt nie zerwie, sama wystrzelę; po sobie zostawiam dla ciebie! Dół studni, nieskończoność dna gdzie mrok miga oczy światłem Dzisiaj jestem nie z tego świata; w alternatywnym złoża wszystkie są potężniejsze, umysł wypacza starą rzeczywistość, lecz koszta pieniądz nie mierzy tylko dusza! Strażnicy wymiaru czuwają nad tobą. Wejdziesz! Chrzest ducha / na jawie / Wikipedia to rys, tylko praktyką! Wyspowiesz w tym konfesjonale powietrzem grzech bez księdza, pełnym łykiem da rozgrzeszenie Jesteśmy równi! Bo oddychasz! Jedną hostią wagę przeważają; "andruty,, nie szły parą z czasem, zagryską bez smaku wypróżnisz przeszłość - zapachy przed tobą, ciężko sprostać teraźniejszości Dyskurs epokowy daje zadanie Dopomóż mi Boże - widzę cię. Kalendarzem plan twój realizuję! Na trzydzieści języków tłumaczę siebie wiatrem Jeszcze wypocznę, kawałki wracają bumerangiem, ogień kartek lepi mnie całością; niegdyś liśćmi kontemplowałem wiosnę w słońcu, teraz zostawię oczom dwa tygodnie - rejestrem pocieszą kolor maków i zapach Potem Muszę iść do piekła - linią frontu spisywane teksty, nie wstawiłem dla was, powietrze wzięło górę umysłem przepraszam! Żyją w nas firany kalek teraźniejsze wersum epok Percypuję! Poezją rzeczywistość... /ponieważ jestem jak wy! Miłośnikiem muzyki; obok głównego utworu zapodaję również te, pod kątem jakich, ów wiersz został napisany: " INSOMNIUM - Heart Like A Grave" - remastered https://ww.youtube.com/watch?v=lI6bA8eSYag&ab_channel=TypeONegative-Topic - dodajcie "w,, przed "youtube,, - "Love you to death" I finał! /
  25. @Makudla Bardzo ładne mini! Czytam po swojemu, po przeredagowaniu. Pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...