Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nefretete

Użytkownicy
  • Postów

    1 788
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Nefretete

  1. Dlatego twoja fraza i jej! Jest dla mnie bardzo ważna! Tak! słyszę siebie w jej objęciach.... Dłuższa historia, bo musiałbym wytłumaczyć. dlaczego tak się dzieje. Nie marzyłem pisać! Ale muszę coś dokończyć.... Pozdrowionka!
  2. @corival Cori! Dzięki za zajrzenie. Piwo uspokaja moje emocje-:) Full relaks, Wena, tak jak ta antenka z dmuchawca, nie daje mi spokoju . Co mogę więcej powiedzieć; głosy mnie prześladują. To chyba dobrze? - hahha Cieszę się, że tekst zatrzymał, i myślę, że warto pod nim trochę posiedzieć - to nie reklama, jedynie doświadczenia. Pozdrówki dla ciebie!
  3. @corival Jest potrzebny, a medytacje to dobra sprawa dla głowy i spokoju. Wstawiłem - heheh. Jestem na warsztacie poezji. Musiałem jakoś pominąć ograniczenia-:) Kurde! Piwo mi się kończy-:))))))) Pozdrówki dla ciebie!
  4. NA PUSTYNII LOON OP ZAND - CZĘŚĆ TRZYDZIESTA DZISIAJ W WARSZTACIE-:)) Jesteś pralnią, jaka wpierw pierze nagość emocji a potem wysusza; na podobieństwo ubrań na stojaku by sterczące wiatr mógł określić - gdzie świeże kroplami wciąż jeszcze któreś ścieka Niepodatne! Na krochmalenie poczuły podmuch gdy klipsy uwolniły je - ze sznurka
  5. @corival Miło mi! Dziękuję Dzisiaj mam mnóstwo czasu. Dlatego jestem tu, z wami. Najchętniej wstawiłbym od razu, kolejny tekst, podczas gdy kolejne się kreują-:)) Jestem w namiocie; aż dziwi mnie jakość fal internetu, z LOON OP ZAND. A reszta! Swoje się widzi:)) Relaks jest potrzebny jak medytacje w gąszczach szumiących czap-:)) Pozdrowionka i miłego wieczoru!
  6. @corival Ponownie jestem pod twoim tekstem, a ta fraza powyżej, bez przyczyny się nie znalazła. Tytuł koegzystuje z treścią wiersza. Napiszę tak: Gdy las nas poznaje swoje serce wręcza przez dendrologię wszystkie galęzie drapią się po korze! ( Zapożyczyłem fragment gotowego ,swojego tekstu; pod twoją treść idealnie IMHO pasuje Pozdrowionka dla ciebie
  7. @Waldemar_Talar_Talar Witaj Waldemarze! Fajna filozofia wypływa z twojego tekstu. Gorzej czy lepiej, to nasze myśli. Wypływają z naszej inteligencji. To ona jest winna temu wszystkiemu. Ilu porzuciło kotwicę? by spoglądać w głebię swoich myśli - bez ego. Jazda bez trzymanki. Pozdrowienia ślę!
  8. @annabelle HEHEHE Straci jedynie aerodynamiczność lotu, i brak kiwania-:)))
  9. @annabelle -:) Jednak ogołocony, mógłby jedynie poklepać się po główce - wszystkie wyobrażenia go opuściły.... przykładowo Dziękuję za zajrzenie. Pozdrowionka dla ciebie i uśmiech
  10. @Leszczym Ja też tego nie rozumiem -:))))) nie no, żartuję Mniszek pospolity zwany jako dmuchawiec, ma nasiona.Przypominają kształtem antenki - Ich aerodynamika jest cholernie ciekawa! Porównałem to wszystko do naszego mózgu - jako kożucha dmuchawca, jaki w tym wypadku, ma niezliczoną ilość tych antenek. Zaczyna się od pierwszej -:) Niektóre nasiona! (antenki ) Osiągają długość lotu - od 30 do 150 km. Dziękuję za zajrzenie Pozdrowionka ślę!
  11. @corival Pomyśl o dmuchawcu! I jego antenkach, jakie zmagają się-:) Dzięki za zajrzenie. Dziękuję! Nasze głowy bywają jak dmuchawce, a antenki to nasza prokreacja świata-:)
  12. @emwoo Chodziło mi o to, że wstawiłem kolejny wiersz - hahah A pustynne liście - sama ocenisz-:) Pozdrówka dla ciebie ,uśmiech pozostawiając tobie
  13. @emwoo Co do popularności, zamilknę na jakiś czas. W moim przypadku, nie jest ona taka ważna; ale cieszę się, że mogę zmagać swoje myśli z osobą, o podobnym pokroju świata! Pustynia mi sprzyja - przyniosła z piasków kolejny liść -:) Jest ok! Za pewne, zobaczymy się ponownie-:))
  14. NA PUSTYNII LOON OP ZAND - CZĘŚĆ DWUDZIESTA DZIEWIĄTA Na początku kiwał się we wszystkie strony z wiatrem zaprzyjaźnił się kożuch młody Jeden podmuch przypieczętował szczęście gdy antenka pierwsza nad ulotnym dymem życzenie wypowiedziała, którą zabrał on - do kuźni przeznaczenia. Na laptop wylądowała kręcąca się balerina strojąc piruety bez cienia - przed ekranem okiem gołym taka niewidzialna Z ust wypływa lekki, mglisty powiew człowieka który dojrzał przezroczystość jej sukienki; nie zdołał jednak zatrzymać lotu w ulotności laptop za laptopem zwiedza - oznajmiając: stałam się przenośnym usb nośnikiem przechowując innych ludzi informacje Powiedziała jestem wszędzie podczas gdy wy! Zakrywacie twarz w książkę składając dłonie Parafraza: mój kot - dziwnym zbiegiem okoliczności przyniósł ją do domu. Na wielolinii siwej Eywa stercząca w gamie B -moll toniki; ściągnięta została przez dłoń człowieka Poza skalą "as" "b" - w liście do koryta
  15. Nasza katedra nieznana była poznaniu delt naszych żył w konfesjonale absurdu! Wiersz mnie zaciekawił; To moje pierwsze wrażenia Wrócę tu później! Uśmiech zostawiam. Pozdrowionka
  16. Nefretete

    FOMO

    @error_erros Wierzę ci-:) Poezja w znaczku pocztowym, to też sztuka-:) Kwestia naszej filatelistyki. Pozdrowionka!
  17. @dach Witaj! Domyślam się tylko, jak pobyt w kraju mógł wywrzeć takie emocje. Mi one nie przeszkadzają! Jeśli się nie mylę.... Miałem podobny scenariusz, w jakim zmieniona już mentalność Polaka, sprawiła zaczarowanie i tęsknotą umysłu... za krajem, sam pobyt był dla mnie bólem rozciąganego szpagatu; podczas gdy jedną nogą jestem w Nl, drugą w PL. I to: "wybrałem żyły na rękach zamiast parlamentu " mocne! W h...j. Tak tobie napiszę. Całość jest dla mnie bardzo dobra! Pozdrowionka ślę
  18. @Leszczym W punkt! Cały wiersz. Podrowionka dla ciebie!
  19. @emwoo No patrz! Ty -:) Nie widziałem - hahhaha Teraz już wiem. Jeśli zakwas przyjął na barki pieczenie, to jak najbardziej-:))
  20. @[email protected] Grzegorzu! Masz dobre serce; a bezinwazyjna ingerencja jego w zasoby natury, czyni nas - jako ludzi - dobrymi pasterzami, będącymi ( bodajże) na najwyższym szczebelku - dobrze, że są ludzie, którzy kochają naturę. Rządzi się własnymi prawami; a koty to też -:) zwierzęta. Cenię je pomimo swojej dzikiej natury. Są niezależne względem społeczeństwa. Jeden dał się okiełznać. A ponieważ, zawsze mam uchylone okno; wchodzą mi inne - choćby taki jeden, z czaszką przypominającą dopiero co upadły na ziemię meteor - micha zawsze pełna. Wyobraź sobie walkę kota z rybitwą, jaka dziobem grzebie w śmietniku, tuż za oknem. Z kosami, to inna sprawa - bardzo ciekawa. Od jakiegoś czasu słyszę go codziennie o 5-tej nad ranem, gdy dźwiękami jego jest mój budzik.Nagrałem go kiedyś - Tak jakby chciał coś powiedzieć. Mało tego! Od jakiegoś czasu, próbuję język jego, przenieść na grunt poezji--:) Może mi się to uda, a może nie. Po prostu dostałem fajnego fioła-:)) Pozdrowionka, jeszcze raz i zdrowia przede wszystkim!
  21. Nefretete

    FOMO

    Z fajnej, mini całości. Ta fraza ma moc! IMHO. Pozdrowienia dla ciebie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...