Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    11 441
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @lena2_ Ależ fajne :))))
  2. @Starzec JA nie mam zwierzątka. Rodzice mają kotka, ale ten mnie trochę unika. I jak masz psa dajmy na to to starasz się żyć tak żeby ten piesek się o Ciebie nie martwił :) Taka recepta :) @Rafael Marius Takie czasy pływasz albo toniesz ://
  3. @egzegeta Nie wiem, czy to ktoś przeczyta, ale w sumie faktycznie radziłbym każdemu "robiącemu" sztukę poszukać w sobie figury starego drzewa. No jakby w sobie to stare drzewo odnaleźć. Dojść do tego. Doszukać się. Dużo mniejszych i większych sztukmistrzów / sztukmistrzyń tak robi, a to dobry jest przykład.
  4. @egzegeta Tak, mniej więcej uczę się czytać poezję, rozumiem te niuanse, dlatego podoba mi się ten tekst. Innymi słowy powoli, bo to bardzo powolny jest proces, zaczynam rozumieć który tekst chwalę, choć bardzo możliwe, że tylko częściowo, albowiem w szeregu sprawach jestem jakby to ująć mocno niedopoinformowany....
  5. Dzisiaj znów to zrobiłem. Wiadomo, umieściłem swoje ego – insta w chmurze. Wiadomo, że przecież z czystej pobudki rozochoconego egoizmu. Aż ptaki zaczęły się o mnie martwić. Pieski również, a inne zwierzątka no to jeszcze nie wiem. Najwyraźniej zwlekają z opowieścią, co wcale jednak nie oznacza, że nie mają poglądu na sprawę. Inna sprawa, że sprawa to relatywnie małej wagi, choć ja wolałbym żeby sprawa miała wagę większą niż największa. Stosunkowo lubię przecież nałgać i nalegać ambicji. No ale – dobrze chociaż – że szybko się męczę, czyli jednak jest jakaś szansa, że zwierzątek z własnego otoczenia nie zadręczę. Warszawa – Stegny, 06.12.2024r.
  6. @BITTERSUITE Taki kompan najgorszy nie jest :) Gorszy ten który wszystko zabiera :) No jak mu tam ten no - ego - ista :) Lub ta, jak jej tam, no - ego - istka :))
  7. @BITTERSUITE To chyba się tak mówiło, że strach się nie bać...
  8. @egzegeta Hej, to bardzo udana fraza, że woda wsiąkła.... A wody tej słodkiej ma być z czasem coraz mniej...
  9. @andreas Zawsze możesz machnąć ręką ;))
  10. @Kamil Polowczyk Czuję się sporo za stary na bycie poważnym adresatem tej odezwy :)) No niestety odezwy na 40 plus i więcej gorzej relatywnie działają...
  11. @marekg A może milczenie jest najcelniejszą i najsilniejszą z ripost? :)
  12. @Łukasz Jasiński Dobrze że są jakieś drzwi, bo czasem to nawet okien nie ma ://
  13. @Łukasz Jasiński Proszę Pana tym razem ja zupełnie nie rozumiem Pana komentarzy. Miło mi że są, lubię powymieniać się na komenty, ale nie wiem o co Panu kaman. Ni to piernik ni to wiatrak, garść słów dalece wyzwolonych intelektualnie mam wrażenie, co popieram w gruncie rzeczy...
  14. @Poezja to życie Trzeba podważyć w końcu teorię remisji, a uczynić to po to żeby schizofrenicy wreszcie wracali do trwałego i definitywnego zdrowia :)) Ale jak to uczynić, no cóż, nie wiem, więc wpadam niniejszym w komunał lub populizm :)
  15. @andreas Klasa !!!!
  16. @Amber Tak, jest w tym coś z autobiografii, nie przeczę. @Rafael Marius Owszem tak, trudna.
  17. @viola arvensis Prawda to. Ci co się w miarę uratowali poszli w sztukę. A sporo jest takich. I tak trochę się odwijają artystyczną działalnością, pełną przecież przekory. Taka moja prywatna opinia na temat :)
  18. @viola arvensis Z krzywdą to jest tak, że czasem nie masz jak wyrównać rachunków. I czasem siadasz i Ciebie to boli, bo bolą takie sprawy. A już faciów na pewno. A nam się powszechnie zakazuje odwijać. Niemalże każdy odlew jest totalnie zakazany. Ale jest drugi kłopot. Że jak idziesz w zemstę to też boli. No i prywatna zemsta to często niż częściej fiasko. Skuteczna zemsta też w Ciebie uderzy wcześniej niż później. Innymi słowy krzywda to duży, naprawdę duży jest kłopot. Taka rada :))
  19. Autorka to? Cóż, Autorka to persona systemowo wątpliwa. W dodatku, choć to ważna jest okoliczność, ku własnej uciesze. Nieprzejednana i niezjednana. Więc gadasz z taką i masz dreszcze. Przesiąka tobą deszcz niepewności. Śnieży się wątpliwość jak jesienny liść na chodniku. Nie pomogą spodnie, nie pomogą buty, wkraczasz w świat jakichś zupełnie innych, jakby oderwanych od reala atutów. Nawet jak list do takiej napiszesz, ona weźmie na poważnie tylko to, czego w nim nie zawrzesz. Wyczyta każde międzywiersze. Nie tacy jak ja w takiej sytuacji po prostu machają ręką. Są tacy co idą dalej, ktoś postoi, a ja się klepnę na ławce. Od dawna muszę tylko jedno – odpocząć. Zaczyna mnie ciut męczyć ten algorytm największej z niewiadomych. Warszawa – Stegny, 04.12.2024r.
  20. @andreas Dzięki. Bo to w sumie zamiar taki był żeby fajnie :)
  21. @Rafael Marius Albo dać sobie spokój i wziąć bardziej na serio Samotnego Wilka z filmu "Diabeł"...
  22. @FaLcorN Gdzie nie zajrzę tam znajdę coś ciekawego, a teraz dużo się dzieje. I fasadowi, czytaj artystyczni, niesamowicie to opisują. I naprawdę dużo jest tych talenciarzy. @andreas Cacane? Czyli jakie? Bo nie wiem :)
  23. @Rafael Marius I jeśli Ci się to przytrafia gratuluję :)
  24. Pogodziłem się z nią, A, w drodze bardzo burzliwej, drugiej, albo nawet trzeciej kłótni. I jak tu się nie śmiać i brać te wszystkie relacje tak jak one chcą, czyli na poważnie? No jak? Warszawa – Stegny, 03.12.2024r.
  25. @Rafael Marius Nie zgadzam się. Każdy sięga wyżej niż może i każdy pikuje niżej niż powinien. Życie takie jest. Dziwne, bo dziwne, ale już takie jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...