Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    9 347
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @Franek K Dzięki. Uczę się pisania wierszy, wcześniej więcej prozy pisałem. Stąd lekkie pomieszanie gatunków;) Prawdę powiem, że do tego wiersza jakby dystansu mi brakowało i zwyczajnie nie umiem go poprawić, a z pewnością można by było coś lepiej:) @duszka Dzięki za komplement. Tak, ten wiersz powstał z miłości do sytuacji i słów, zresztą trudno mieć inne odczucia gdy pisze się wiersz podczas lektury wybranych wierszy Leśmiana:)
  2. Zastopowaliśmy drętwe wybaczanie okolica się nadpsuła natłoczeni informacją zadrukowani sprzeciwem. Świat nam poszedł na stronę. W rozkroku fifty – fifty szukamy szlabanów. Kochamy się prosto zapełnieni pleni informacją. Snujemy pokraczne akacje wybierając smakowite kąski. Bratamy się nawzajem do ujemnego czasu pierwszego błędu lub zawodu popełnionego niekardynalnie. Niestali. A - cierpliwi. Wówczas my pytamy - Kto tu następny? Za naszą dumną racją nawet bezdusznie najgłupszą stoi pięćdziesiąt książek napisanych dziwnym ciągiem. Znów usiadłem nad kartką:))
  3. Znów dobry wiersz. Jak dobry nie potrafię ocenić, ale kawał pisarskiego rzemiosła na pewno i naprawdę:)
  4. Przepraszam za przekleństwo, ale ten wiersz jest, a zresztą bez przekleństwa, fantastyczny:)
  5. Objąć klamrą słów – a jakże można. Ponoć słowami ogarnie się wszystko. Tutaj naj i naj jest tajemnicą, słowem najciekawszym – brak słowa. Tutaj tłem jest lato w zenicie. Szorty i T-shirty z krótkim rękawem. Miny dzieci łaknące słońca. Zamysły dorosłych o pogodzie ducha. Usiedli na bajecznej ławce – Pan jeszcze Jesień, Pani już Jesień – i patrzą na łakomą życia wnuczkę. I mrużą, że oczy od aż akceptacji. Pan chłodniejszy aniżeli zazwyczaj. Pani bardziej niedostępna niż niegdyś. Ich waśni natenczas nie widać, a była i było tego noc mnóstwa. Pan Jesień teraz świata nie zorganizuje, Pani Jesień nie przewalczy przeszkody. Mocno zdystansowani wobec siebie. Skłonni są wnuczce nieba przychylić. On nie majsterkuje we wspólnotach. Ona nie gotuje kolacji dla trojga. Są na placu zabaw jednak razem, i nazwijmy to cudem pojednania. Dziś się nie przeklną, nie obsmarują, zapomną o tym, kto i co powiedział, stonowani przysiądą w kącie placu, i poczekają aż przeminie owo lato. Pięknym początkiem Ich parnej miłości można by obdzielić mnóstwo par, niezrozumieniem po dłuższym czasie. Niejedno porozumienie można by rozdzielić. Ot i wnuczka nieznająca historii uśmiechem mgiełki rozbraja Dziadka. Pozą kobiety rozczula Babcię. Prosi Ich o rzecz i o zgodność. Ot i plac zabaw nieczuły zupełnie. Parę drogich i trzeszczących sprzętów, jakże pociesznych dla wnuczki, Pani i Pana, i jeszcze dla kogoś, kto tu zabłądził. Nie ma ludzi bez przyzwyczajeń. Przeszłość gnębi niemiłosiernie. Piękni dwudziestoletni dziwują się, wszakże przed Nimi czterdzieści lat Daniel Forsit - Opowieści poboczne
  6. Fajne, pomysłowe i z humorem:) A do tego niegłupie;) Super
  7. Leszczym

    Emotikon

    Dzięki za komentarz:) To jest bardzo ciekawa sprawa napisać wspaniały wiersz pełen przeróżnych emotikonów. W moim tekściku zresztą wyraziłem się nieprecyzyjnie, niesamowite bogactwo językowe w tym zakresie widywałem przede wszystkim na tablicy ogólnej czatów:) Fantazja językowa czatujących jest wprost niesamowita:)
  8. Leszczym

    Emotikon

    Poszliśmy na kawę, oddaliśmy płuca szlugom, a głowy rozmowie :) Poróżniliśmy się w obliczu towaru na zakupach w meblowym :/ Kwadratowe łóżko zaspane, a trafić można tam tylko razem ;) Bukiet rzewnych róż znaczył sto słów niewypowiedzianych <3 Za rogiem, o czym internet, znów zdarzyło się nieszczęście :( Chcielibyśmy coś czuć, ale nie możemy, bo zmian za dużo :I Gdy pytasz o przedwczoraj nie ma niedwuznacznych odpowiedzi :x Kupimy po cukrowej bajaderce na nowo otwartego śródmieścia :D Ucinając z nim pogawędkę czujesz, że trafiłaś bańki w totka :O Gadu – gadu mi dogadał, że jestem pierwotnie niepiśmienny. Nonszalancka sugestia używania emotikonów w poezji :))
  9. Wiesz co, mam wrażenie, że to jest całkiem niezły wiersz. Gratulacje:)
  10. @duszka Dzięki Duszyczko jesteś dobrym duszkiem tego forum:) Ślady są w każdym z nas, we mnie również. Stety / niestety ://
  11. Mijasz wrażenie spojrzeniem pośród traw betonu Odpowiadasz na pytania najmniej wymijająco Starzejesz się każdego dnia o kilka godzin Młodniejesz urodą przekonań znów dojrzałość Otwierasz bezbronne przemijanie jak pudełko zapałek Nie pójdziemy jutro do knajpy bo są zabronione Nie porozmawiamy o nas wwierca się polityka Posłuchamy różnej muzyki Każde na swoim Nigdy nie będziemy młodsi aniżeli wczoraj Wspólny wiersz przygnębienia jest na dwa głosy Zostaje nam cześć dzień dobry czasem jak się masz
  12. @duszka piękny i pełen uroku oraz magii minimalizm. Fantastyczne:))
  13. Chciałbym okłamać wszelkie kule szybujące w twoją stronę żeby zmieniły tor na boczny Warto zadać kłam kwiatom bukietami słanymi do ciebie aby nie zmieniły z dobrej Oszukałbym słowa strof nazbyt przelicznych wierszy o tobie by nie raniły wnętrza Zbajerować opinię kiełkującą w zapatrywaniach ludu żeby nie odkryły początku Widocznie łgać wobec sensacyjnie tobie podejrzliwych abyś miała wolność wyboru Ciągle mataczyć snując liczne poetycko nierealne historie byś wreszcie strzegła serca Taka prawda niekiedy warta prawda może obronić się dobrym kłamstwem lub ułudą Nieprawda, że w zakłamanym świecie prawda sama się obroni. Sprawdziłem smutek. Piękne kłamstwo:))
  14. @w kropki bordo W tym Twoim wierszu w moim przekonaniu zdecydowanie jest coś intrygującego. Jest interesujący. Na pytanie, czy jest piękny nie umiem odpowiedzieć. Na pewno znajdą się osoby, które go skrytykują i zapewne z perspektywy wiary. Czasem w moim odczuciu wiersz jest zapisem jakichś momentów emocjonalnych, które nie koniecznie muszą być związane z ugruntowanym zestawem lub jeszcze lepiej pakietem przekonań. Tak to odbieram, a wiersz serio mi się podoba. Stąd moje serduszko. Zresztą same danie serduszka może być spontaniczne, nieprzemyślane i kompletnie swobodne;) Jest sporo naprawdę dobrych poetów, którzy potrafią napisać zarówno piękny wiersz religijny jak również nazwijmy to w uproszczeniu wiersz antyreligijny;) Rozpisałem się;)
  15. @w kropki bordo Ściemy tutaj (raczej) nie ma. Różne rzeczy mi się podobają, piszę przeróżne teksty. Lubię słowa, które coś mówią i grają. Zresztą podobno o gustach się nie dyskutuje;)
  16. Ciekawy wiersz. Jakże prawdziwy. Oj podoba mi się, podoba. Skojarzenie ze Stańczykiem również właściwe:)
  17. :)) Dzięki za urocze komentarze:)
  18. Ciekawy w@opal Intrygujący znaczeniowo wiersz.
  19. Hej, dzięki za komentarz. Najróżniejszych kamerek w najprzeróżniejszych miejscach jest pełno, zwłaszcza w miastach. Nie czuję się z tym komfortowo i mam wrażenie, że przy całokształcie ich bilans jest w sumie negatywny. Z tym się nie da nic zrobić. Tak po prostu jest. Przesadzone reakcje wobec kamer nie kończą się dobrze. I mniej więcej to chciałem w tym wierszu napisać:)
  20. Był taki jeden mądry czy głupi, strachliwy lub odważny, bez wątpienia pozer bez znaczenia, trochę raper, ciut poeta albo może prozaik tylko kamerkom się kłaniający. Kamer systemu jest bez mała bez liku, gdzieś się uśmiechnął, gdzie indziej zamachał, w sumie to machał bez opamiętania – poza showmańskich video-zachowań – wpierw gęba mu się wykrzywiła potem, po godzinach padł zmęczony, po zacnych tygodniach odpadła mu ręka morał: lekceważyć, bo nie można inaczej. Tekst z opracowywanej książki - Daniel Forsit - "Opowieści poboczne". Udało mi się go już opublikować, choć bocznymi drogami, bowiem stał się fragmentem ciekawej wystawy:)))
  21. O faktycznie, dzięki za słuszną uwagę:)
  22. @opal i Bogdan dzięki za ciepłe słówka;)
  23. Leszczym

    czupiradło słowne

    Piszę niezłe teksty (w moim przekonaniu) Nie potrafię nic więcej (bezsprzeczny fakt) Może czasem uda się powiedzieć coś poniekąd słusznego kawa, papieros, ciasto i kolacja wyznaczają mój rytm dnia Oraz parę innych rytuałów o których umyślnie nie wspomnę Gdzieś mruknę dzień dobry Na podwórzu pełnym emocji zamętu Spojrzę zazwyczaj ukradkiem Aby aż ukraść wrażenia i przekonania Lenię się i marzę o aucie, jachcie i czule nagiej kobiecie Wiodę proste życie (słuszny zarzut nieskomplikowania) Prawie oszalały Świat uwielbia nazywać co nienazwane Stąd jednym słowem jestem niczym czupiradło słowne. Jakie życie taki wiersz:)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...