Szczelnie pozasłaniałaś się płatkami dobroci przed co najmniej dwuznacznym światem. Dobrze. Wspaniale. Cudownie. Tylko że my w ogóle nie potrafiliśmy się przez te płatki przegryźć aby dojść do pięknego, jeszcze naturalniejszego i tak kształtnego wnętrza, które przecież tak bardzo chcieliśmy pojąć, obejrzeć i doświadczyć. My tacy bezkształtni, wątpiący, zbuntowani, niedoskonali i wiecznie poszukujący prawdy ładnych odpowiedzi. Ale próbowaliśmy i chwała nam za to.
Seranon, 23.03.2022r.