Leszczym

@Marcin Szymański masz to niebywałe szczęście. Ja tam chyba trochę ich widziałem w akcji, akcjach właściwie i niestety trochę bardziej się ich obawiam :)) Ale luz - to tylko wpis na forum, zresztą z małą ilością wyświetleń :) Zdrówko, ja tam jutro sobie pójdę do baru na jakiś meczyk :))

A tajne służby zabrały się za ogniste zapałki lub zapalniczki i nakiełbasiły tak, że nie ma kasy na kiełbasy. Lękasz się, choć wmawiasz sobie, że musisz być odważny, ich jadu kiełbasianego. Czy będzie tam za oknem kiedyś normalniej? Osiągniemy większy spokój? A ty bratku chodzisz po ulicach, przesiadujesz w barze i panicznie boisz się ich matactw i oskarżeń. A nieudolne tabletki jakoś na ten strach mało pomagają i sobie myślisz, że to oni (jasne, że są oni) powinni je łykać. Inspiracja – poeta Wielobor

@Kapistrat Niewiadomski Na mój gust piszesz świetne opowiadania :))

@Marcin Szymański Hej Marcin, mam nadzieję, że wyczuwasz, że te moje teksty to są również trochę żarty ;)) Fajnie, że do mnie zajrzałeś :)

W przeciwieństwie do ciebie, w co nie wątpię wcale a wcale, nie wiem, nie rozumiem, nie domyślam się, nie uczę się na błędach i nie przeczytam, a w ruchach bywam oby tylko cztery do tyłu i dlatego właśnie powstał ten no wiesz – wiesz wiersz, który w ogóle nie wieszczy, a nawet jest z lekka zniewieściały. Warszawa – Stegny, 06.12.2022r. Inspiracja – poetka Srebrzysta Chatka (poetyckie-zacisze.pl).

@sephi Jakbym coś w tym wierszu widział. I niby mam jakieś ale co do formy, ale ta surowa forma właśnie współgra z treścią. Myślę, choć zupełnie się nie znam, że idziesz dobrą drogą.

Cholera jasna, a niech to wszyscy diabli, bo tutaj nawet domorosła wieczność jest ściśle reglamentowana. Oj tam aj tam. No więc idę na wódkę z kumplami, bo tutaj nic specjalnie mnie nie czeka. Warszawa – Stegny, 05.12.2022r.

@Kwiatuszek Racja, tak to już jest ;)) Zresztą pracuje się nie tylko nad wierszem, ale również nad warsztatem do wiesza ;)

@violetta Świetny erotyk, kolejny zresztą Violetty :) Dzięki :)

@Alicja_Wysocka Ładny i uroczy wiersz. Kobiecy i subtelny. Udało się :) Pozdrawiam :)

@error_erros Ekstra temat na wiersz :) Podziwiam za inwencję :)

@Kwiatuszek Z wierszem też trzeba się na ogół napracować :)

@Giorgio Alani Fajny tekst. Co prawda znam Myslovitz i płytę Korova Milky Bar, ale jakoś Twojego tekstu nie kojarzę z tą płytą. Bardzo mi się podoba myśl o marzeniach, które przychodzą powoli, a uciekają szybko :) Coś w tym rzeczywiście jest...

@Manek Podoba mi się ten tekst. Z uśmiechem, niewymuszenie i na luzie :) Popieram :)

@Nata_Kruk Spodobał mi się zwrot o przepoczwarzaniu się magnesu. Znaczy co, że w człowieka idzie? Że inaczej już przyciąga :) A może odpycha?

@Rafał Hille Kolejny super wiersz :) Świetnie wymyślone frazy, zwroty, całe strofy!!

@violetta I to szybciej niż nam się wydaje :))

@Cor-et-anima Dziękuję, cieszę się gdy ktoś mnie czyta, a już że poetka to najbardziej ;) @iwonaroma Prawda, że nie na aż tak wiele?

@ais Ekstra!!!!

@Marcin Szymański Słuchaj akurat zniżka na piwo mogłaby mi się przydać :))) Pomyślę. Na razie z drugą książką, ukończoną, ale jakby mi się nie spodobała, nic nie zrobiłem. Także co najwyżej za kilkanaście tygodni oficjalnie tylko 2 książki będę miał na koncie :)

@Marcin Szymański pisarz owszem, ale raczej z trzeciej ligi:)) Dzięki, staram się :) @Rolek właśnie to przez wenę, nie miałem weny a pracowałem i nici z wieczności :))

@Marcin Szymański Hej, dzięki. Zrobiłem tak nawet przy pierwszej książce i finalizuję trzecią :) Inna sprawa, że naprawdę miło taką pochwałę usłyszeć :)

@Franek K Jakimś cudem polska repra poradzi sobie z reprą Francji i tekst będzie musiał pójść do kosza :)) Wątpię, ale bardzo liczę na taki scenariusz :)

@ais Znów dobry, okolicznościowy wiersz. To taki tekst, przy którym wątpisz, czy masz go polubić, czy jednak tego nie zrobić ://

Pewnego pochmurnego wściekłego poranka dopadła mnie doczesna myśl o wieczności. Usiadłem więc za biurkiem i krótko mówiąc zapracowałem się na śmierć. Wieczność okazała się znów nieosiągalna, bo z natury rzeczy taka właśnie jest wieczność. A ile powstało przy tej okazji pretensji? Nie wiem, bo pogubiłem się w rachubach, ale normalnie z grubsza jakaś tęga nieskończoność. Warszawa – Stegny, 03.12.2022r.