Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    12 225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @violetta W sumie mam podobnie. A przynajmniej tak mi się wydaje ;) No ale do tego ja potrzebuję kobiety, a z Wami bywa nienajłatwiej ;)
  2. @violetta wiesz może ten tekst jest nieumiejętny i poetycko nie uwypukla, ale odczepić się też czasem trzeba umieć, co zresztą dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. A co to są rozmowy w objęciach łóżka? Bo nie pamiętam już ;)
  3. On: Hej, Hej, pójdziesz ze mną na kawę? Ona: Wybacz mi, ale nie. On: Nie martw się, bo mi nad podziw łatwo to przychodzi. Ona: Co? On: No jak to co – odfastrygowanie. Ona: Ach, ślicznie dziękuję. Warszawa – Stegny, 07.10.2022r.
  4. @pathe dzięki ;) @goździk no przecież kroki nawet w butach ze sznurówkami po to właśnie są - by rozwiązać. Choć inna sprawa, że relacja to zawiązanie ;))
  5. @OloBolo Fajne !!!
  6. @janofor Jedną z największych moich ostatnich przyjemności jest delikatne karmienie ptaków. Bardzo przyjemne, polecam ;))
  7. @PowLeeNa Skąd ja to znam?
  8. @duszka Oby tak było, bo chyba tak jest nie zawsze i bynajmniej nie wszędzie :)
  9. @Sparrovsky Tak, tak rzeczywiście jest.
  10. @Aleksander Łukiańczuk Witamy po przerwie :)) Duży mały powrót :))
  11. Zabrzmię być może złośliwie, a może tylko banalnie i za prosto, ale jeśli ktoś mnie tutaj przekonuje, że boga jednak nie ma to najskuteczniejsi są (naprawdę przodują) w tym ci, którzy chcą mnie nawrócić. Warszawa – Stegny, 07.10.2022r.
  12. Chodźmy się uroczo pozapominać nielękliwie zabłądzić w przekonaniach chodźmy do pracy nad związkiem a kroki niechaj nas rozwiążą W zakłopotanej palarni kawy niech popłyną dymy z papierosa i polecą w kubki czwarte kawy aż zadrżą serca więc pulsy Nasiedźmy się w bujanych fotelach poprzekładajmy rzeczy po stolikach niech uśmieją się niebieskie bujdy a intencje rozbłysną pod wieczór Podać państwu herbatkę ziołową? nie, jasne że nie, dziękujemy pani kelnerko mamy jeszcze kilka planów na tę noc. Warszawa – Stegny, 07.10.2022r. Inspiracja: poeta Wielobor
  13. @Wędrowiec.1984 Jesteś wysoko!!!
  14. @Waldemar_Talar_Talar Prawdy bywają zdradliwe, co poradzić?
  15. A oni chyba się nie kochali lub czynili to zaledwie zdawkowo. Nie nabrali kolorków. Uczucie wyblakło. Może, bo ja wiem, ciut za mocno się wzbraniali? Może było im zbyt kłopotliwie dobrze zatańczyć? Może nie umieli się zapomnieć? Może dystans zbudowany na przeżyciach był zbyt głęboki? Może brak większej potrzeby był przeszkodą? A może tu chodzi o zwykłe i prozaiczne perspektywy? Zdaje się, że w tych czasach doprawdy trudno mieć pretensję do kogokolwiek o niemiłość. Takie pretensje porażają przede wszystkim głupotą. Gasła ich historia, wzrastała histeria, mózgi i ręce znów drżały zbyt mocno, kompromisy poszły w diabły i zalęgły się bajeczne obiecanki cacanki. Zegar znowu pokazywał na godzinę czas start, a plansza gry wskazywała odważnie na punkt wracasz na start. Warszawa – Stegny, 07.10.2022r.
  16. @Czarek Płatak Proszę, naprawdę dobry prozo - wiersz. Jest lepiej bo to świetny tekst. Dziękuję.
  17. @Dag Tak, słuszna uwaga obrzeża mają w sobie coś z wolności
  18. @Dared Kłopot w tym, że akurat Twoje bzdurki również tutaj lubię. Nie bardzo wiem jak skondensować ten tekst :))) Trzym się !!
  19. @TylkoJestemOna Jak na razie nie trzeba mnie do tego forum przekonywać. Sporo pisałem ostatnio i parę dni poświęciłem swojej książce, słowem mam trochę zajęć, a jestem bardzo mocno niezorganizowany :)) Przeczytałem tutaj mnóstwo świetnych wierszy i mam swoich ulubionych autorów / autorki. A co do wiersza Poszybuj, cóż jeśli się udał no to cieszę się. Również pozdrawiam :))
  20. Jestem nadawcą. Ładnych kilka rzeczy tutaj nadałem. Poszło między piksele kilkaset listów. Ciekawa rzecz, że ktoś kiedyś chciał wtrącić mnie w donosicielstwo. Bliscy uratowali, zresztą przypadek chciał, że i tak nie byłoby o czym. Stwardniałem i poszedłem w przyzwyczajenie. Odbiór mocno wyblakł w moich oczach. Jestem nadawcą, który nie zamartwia się jakoś specjalnie odbiorcą przede wszystkim dlatego, że żywię przekonanie bliskie pewności, że mój – potencjalny zresztą – odbiorca znacznie lepiej i słuszniej pływa po rzeczywistości niż autor listów. Ostatnio mniej czytam, a już bzdur najmniej, bo ja piszę i coraz bardziej lubię poszlajać się, co zresztą czynię najchętniej po obrzeżach. To właśnie obrzeża zdają się być dla mnie najpiękniejszymi. Chyba właśnie tam czuję się najswobodniej. W obrzeżach jest aura, której gdzie indziej nie spotkasz. Obrzeża dodają sił i odwagi. Obrzeża są najszczersze i w tych czasach nawet bezpieczniejsze. Na obrzeżach nie muszę się martwić o własne imię. Na obrzeżach z miłą chęcią jeszcze mogę uchodzić za laika. Na obrzeżach spotkasz znacznie mniej fałszywców. Warszawa – Stegny, 06.10.2022r.
  21. @Wielebor Jako że możliwe iż jestem tym kolegą, uprzejmie donoszę że właśnie poczyniłem pewne kroki ku temu :))
  22. @TylkoJestemOna Źle :) Żartuję. Dziękuję. Przyjrzę się Twoim wierszom. Ostatnio mnie tu mniej ://
  23. @TylkoJestemOna W takim razie zupełnie nie wiem, czy dobrze :)
  24. @pathe Ładne, ładne naprawdę !!
  25. @Rafał Hille Świetne. Z metaforą i przesłaniem. Głębokie!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...