Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gabrys

Użytkownicy
  • Postów

    833
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gabrys

  1. Czasem Mówić miłe słowa nigdy nie za wiele bo one budują wielką jest sztuką podnieść się samemu jeszcze większą posłuchać kogoś i w drożyć być ambitnym czy jest zaletą czy też wadą posłuchać siebie niekiedy bym nie polecał
  2. Do pary co czworo oczu to nie dwoje więcej zobaczą zaś dwie głowy rozważnie przemyślą myślenie jest statusem naszego bycia o ile wprowadzisz to w życie a zatem realizuj wyznacz swoje cele zostaw obłoki i zejdź wreszcie na ziemię
  3. Seksmisja umówiłbym się z tobą na kawę ale wiesz pandemia więc kawiarnie pozamykane znam takie fajne jeziorko w którym możemy popływać ale nie teraz poczekajmy na lato o bocian o bocian o cholera tyle bab dookoła zafunduję sobie seksmisję
  4. Garście ryżu jest takie piękne światełko to miłość w twoim serduszku kto je widzi ten cię kocha dla niego jesteś piękna tysiąc kobiet blednie bo tyś kwiatem jego życia a jak tobie to powie cała będziesz w skowronkach bo jest przecież coś takiego że to się po prostu czuje i połączeni na zawsze garście ryżu to na szczęście
  5. Gabrys

    Polaroid

    którą kobietę kocha się bardziej matkę czy swoją dziewczynę odpowiedź tkwi w tobie
  6. Gabrys

    Polaroid

    widziały gały co brały pozdrawiam
  7. Bez pytania no cóż Ameryki nie odkryłem niczego nie nazwą moim imieniem a jeśli umrę mój grób trawą zarośnie o ile jakiś będę miał przecież czasy są niepewne a co do czasu on zrobi swoje byłem czy w ogóle byłem pytania tego nie zada nikt
  8. Kiedy przyjdzie pomimo trzeba żyć pomimo aż za wiele cieszyć się życiem być bo po tamtej stronie kto wie co daje los bierz niczego nie odmawiaj sobie miłości czas to twój czas najlepszy który przydarza się kiedy przyjdzie nie zmarnuj jego
  9. Na tak wniosę radość której nie odepchniesz dni piękne będą kiedy ja z tobą ale nie zamkniemy się w naszym świecie również dla innych otwarty on będzie ludzie w naszych sercach Bóg w naszych sercach przecież można kochać oprócz siebie również innych ludzi zatem bądź ze mną na tak
  10. no cóż na dachowe panele nie każdego stać
  11. Wielkie szczęście ciepły dom że dym widzisz z komina już on coś znaczy dym symbol ciepłego domu o ile ktoś napali kiedy wracasz jak miło jest wtedy wrócić ponieważ masz do czego do dwóch źródeł ciepła dwa źródła a do tego jeszcze dzieci no to jest już wielkie szczęście
  12. Nie zawsze Bądźmy dobrzy dla siebie a wtedy nic nam się nie stanie dobroć oby zawsze szła w parze miłość i dobroć przewyższa wszystkie cudy świata tak wiem że nie zawsze taki jestem
  13. Nie pisane i szukał człowiek człowieka a znalazł tylko beton czwarte piętro numer cztery tam on właśnie mieszkał dwa serca jedno przy drugim brzmiało by bajecznie tylko tyle oczekiwał od życia ale tak nie było pisane Komentarze Głosowali na plus
  14. Promyki twoje szczęście kiedy człowiek dla człowieka człowiekiem jesteś i to jest ważne więdnący kwiat to nie ja bo ty jesteś wodą zatem nie uschnę ten jest szczęśliwy który w drugim widzi świecące promyki w jego oczach proszę nie pozwól promykom zgasnąć
  15. Ptak na głowie ptak usiadł na mojej głowie a czemu on na niej siedzi zdurniał czy co dziwią się sąsiedzi odleciał i nie narobił a zwykle tak ptak czyni gołębi miałem wiele a wszystkie z jednej linii puściłem tegoż ptaka po prostu w lot dałem a żeby w zegar wbić kontrolkę włożyć musiałem a kiedy wrócił usiadł na mojej czuprynie w zegar Bezing rach ciach o tej i o tej godzinie wbiwszy najlepszy czas uzyskał mi ptaka tego już nie mam ale za to dyplom wisi i to jaki piedestał najwyższy
  16. Nie porzucaj kim jest ten lub czym który porzuca wypiera się tego które stworzył Boże ty widzisz a nie grzmisz niechciane dzieci skąd się biorą nie pytam ponieważ znasz odpowiedź zatem przytul swoje dziecię nie porzucaj jak masz porzucić to swoje nałogi lub zapędy ..... Komentarze Głosowali na plus
  17. Regał historia ma to do siebie iż lubi koła zataczać czytasz książki no dobrze więc czemuż popełniasz błędy ja tam od dawień dawna nie czytałem ani jednej a to co w telewizji gadają też do mnie nie przemawia że jesteś na wyższym regale mnie to nie przepraż że gdzieś poniżej jest miejsce moje
  18. Nogi za pas które za tobą ależ już było poprzeczka wyżej przecież dasz radę za tym lasem a może za tą góra coś dobrego czeka na ciebie ja bym się ruszył to liche zostawił nie doczekanie nie tutaj na stypę nim się oglądniesz zostaniesz na zawsze więc nogi za pas uciekaj uciekaj
  19. Dobre sobie Żyję oddycham czuję zaś jutro daj Boże bym uśmiechem sąsiada przywitał nie ironicznie co z tego że zalazł mi za skórę może rozejdzie się po kościach nie być pamiętliwym dobre sobie
  20. Ot co od wschodu dnieje a od zachodu wieje nad głową ciemne obłoki przede mną las wysoki uszatka na mojej głowie zima nie odpuszcza panowie ptaki się pochowały nie będę dziś pięknie śpiewały bociany a gdzież one które są przygarbione jaskółki ni jednej przy mej chałupinie z chlebnej w chlewiku mieszkanko czeka a ich nie ma z daleka na dniach prognozy złe oj dzieje dzieje się ino wleźć pod pierzynę i przeklinać tą zimę nie chcemy cię nie chcemy a sio swoje żem powiedział ot co ot co
  21. Mam g myśli sobie baba mam g moja głowa mniejsza od moich balonów chłopy na mnie polecą oj polecą ach gdzie te chłopy gdzie nie będę pytać ponieważ drzwiami i oknami wchodzić będą
  22. Gdzie żeś ty leciał klucz gęsi z którymi się zabrałem wzrokiem gdzie mogłem tam sięgnąłem a była wtedy jesień i zostawiły mnie ptaki z drzewami bez liści bez kwiatów a potem spadł śnieg a one tam gdzie cieplej po co te zimy na co a wiosny jak na lekarstwo chociaż połowa kwietnie nie przytuliła mnie wiosno wiosno wiosno gdzieżeś ty
  23. Marzenia stąpam po marzeniach białe chmurki pod moimi stopami a czasem przeskakuję z jednej na drugą nie ma grawitacji jakbym był na księżycu ale to nie księżyc nie opadam jeszcze nie opadam i nie dam się ściągnąć wolę marzyć
  24. Gile skarżyć się a czemuż miałbym iście sielsko że aż skręca kiszki prawa noga haczy o lewą jeszcze mnie popchnij ha ha jak w tym kawale wywinął orła i puścił dwa gile
  25. Duch przecież jestem nie widzą duch uczynię coś złego na sygnale dobre uczynki zamiecione pod dywan ach te ludziska słabo pamiętają popaść w niemoc nie postaram się przecież jestem udam że mnie nie obchodzi Komentarze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...