@A-typowa-b tak to jest z tymi tęsknotami. Dziękuję i pozdrawiam :)
@goździk bardzo ciekawy komentarz, nie powiem :D Pewnie i tak się zdarza...
Dziękuję i pozdrawiam :)
zostawiłam serce w białej pościeli
na poduszce z pierza
i choć czas upływa
codziennie rzeźbię na nowo
tęsknotę
zachłannie brnę do przodu
zbyt szybko
potykając się o własne marzenia
nikt nie zawinił
że jestem nie tu gdzie powinnam
bo ciebie nie ma
paluszkami przewijasz
obrazy i dźwięki
dniami i nocami
ten sam scenariusz
rozkrzyczana cisza
układa godziny
po swojemu
nie ma mnie dla ciebie
nie ma słów
tylko w wierszu
znów płaczą litery
a ja razem z nimi
słońce bawi się z nami
w chowanego
stopniowo odkrywając
kolory października
oprócz szarości i słoty
panują ciepłe barwy
przykrywając świat
swoim oddechem
to jesień zostawia ślad
by serce biło w rytm
spadających kropel
piękno rodzi się wewnątrz
a za oknem
przemija czas