Piękne są wiersze rymowane i Kubie je czytać ale sama zdecydowanie lepiej czuję się w białych... A wiersz... zawsze znajdzie odbiorcę :)
Pozdrawiam serdecznie :)
tajemnica
plecie warkocze ze słów
otulam się ich ciepłem
zmęczone dotykiem
nakreślają sens
naszego milczenia
czytanie
porannych szeptów
zaróżowiło oddech
coraz bliżej…
upadku
znów muskałam
rozwiane wspomnienie
krople jesieni
znów odbijają się smutkiem
na mojej twarzy
wciąż czekam na noc
gdy księżyc utuli do snu
z kołysanką na ustach
wyszepcze dobranoc
a rano
pozbieram senne godziny
i oprawię w ramki
zachowam twoją
obecność