Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

GrumpyElf

Użytkownicy
  • Postów

    2 323
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez GrumpyElf

  1. @huzarc @error_erros Syndrom sztokholmski i syndrom ratownika - taka krata szkocka się ustawia pod kratami więzienia. Ale żeby nieco zbilansować kierunek rozmowy; zauważmy też stereotyp mężczyzny, który zdobywa kobietę za kobietą, czyli jurny i godny podziwu.. analogicznie kobieta - zdzira, szmata, a to puszczalska. :P
  2. No I teraz nie zasnę. Toż to brzmi jak horror. Miłe uczucie dobrnąć do brzegu. Uff Ta dyskusja na pewno poszerzy moją perspektywę na ten temat - dzięki!
  3. Error. Kiedy rzecz w tym, że wiele ocen bazujemy na doświadczeniu, a moje zasłyszane chyli się właśnie w tamtym kierunku. Przyjmij to bez jeżenia się, że odbieram prawo do czegoś mężczyznom, że szkaluję ich, demonizuję postawy, widzę jedną stronę medalu. Wiesz sam, że Zdzisławów tyranów jest masa, zdecydowanie większa aniżeli Zdzisław. Słyszysz 'gwałt' i o czym pomyślisz? że ofiarą była kobieta czy mężczyzna? Oba scenariusze możliwe, prawda? Ale o którym pomyślisz?
  4. GrumpyElf

    Bąbelek Rosemary

    @error_erros świetne!!! Muszę przesłać Romanowi. (buhaha)
  5. I jeszcze; chyba mamy jasność co do tego, że sytuacja, w której np. zdradzany mąż spoliczkuje żonę, nie jest wątkiem w dyskusji. Na tapecie jest patologia.
  6. @error_erros Stereotypy mają ogromną władzę, do czego nie jest łatwo się przyznać. Sumiennie jednak skanuję pamięć i nie dogrzebuję się w niej przypadku, wśród mi znanych, kiedy to kobieta konsekwentnie swoim zachowaniem doprowadzała do zachowań przemocowych. Nie czuję się więc stronnicza w mojej interpretacji Twojego wiersza.
  7. pięćdziesiąt sześć sekund pode mną cały świat spadam świadomie z otwartymi ramionami oczy z efektem lupy obierają punkt gdzie poddam się grawitacji powłoka faluje bezkształtnie jak płynna rtęć do czasu aż rozciągam nad sobą poduszkę bezpieczenstwa I zawsze ta myśl - otworzy się czy nie ułamek sekundy, który waży życie znów mi zaufano ulga na linkach kolejny kontakt z planetą Matką jak slate na planie filmowym zrzut do rzeczywistości w której będę wypełniać kadry akcja
  8. Taki Zdzisław wybrzmiewa dla mnie w wierszu. Taką projekcję fundują mi zastosowane przez Ciebie techniki opisu. Narracja mocno kładzie nacisk na strach kobiety. (...) ujmuje mnie Twoje drążenie tematu. Przemoc psychiczna jest równie nieakceptowalna, zgadzam się. Może spróbuj napisać alternatywny wiersz, gdzie Peelem będzie Zdzisław, wtedy wrócimy do rozmowy.
  9. @error_erros hmm w domach z takim Zdzisławem kobiety nie spraszają do siebie kochanków. W domach z takim Zdzisławem one żyją pod ścierą kuchenną i noszą właśnie kiecki, desperacko starając się zadowolić tyrana. To moje odczucie. Podoba mi się jednak odwaga poruszania tematów niewygodnych, a wiersz też brzmi i dźwięczy. Bez dwóch zdań jednak; tam, gdzie jest przemoc, tam nie ma racji.
  10. @Nomada Lekko się ten wiersz czyta, a to dla mnie w rymowanych ważne. Ten żar żarówki początkowo wzięłam za symbol myślenia, którego niby ni brak, a jednak na substancję myśli się to nie przekłada. Potem w komentarzach doczytałam Twój zamysł, i też fajnie. Z góry uprzedzam, że nie interesują mnie roczniki, wszystkim będę pisać per Ty. Przyjmuję skargi, ależ oczywiście. :)
  11. @Sylwester_Lasota potargani, pokąsani po nocy, myślę sobie - prawidłowo. Szybko jednak wjechałeś na poważne tony. Ciekawa puenta, mocno zgeneralizowane, ale prawdziwe obserwacje. Ładnie to ująłeś wszystko. Pobudka!
  12. @Leszczym daj palec, wezmą rękę, haha. Biedna ta rybka, ale fakt, chyba spełnia już długo życzenia - bulgotliwie, oczywiście - dość jednostronnie.
  13. Dziękuję ! @Sylwester_Lasota to duży komplement, przyjmuję z uśmiechem :) @Gosława kiedy jest z nami "metasłowo", nie potrzebujemy innych słów, praktycznie żadnych słów. Jednak grając dalej słowami, można by powiedzieć, że to taka meta, na której nie tylko się wszystko kończy, ale i zaczyna. Zapraszam w swe nieopierzone progi :)
  14. @Lahaj wróciłam i czytam ponownie. żal mi jej :(
  15. @Lahaj pewne rzeczy w życiu, obok urodzin i śmierci, robi się rzeczywiście tylko raz.
  16. GrumpyElf

    T-jak -Telenowela

    @OloBolo a ostatecznie zakocham się w Twoim bracie, który okazuje się przeżył wybuch nuklearny, potem urodzę sześcioraczki i okaże się, ze Twój brat jest moim ojcem, a moje sześcioraczki to agenci obcego wywiadu... aaaaahhhhh :P
  17. na czubku własnych myśli miałam piękne słowo język w gimnastyce francuskiego szwenku zirytował się, ze nie wiedziałam szepnął, skojarz: kwiaty z esencją wehikułu czasu pięciolinie o mocy sumiennego kronikarza czucie powierzchowne w pieczęci dotyku szum ekscytacji na przedsionku spotkań maszyna przeżyć wyciągała losy aż komisyjnie stawiłam czoła werdyktowi organy przyznały certyfikat jakości i medal za niestrudzone zasługi w doznawaniu metasłowo zawisło nade mną z nadzieja podniosłam wzrok cześć, miłość wybacz, że zwątpiłam
  18. same dylematy ma peel; chce wiosny, a nie chce bociana. być może, podglądanie sąsiadki jest dobrą metodą na to drugie.
  19. @OloBolo hahaha. nie ma to jak zacząć od postanowień o dbałości o żonę, a skończyć na podglądaniu sąsiadki.
  20. @error_erros ale ten kolega brzmi jak creep w takim razie, nic nie poradzę :) @Marek.zak1 oj tak, jednak znam tez takie, które wolą ten codzienny znój niż 1/5 rzeczywistości
  21. @error_erros na szali z mężem - pierwsze skojarzenie
  22. @error_erros Ze niby kochanek taki wspaniały? Strasznie ciekawski. Lepiej mu nie widzieć jej w łzach, chyba że ze szczęścia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...